Spekulacje na temat przejęcia większościowego pakietu TVN-u napływały na rynek od wielu miesięcy, jednak dopiero przed kilkoma dniami poznaliśmy faktycznego zwycięzcę tego wyścigu. Jest nim spółka Scripps Networks Interactive – właściciel marek telewizyjnych i internetowych takich jak HGTV, Travel Channel czy Food Network.
Wśród kandydatów do przejęcia wymieniane były m.in. amerykański Time Warner z udziałami w Czechach oraz niemieckie Bertelsmann i RTL Group. Rynek dyskontował liczne informacje coraz bardziej dynamicznymi wzrostami kursu akcji, które w styczniu pozwoliły wybić się notowaniom spółki z półtorarocznej konsolidacji. Kurs TVN-u znajduje się w trendzie wzrostowym od września 2012 roku. Od tamtej pory cena wiodącego nadawcy telewizyjnego w Polsce wzrosła o ponad 200%.
Do ostatnich dni przed ujawnieniem rezultatu negocjacji, faworytem pozostawała Bauer Media Group. Niemiecka spółka, kontrolująca obecnie m.in. Grupę RMF i Interia.pl, miałaby w ten sposób umocnić pozycję na rynku polskim. W praktyce pakiet 52,7% akcji TVN S.A. nabyła brytyjska spółka Southbank Media Ltd, należąca do Scripps Networks Interactive. Wartość transakcji wyniosła 580 mln euro dla Grup ITI i Canal+ i 840 mln euro za przejęcie długów, co przy obecnym kursie EUR/PLN odpowiada kwocie 5,89 mld złotych. Cena akcji przy przejęciu wyniosła 20,5 PLN, przy giełdowej wycenie o 3 PLN niższej. Kapitalizacja TVN wynosi obecnie 6,21 mld złotych.
W krótkim terminie informacja została odebrana neutralnie. Choć sam przejmujący był dla rynku zaskoczeniem, tak w dniu przejęcia informacja była już dyskontowana. Mimo tego pierwsze minuty po jej ogłoszeniu zaowocowały znacznym spadkiem kursu akcji. Było to wynikiem podaży ze strony akcjonariuszy niewierzących w uzyskanie premii związanej z obowiązkowym wezwaniem. W średnim terminie informacje na temat transakcji powinny być odbierane pozytywnie. Zgodnie z komunikatem Scripps Networks Interactive, po zamknięciu transakcji ogłoszone zostanie wezwanie prawdopodobnie do wspomnianych 66% po cenie zbliżonej do tej z przejęcia. Inwestorzy nie mogą natomiast spodziewać się skupu większej ilości akcji, niż wynika to z ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego obrotu.
Zadowoleni będą także inwestorzy długoterminowi, bowiem z przyjściem nowego właściciela związane jest wiele korzyści. Istotne będą przede wszystkim synergie programowe i technologiczne oraz kompetencje Scripps Networks Interactive w zakresie kanałów tematycznych. Popularność przejmującego związana jest z dużą innowacyjnością i dobrymi jakościowo treściami. Szansą dla TVN-u będzie dostęp do know-how, które ułatwi walkę z krajową konkurencją.
W zaistniałej sytuacji beneficjentem głośnego przejęcia będą nie tylko spółka Scripps Networks Interactive, otwierająca sobie możliwości do dalszej ekspansji w tym rejonie Europy, i chcący wyjść z inwestycji właściciele TVN. Ze względu na szereg nowych perspektyw dla spółki i potencjalnie atrakcyjną cenę w wezwaniu, zarobić powinni także akcjonariusze średnio i długoterminowi. Ostatecznie, informacja jest pozytywna także dla pracowników TVN, którzy nie muszą martwić się wizją redukcji zatrudnienia. Nowy właściciel nie posiada bowiem kompetencji w zakresie stacji informacyjnych i ogólnotematycznych. Przejęcie spółki przez chociażby Time Warner skutkowałoby niechybnym zmniejszeniem zatrudnienia w Polsce.