Pasmo terroru, które przeszło przez Hiszpanię mogło przyczynić się do strat zanotowanych na giełdach, jednak , większość mediów finansowych jako przyczynę stawia plotkę, która obiegła wczoraj Wall Street. Głosiła ona, że główny doradca ekonomiczny Trumpa, Gary Cohn, opuścił swoje stanowisko. Pomimo tego, że plotka została szybko zdementowana, na Wall Street zapanował strach. Co jeśli najlepsi doradcy Trumpa, Ci przy zdrowych zmysłach, zaczną od niego odchodzić?
Przecież większość Amerykanów, którzy nie wierzą do końca w jego zdolności przynajmniej wierzą, że otacza się dobrymi ludźmi. Co jeśli Ci dobrzy ludzie, z których wielu w ciągu ostatnich dni boryka się z uwagami Trumpa, nagle znikną? Z czym byśmy zostali? Steve Bannon, Kellyanne Conway i Chris Christie. Sama myśl wystarczyła, aby zanotować spadki na rynkach w czwartek i wysłać indeks VIX do niemal najwyższego poziomu roku. Dow Jones obudził się ze swojego marazmu, a był to rzeczywiście głęboki sen. Była to bowiem pierwsza sesja, którą DJ30 przesunął ponad 1% w dowolnym kierunku w ciągu ostatnich 63 sesji.
Być może ze względu na całą niepewność, która panuje obecnie na rynkach i próby doprowadzenia ich do bezpiecznego stanu, a może z całkiem innego powodu, metale szlachetne idą w górę, z czego wiele z nich zbliża się do strefy przełamania. Największą siłą napędową jest platyna, która od początku miesiąca wzrosła o ponad 4%. Złoto ostrożnie kupowane jest po około 1300 dolarów. W tej chwili mamy mniej niż 6 dolarów od tego przełomowego miejsca. Po przeanalizowaniu tego poziomu psychologicznego w kwietniu i w czerwcu, czy w końcu w sierpniu uda się go w końcu przełamać?
Protokoły ze wczorajszego posiedzenia EBC ujawniły pewne dość duże wyłamania w nacisku na „normalizację polityki pieniężnej”, tak widoczną na całym świecie w zeszłym miesiącu. Wiele banków centralnych mówiło, że nadszedł czas na zaostrzenie polityki pieniężnej poprzez podwyższenie stóp procentowych i zmniejszenie/ zniwelowanie poluźniania polityki pieniężnej. Cóż, Stany Zjednoczone wydają się być podzielone na tym froncie. Choć Europejski Bank Centralny nie wygląda na podzielony, to wyraził zaniepokojenie faktem, że euro jest na zbyt wysokim poziomie, aby było to dla niego dobre. Euro bardzo uprzejmie spadło po tych komentarzach, ponieważ wiele osób uważało, że EBC może być teraz skłonnym do samodzielnego ograniczenia jego wartości.
Autor: Mati Greenspan, Starszy Analityk Rynków eToro