Rynek pracy coraz szerzej otwiera się na pracowników i to trzeba wykorzystać dla dobra gospodarki. Najważniejszym zadaniem w najbliższych latach będzie właśnie zwiększenie liczby pracowników.
Nikogo nie powinno zaskakiwać, że na rynku pracy obserwujemy stałą tendencję spadku bezrobocia, a jego tempo w miesiącach letnich będzie wynosiło od 0,3 do 0,5 pkt proc. Oznacza to, że na koniec roku możemy spodziewać się bezrobocia na poziomie poniżej 7,5 proc. i niedoboru pracowników w gospodarce. Niż demograficzny, decyzja o powrocie do obniżonego wieku emerytalnego, która prowadzić może do wyjścia z rynku pracy nawet 300 tys. pracowników, wreszcie brak efektów działań na rzecz powrotów migrujących Polaków, powoduje coraz większe napięcia na rynku pracy.
Dziś inicjatywy podejmowane na rzecz zwiększenia liczby pracowników muszą stać się absolutnym priorytetem. Na razie jedynym, skutecznym sposobem pozyskiwania nowych pracowników jest od kilkunastu lat liberalizacja przepisów dotyczących dostępu do rynku pracy obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej, przede wszystkim Ukraińców. To jednak zdecydowanie za mało, zwłaszcza, że Polska wciąż płaci ogromną cenę za niskie wskaźniki zatrudnienia.
Po pierwsze, warto wykorzystać dobrą koniunkturę na rynku pracy, aby uzyskali zatrudnienie długotrwale bezrobotni. Tylko dziś, gdy pracodawcy chętniej zatrudniają mamy unikalną szansę wprowadzić na rynek pracy bezrobotnych zagrożonych wykluczeniem społecznym. Inwestowanie środków Funduszu Pracy w aktywizację takich bezrobotnych, we współpracy z agencjami pracy i poprzez niektóre instrumenty rynku pracy przyniesie im realną pomoc i przyczyni się do większych wpływów do FUS i z podatków.
Po drugie, warto zachęcać do powrotu do pracy kobiety po urodzeniu dziecka, które stanowią dziś drugą poza bezrobotnymi największą grupę niewykorzystaną na rynku pracy. Sprzyjać temu będą zarówno zachęty podatkowe – zwiększenie przez rząd kwoty wolnej od podatku na dzieci, jak i otwarta polityka personalna firm uwzględniająca publiczne inwestycje i pomoc w opiece nad małym dzieckiem. Polska z przyzwoitym wzrostem gospodarczym ma szanse budować lepsze standardy życia, pracy i bezpieczeństwa, dzięki zwiększaniu aktywności zawodowej. Tylko takie podejście realnie przeciwdziała wykluczeniu społecznemu i zmniejsza niekorzystne zjawiska na rynku pracy, a postęp w tym obszarze powinien być punktem odniesienia dla oceny efektywności polityki rynku pracy.
Komentarz prof. Jacka Męciny, doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan i wykładowcy UW