Dobrze, jeżeli pracownicy potrafią się ze sobą efektywnie porozumiewać i w ten sposób wypracowywać najlepszy sposób działania dla firmy. Takie relacje najczęściej trzeba jednak wypracować. Inaczej wygląda team building w małej firmie, a inaczej w korporacji, ale przed największym wyzwaniem stoją firmy oparte na franczyzie, gdzie większość pracowników nawet się nie zna. Jak przekonuje przedstawiciel firmy Recman, nawet w tym ostatnim przypadku, można i warto stworzyć zgrany zespół.
Czy team building w firmie franczyzowej ma sens?
Nie ma czegoś takiego jak zła praca zespołowa. Zły jest natomiast brak pracy zespołowej, który zasadniczo kojarzymy z brakiem kooperatywności, niezdrową rywalizacją i niską produktywnością.
Partnerzy starający się zarządzać lub rozwijać wielopodmiotową organizację franczyzową, często zmagają się z problemami. Stworzenie silnego zespołu, który współpracowałyby ze sobą, nie jest łatwe ze względu na rozbitą strukturę – poszczególne placówki w dużej mierze są od siebie niezależne, znajdują się na terenach wielu miast, i choć wspólny cel i ukierunkowane działanie jest konieczne, wypracowanie wspólnego mechanizmu nie jest prostym zadaniem.
Tymczasem, wydajność organizacyjna zależy właśnie od pracy zespołowej, czyli połączenia wysiłków co najmniej dwóch lub więcej osób, ich zaangażowania i skuteczności. Idealna jest oczywiście sytuacja, w której wszyscy pracownicy świetnie się ze sobą dogadują, ale to może być czasem bardzo utrudnione.
– Firmy nie mogą odnieść sukcesu bez pracowników pracujących razem. Prawdziwa współpraca i praca zespołowa są niemożliwe, jeśli działania wymagające pełnego zaangażowania są wykonywane w pośpiechu, bez odpowiedniego porozumienia – podkreśla Wojciech Tulwin, Dyrektor ds. Marketingu i PR w firmie Recman.
W firmach działających w oparciu o model franczyzowy, większość pracowników, nawet nie ma ze sobą kontaktu. W tym wypadku team building też jest jednak ważny – nawet w rozproszonej organizacji, pracownicy muszą czuć się zespołem.
Dlaczego zespół jest tak ważny?
Wiadomo, że zgrany zespół poprawia produktywność. Pracownicy, którzy wypracowali już między sobą określony model działania, są w stanie wykonać wysokiej jakości pracę w ograniczonym czasie. W konkurencyjnym środowisku sama wydajność jednak nie wystarczy. Aby organizacja mogła przetrwać, potrzebuje pracowników, którzy potrafią myśleć nieszablonowo – procedury zawodzą, a ludzkiej kreatywności nie jest w stanie zastąpić żaden algorytm. Silny zespół jest więc najlepszą receptą na kryzys.
Co ma wspólnego team building z kreatywnością? To jak bardzo są ze sobą powiązane, najlepiej obrazuje przykład burzy mózgów. Spotkania, mające na celu wydobycie z poszczególnych członków zespołu jak najwięcej pomysłów poprzez wzajemne stymulowanie potencjału i umiejętności, jest najlepszym dowodem na to, ile znaczy dobra komunikacja pomiędzy pracownikami i jak wiele korzyści może przynieść. Dlatego każdy pracodawca powinien dbać o przestrzeń, w której można wymieniać się spostrzeżeniami i doświadczeniem. Każde rozwiązanie jest warte przetestowania – od wygodnej kuchni, gdzie pracownicy mogą porozmawiać przy filiżance kawy, aż po ogólnodostępną platformę, na której swobodnie będą mogli komunikować się, np. pracownicy firm franczyzowych.
– W przypadku, gdy zespół nie widuje się ze sobą na co dzień, poszczególni pracownicy wykonują swoje obowiązki w różnych lokalizacjach, warto zadbać o to, aby chociaż raz na jakiś czas spotkali się we wspólnym gronie i wymienili doświadczeniami. Może to być impreza integracyjna lub szkolenie (pod warunkiem, że wybiorą je sami pracownicy, nie należy niczego narzucać), podczas którego będą się mogli poznać i jednocześnie nauczyć czegoś interesującego – mówi przedstawiciel Recman.
Team building rzeczywiście powinien być niewymuszony. Działania, które jawnie mają na celu uświadomienie pracownikom, że powinni pracować razem są mniej skuteczne, niż na przykład wspólne wyjście, podczas którego można się lepiej poznać i wzajemnie zrozumieć swoje stanowiska, czy wspólnie organizowana akcja, do której pracownicy sami chętnie się przyłączą.
Nie bez znaczenia jest także atmosfera w biurze. Tolerancja, możliwości swobodnego wyrażania myśli i poglądów, a także odpowiedni dobór pracowników, którzy szanują wspomniane wartości, to klucz do sukcesu. W pracy spędzamy zwykle osiem godzin dziennie. Jeżeli ten czas będziemy dzielić z osobami, z którymi się lubimy, przyjemniej będzie uporać z wyznaczonymi zadaniami.