Wczoraj poznaliśmy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Pomimo, że analitycy prognozowali, że bank pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie, prezes Mario Draghi zaskoczył rynki i obniżył stopy procentowe o 10 punktów bazowych. Główna stopa banku (stopa refinansowa) będzie na poziomie 0,05% (0,15% poprzednio), stopa depozytowa kształtować się będzie na poziomie – 0,20% (-0,10% poprzednio) a stopa pożyczkowa na poziomie 0,30 (0,40 poprzednio). Rynek oczekiwał nie tylko braku obniżki stóp procentowych teraz, aż do końca 2015 roku nie oczekiwał ich w ogóle. Decyzja nie została podjęta jednogłośnie. Podczas konferencji prasowej Draghi ogłosił również program skupu instrumentów typu ABS oraz obligacji zabezpieczonych o wartości 500 mld EUR. Program ma wejść w życie w październiku tego roku. Prezes uważa również, że zakup tych papierów jak i uruchomiony we wrześniu program TLTRO będzie miał spory wpływ na bilans oraz pomoże ruszyć inflację w kierunku 2%, co pozostaje celem ECB. Mario Draghi podzielił się również prognozami wzrostu PKB w strefie euro. Prognozy te na lata 2014-2016 zostały obcięte, podobnie jak stopy procentowe o 10 punktów bazowych (do 0,9 w 2014; 1,6 w 2015 oraz 1,9 w 2016). Prognoza inflacji HICP pozostaje bez zmian oprócz 2014 roku, gdzie Draghi widzi ją na poziomie 0,6% (poprzednio 0,7%). Bardzo ważnym sygnałem było również podzielenie się z rynkiem informacją dotyczącą dyskusji na temat wprowadzenia programu luzowania ilościowego w Europie. Taka dyskusja miała miejsce, a niektórzy członkowie Rady Prezesów chcieli wprowadzenia tego programu już teraz.
Reakcja EUR na decyzję była błyskawiczna. Europejska waluta osłabiła się w stosunku do dolara o 0.70% w ciągu 5 minut sprowadzając kurs do 1,3038, czyli najniższego poziomu od połowy lipca 2013 roku. Po godzinie testowany był już psychologiczny poziom 1,30. Wiele wskazuje, że przebicie tego poziomu to nie kwestia „czy” ale „kiedy”. Wygląda na to że ECB w końcu „zaskoczył”. Mało oczekiwane ścięcie stóp procentowych oraz gołębia retoryka na dzisiejszym posiedzeniu może w końcu zadowolić byki. Rynki akcji oraz obligacji doświadczyły mini euforii. Indeksy Europy zgodnie rosły po gołębich wypowiedziach szefa ECB, indeks największych bluechipów europejskich Euro Stoxx rósł o 1.63%, niemiecki DAX zyskał w ciągu godziny 0,89%, a francuski CAC o 1,56%. Podobnie było na rynku obligacji. Rentowność niemieckich 10-latek spadła o 3 punkty bazowe do poziomu 0,93% natomiast rentowność 10-letnich obligacji Włoch oraz Hiszpanii o 7 punktów bazowych do poziomu odpowiednio 2,39 oraz 2,20%. Po zachowaniu rynku widać, że perspektywa dalszych wzrostów zarówno rynku akcji jak i obligacji jest coraz jaśniejsza.