Czy pracodawcy nadal będą mieli trudności w pozyskiwaniu pracowników? Czy z powodu braku kandydatów organizacje coraz częściej będą rekrutowały pracowników ze Wschodu? Jak firmy poradzą sobie z coraz większym zróżnicowaniem kulturowym i pokoleniowym? Oto główne wyzwania i trendy rynku pracy w 2017 roku.
Długoterminowa, ale elastyczna strategia HR ma ogromne znaczenie dla organizacji. O przewadze konkurencyjnej firmy decydują pracownicy – ich wiedza, doświadczenie i zaangażowanie. Właściwe zarządzanie ludźmi oraz wszelkie procesy dotyczące zarówno twardego, jak i miękkiego HR wymagają nie tylko wiedzy, ale także śledzenia aktualnej sytuacji na rynku pracy i w branży. Znajomość trendów i wyzwań, pozwoli na bieżąco dopasowywać do nich strategię zarządzania. Oto lista przygotowana przez eksperta LeasingTeam.
Rynek pracownika
Rok 2016 był wyjątkowy dla polskiego rynku pracy. W listopadzie zanotowano najniższą od 25 lat stopę bezrobocia, która według Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła zaledwie 8,2%. Ta informacja potwierdziła trend, który firmy doradztwa personalnego i pracodawcy obserwują od kilku kwartałów. Rynek pracy stał się rynkiem pracownika. Największe trudności obserwujemy na stanowiskach średniego i wyższego szczebla. Obserwuje się to zwłaszcza w branżach, w których wymagane są wąskie kompetencje np. w IT. Bardzo duże możliwości na rynku pracy mają również inżynierowie, pracujący dla wysoko wyspecjalizowanych branż takich jak hutnictwo czy odlewnictwo. Pozyskanie pracowników fizycznych również jest wyzwaniem dla pracodawców. Główne kryteria, jakimi kierują się kandydaci to wynagrodzenie, warunki pracy oraz dogodna lokalizacja firmy.
Spełnienie oczekiwań kandydatów będzie jednym z największych wyzwań dla organizacji w 2017 roku. Duża liczba ofert a co za tym idzie większy wachlarz zawodowych możliwości powoduje, że kandydaci mogą o wiele spokojniej patrzeć w przyszłość i planować swoją karierę. Wzrosła również ich pozycja negocjacyjna. Oczekują od potencjalnych pracodawców nie tylko wyższego wynagrodzenia, ale również benefitów pozapłacowych takich jak pakiet opieki medycznej, karta umożliwiająca uprawianie sportów, szkolenia poszerzające kwalifikacje czy przynajmniej dofinansowanie do kursów – komentuje Andrzej Trela, Dyrektor Sprzedaży w LeasingTeam Group.
Rotacja na wszystkich poziomach stanowisk
Rynek pracownika spowodował, że ludzie chętnie decydują się na zmianę pracy. W związku z tym przeciwdziałanie rotacji w firmach stało się kolejnym wyzwaniem, z którym muszą zmierzyć się organizacje. Doświadczeni pracownicy, którzy dobrze znają firmę i jej otoczenie, są w stanie wykonywać swoje obowiązki szybciej i bardziej efektywnie niż nowozatrudnieni. Dotyczy to zarówno osób na niższych stanowiskach, jak i specjalistów czy menedżerów. Wdrożenie nowej osoby zawsze wymaga przeprowadzenia odpowiednich szkoleń, co wiąże się z inwestycją czasu i pieniędzy. W związku z tym, pracodawcy coraz częściej zastanawiają się w jaki sposób zatrzymać pracowników a nie tylko jak ich pozyskać. W przypadku średnich i wyższych stanowisk, firmy m.in. tworzą ścieżki kariery, badają poziom wynagrodzeń w firmie i dostosowują je do warunków rynkowych, a także dopasowują benefity do potrzeb danej grupy pracowniczej. Rodzaj podejmowanych działań zależy oczywiście od możliwości firmy oraz od praktyk stosowanych w danej branży. Na niższych stanowiskach dba się przede wszystkim o konkurencyjny poziom wynagrodzenia i coraz częściej wprowadza się dodatkowe benefity. Na przykład firmy, w których działają stołówki zakładowe, bardzo często dofinansowują pracownikom posiłki.
Duża rotacja powoduje, że pracodawca zmuszony jest ponosić koszty związane z zatrudnieniem nowej osoby oraz jej wdrożeniem. Nie zawsze też nowy pracownik sprawdza się na stanowisku. Żeby zniwelować ryzyko niepowodzenia rekrutacji, pracodawcy posiłkują się zewnętrznymi podmiotami, które w ramach pracy tymczasowej bądź usługi rekrutacji wspierają firmy w pozyskaniu odpowiednich pracowników – uważa Andrzej Trela z LeasingTeam.
Zarządzanie różnorodnością
Rynek pracownika wpłynął również na większą otwartość firm w kwestii zatrudniania pracowników różnych pokoleń, krajów i kultur. W efekcie, zarządzanie różnorodnością w organizacjach stało się w ostatnim czasie gorącym tematem w HR. Organizacje bardziej otwierają się na zatrudnianie osób 50+, zatrudniają również osoby młode, z pokolenia Y i Z czy specjalistów i menedżerów z kilku -, bądź kilkunastoletnim stażem. Największą trudnością, z jaką muszą zmierzyć się pracodawcy zarządzający zróżnicowaną organizacją, jest stworzenie takich warunków pracy, w których reprezentanci różnych pokoleń i kultur będą czuli się dobrze. Pierwsze wyzwania pojawiają się już na etapie porozumiewania się z tak różnorodną grupą. W tej sytuacji, konieczny jest nie tylko wybór odpowiedniego sposobu komunikacji, ale i formy przekazu dostosowanej do możliwości np. technologicznych danej grupy. Organizacje zatrudniające cudzoziemców bez znajomości języka polskiego, powinny pamiętać o przetłumaczeniu najważniejszych dokumentów takich jak umowy czy instrukcje na języki, którymi posługują się pracownicy.
