Ministerstwo Rozwoju ogłosiło projekt zmian upraszczających proces wykorzystania środków z Unii Europejskiej. Urzędnicy wsłuchali się w głosy przedsiębiorców i zaproponowali rozwiązania, które są dla nich korzystne, nawet jeśli zwiększają obciążenia po stronie instytucji publicznych. W kilku kwestiach można było jednak pójść jeszcze dalej – uważa Konfederacja Lewiatan.
Projekt ustawy zawiera szereg przepisów realnie ułatwiającym życie firmom ubiegającym się o dofinasowanie UE lub realizującym dofinansowany projekt. To dobry przykład rozumienia służebnej roli administracji publicznej – mówi Marzena Chmielewska, dyrektorka departamentu europejskiego Konfederacji Lewiatan.
W kilku miejscach brakuje jednak kropki nad i – ministerstwo mogło pójść krok dalej. Tak jest w przypadku przepisów znoszących wytyczne programowe. Warto je uzupełnić o przepis określający, iż beneficjenci mogą być zobowiązani do stosowania konkretnych warunków i procedur określonych w wytycznych tylko wtedy, jeśli umowa o dofinasowanie projektu wprost wskazuje te obowiązki i procedury.
– W przypadku rzeczników funduszy europejskich widzimy potrzebę rozszerzenia zakresu zadań, co powinno spowodować, że praca rzecznika będzie w większym stopniu ukierunkowana na konkretne rezultaty i efekty, a jego działanie przejrzyste – dodaje Marzena Chmielewska.
Jedna z propozycji, tj. wprowadzenie kategorii „warunki formalne” jest pozornie korzystna, ale może negatywnie odbić się na projektodawcach, ponieważ ogranicza kompetencje komitetu monitorującego.
Lewiatan będzie apelował także o doprecyzowanie w toku prac nad projektem, przepisów dotyczących obowiązku publikowania harmonogramów konkursów, ponieważ instytucje zarządzające stosują je w bardzo różny sposób, nie zawsze korzystny dla projektodawców.
Niestety nieobecne są w projekcie przepisy, które nakazywałyby prowadzenie naborów w formie elektronicznej i likwidowałyby obowiązek przedkładania w konkursach dokumentacji papierowej.
Ponadto, skuteczne inwestowanie funduszy UE wymaga dalszych prac nad jakością oceny projektów. Propozycje zawarte w projekcie ustawy w tym zakresie są ważne i cenne, ale dalece niewystarczające.