Przedsiębiorstwa średnie i duże zwiększyły w 2015 r. przychody ze sprzedaży o 3,2 proc. r/r, a wynik finansowy netto o 1,5 proc. – podał GUS.
Przedsiębiorstwa kolejny rok działały w bardzo nietypowych warunkach, bowiem wzrostowi gospodarczemu (PKB) na poziomie wyraźnie ponad 3 proc. towarzyszyła deflacja (konsumencka i producencka). A to oznacza dla firm niewielkie wzrosty przychodów ze sprzedaży, ale z drugiej strony także szanse na utrzymanie kosztów w ryzach dzięki spadkom cen surowców. Oznacza także słabe wzrosty zysku netto.
Tak było w 2015 r. (w 2014 r. wynik finansowy netto spadł r/r). Przychody z działalności przedsiębiorstw 50+ zwiększyły się jedynie o 3,2 proc. r/r. W podobnym stopniu wzrosły koszty uzyskania przychodów. Udało się co prawda zwiększyć wynik finansowy netto, ale jedynie o 1,4 mld zł, do 91, 5 mld zł. Firmy nauczyły się działać w tych nietypowych warunkach – więcej przedsiębiorstw 50+ mimo słabo rosnących przychodów i zysków osiągnęło w 2015 r. zysk netto (82,8 proc.) i był on przeciętnie większy, ale jedynie o 1,7 proc.
Należy jednak wyraźnie powiedzieć, że nie wszystkie firmy radzą sobie z tą nietypową sytuacją – prawie 3 tys. firm 50+ zakończyło 2015 r. stratą netto, i była ona wyraźnie, bo o 3,6 mld zł wyższa niż w 2014 r. Przeciętnie straty jednej firmy były o ponad 20 proc. r/r wyższe niż w 2014 r. i wyniosły 9,8 mln zł. Może to być efekt sytuacji w sektorze górnictwo i wydobywanie, gdzie rentowność sprzedaży netto była w 2015 r. ujemna (minus 3,1 proc.).
Mimo deflacji oraz słabości części firm, szczególnie z sektora górnictwo i wydobywanie, w 2015 r. przedsiębiorstwa 50+ inwestowały, eksportowały i podnosiły wynagrodzenia. I utrzymały wysoką płynność finansową.
To co najważniejsze, to wzrost nakładów na inwestycje (o 11,9 proc. r/r w cenach stałych), i to przede wszystkim w grupie maszyny, urządzenia techniczne, narzędzia oraz środki transportu. Przedsiębiorstwa 3. rok z rzędu zwiększały inwestycje w ponad dwucyfrowym tempie, modernizując swoje aktywa trwałe. A to kluczowy czynnik dla wzrostu produktywności, a także dla wzrostu wynagrodzeń. Skutki tego procesu już zaczynamy obserwować. Jeżeli przedsiębiorstwa będą kontynuować proces modernizacji, to z jednej strony będą miały szanse na poprawę wyników finansowych, ale będą też coraz silniej napotykać na bariery na rynku pracy, w tym przede wszystkim wynikające z coraz bardziej ograniczonego dostępu do wykwalifikowanych kadr.
Kolejną ważną informacją jest wzrost liczby firm-eksporterów. W grupie firm 50+ przybyło ich co prawda tylko 140 (eksporterzy to 51,4 proc.), ale to potwierdzenie tendencji obserwowanej już od kilku lat. Coraz więcej przedsiębiorstw szuka swoich szans poza rynkiem polskim – nie tylko szans na wzrost sprzedaży, ale także na poprawę wyników finansowych. „Od zawsze” bowiem firmy-eksporterzy wykazują lepszą kondycję finansową niż nie-eksporterzy. Z korzyścią dla nich samych, ale i dla całej gospodarki.
W 2015 r. utrwaliły się tendencje, które można było obserwować już w 2014 r. Wszystko wskazuje na to, że w 2016 r. firmy 50+ będą dalej widziały swoje szanse w inwestycjach modernizacyjnych oraz w eksporcie. Trudno co prawda zakładać, że inwestycje będą rosły w dotychczasowym dwucyfrowym tempie, ale 6-7 proc. już zapewne tak. Liczba eksporterów także powinna wzrosnąć. I na pewno rosnąć będzie zatrudnienie w grupie pracowników o wyższych kwalifikacjach, co przełoży się na sytuację na rynku pracy – wzrost wynagrodzeń, ale także malejącą podaż osób o poszukiwanych przez firmy kompetencjach. Zyski natomiast, jeśli w ogóle wzrosną, to tak jak w 2015 r., w niewielkim stopniu.