Umiejętne zarządzanie różnorodną organizacją może przynieść firmie wiele korzyści. Połączenie wiedzy i doświadczenia z młodością i zaangażowaniem sprawia, że wielopokoleniowe zespoły radzą sobie bardzo dobrze, są kreatywne i efektywne. Starsi pracownicy mają zazwyczaj duże doświadczenie zawodowe i wysokie kwalifikacje, które mogą okazać się atrakcyjne dla pracodawcy. Są również bardziej lojalni, a odpowiednio zmotywowani, jako mentorzy lub szkoleniowcy mogą podzielić się z młodszymi pracownikami swoim doświadczeniem i wiedzą. Natomiast osoby młode lepiej orientują się w nowych technologiach, są bardziej aktywne, pełne nowych pomysłów – twierdzi Andrzej Trela.
Pracownicy z Ukrainy
W związku z utrzymywaniem się rynku pracownika i wynikającymi z tego trudnościami w pozyskaniu pracowników, firmy musiały rozpocząć poszukiwania kandydatów do pracy wśród obcokrajowców. Potwierdzają to statystyki. Z roku na rok rośnie liczba cudzoziemców, którzy otrzymują pozwolenie na pobyt i pracę w Polsce. Według raportu przygotowanego przez Urząd ds. Cudzoziemców, w 2016 roku wydano 58 699 pozwoleń na pracę dla cudzoziemców, w tym aż 42 334 przyznano obywatelom Ukrainy. W porównaniu z rokiem 2015 jest to ponad 50% wzrost liczby wydanych pozwoleń na pracę. Trend ten pokazuje, że Polska jest krajem atrakcyjnym pod względem wysokości zarobków oraz warunków pracy dla obcokrajowców, zwłaszcza z Ukrainy.
Kandydaci z Europy Wschodniej są cenieni i chętnie zatrudniani przez firmy w Polsce z kilku powodów. Po pierwsze, dzięki podobieństwu języka i kultury, szybciej adaptują się do nowych warunków. Już po kilku miesiącach są w stanie bez większych problemów porozumiewać się w języku polskim. Są bardzo zmotywowani i efektywni. Miejsce wykonywania pracy nie jest dla nich ważne.
W dotarciu i legalnym zatrudnieniu obcokrajowców coraz częściej przedsiębiorców wspierają agencje zatrudnienia specjalizujące się w rekrutacji pracowników zza granicy. Warto nawiązać współpracę z doświadczoną firmą, znającą specyfikę wschodniego rynku pracy i oczekiwania kandydatów.
Firmy, dla których poszukiwania pracowników na Ukrainie realizują agencje zatrudnienia takie jak np. spółka Go West&Co, zmniejszają w ten sposób wysokie koszty legalizacji pobytu i pracy oraz administracji zatrudnionymi osobami – twierdzi Andrzej Trela – Nie muszą również obawiać się konsekwencji związanych z niedopełnieniem formalności jak np. kar grzywny, które mogą być dla nich dużym obciążeniem – dodaje ekspert.
Elastyczne podejście
Pracownicy mają świadomość, że sytuacja na rynku pracy poprawiła się na ich korzyść. Nic więc dziwnego, że coraz częściej oczekują od pracodawców większej elastyczności w wyborze godzin pracy. Wymagania mają zarówno osoby młode takie jak studenci czy matki, które chciałyby pracować w nietypowych godzinach, jak i osoby starsze np. emeryci, które chętnie podejmują pracę na część etatu. W związku z tym, elastyczny czas pracy jest postrzegany przez wielu kandydatów jako istotny benefit, a nawet jako kwestia decydująca o wyborze pracodawcy. Organizacje o zhierarchizowanej strukturze, które nie zawsze akceptują tego typu model, chcąc przyciągnąć najlepszych pracowników, będą z czasem zmuszone do zmiany podejścia. Coraz więcej firm zgadza się na ruchomy czas pracy, przychodzenie w ustalonych godzinach np. między 8:00 a 10:00. Niektóre organizacje kilka razy w miesiącu umożliwiają swoim pracownikom pracę z domu. Nie można tu jednak mówić o całkowitej elastyczności, która zarezerwowana jest dla osób wykonujących wolne zawody czyli programistów, informatyków, grafików. Ich praca nie wymaga obecności w biurze, ponieważ nie biorą udziału w konsultacjach, spotkaniach zespołu czy negocjacjach z klientami. Nie świadczą usług wewnętrznych jak np. pracownicy działów finansowych bądź HR, którzy obsługują inne departamenty i współpracują z zewnętrznymi firmami.
W związku z umacniającym się rynkiem pracownika, oprócz powyżej opisanych trendów, firmy muszą również zwracać uwagę na inne obszary takie jak employer branding, optymalizację procesów, wykorzystanie nowoczesnych technologii czy poszukiwanie nowych metod dotarcia do kandydatów. Dzięki obserwacji trendów i próbie prognozowania ich wpływu na funkcjonowanie przedsiębiorstw, firmy będą mogły szybko i elastycznie dostosować swoją strategię HR. W tym wszystkim coraz większą rolę odgrywają firmy doradztwa personalnego, które specjalizują się w optymalizacji zarządzania zasobami ludzkimi oraz wsparciu procesów kadrowych i rekrutacyjnych.
Źródło: LeasingTeam