Kierując się konkluzjami Rady Europejskiej z 24 października 2014 roku oraz przeprowadzonymi konsultacjami, 15 lipca 2015 roku Komisja Europejska opublikowała projekt rewizji Dyrektywy o europejskim systemie handlu emisjami (EU ETS) w okresie 2021-2030. Kształt nowego systemu EU ETS będzie miał zasadnicze znaczenie dla utrzymania konkurencyjności przemysłu europejskiego oraz kosztów niezbędnych przekształceń sektora energetycznego w Polsce, dlatego Konfederacja Lewiatan, podobnie jak inne środowiska biznesowe, aktywnie uczestniczy w debacie nad rewizją dyrektywy.

Poniżej przedstawiamy naszą ocenę projektu oraz propozycje rozwiązań, które zdaniem Konfederacji powinny być przedmiotem dalszych prac Rady i Parlamentu Europejskiego.

Rozwiązania dotyczące przemysłu

W trakcie prowadzonych przez Komisję Europejską konsultacji rewizji EU ETS, wiele środowisk biznesowych, w tym Konfederacja Lewiatan, przedstawiło problemy przemysłu wynikające z bieżącej architektury EU ETS. Wskazywaliśmy, że utrzymanie obecnych zasad przyznawania bezpłatnych uprawnień do emisji do 2030 roku osłabi konkurencyjność najbardziej emisyjnych branż europejskiego przemysłu, przedłuży ich niepewność inwestycyjną, a tym samym zagrozi perspektywie ich obecności w gospodarce Europy w długim okresie.

Konfederacja Lewiatan uważa, że przedstawiony projekt rewizji dyrektywy w istocie pogarsza obowiązujące dziś zasady. Po pierwsze utrzymano mechanizm międzysektorowego współczynnika korekcyjnego. Po drugie, Komisja wprowadziła nowy mechanizm liniowego ograniczania emisji w sektorach, poprzez coroczną procentową redukcję wartości benchmarku. Oba te mechanizmy są krzywdzące dla najlepszych instalacji przemysłowych, które pomimo tego, że spełniają ustalony przez KE benchmark, nie będą miały zagwarantowanych darmowych uprawnień do emisji. Stoi to naszym zdaniem w sprzeczności z uchwalonymi w październiku 2014 r. Konkluzjami Rady, które mówią, że „..aby utrzymać międzynarodową konkurencyjność, najwydajniejsze instalacje w sektorach nie powinny być narażone na nadmierne koszty emisji prowadzące do ucieczki emisji”. Intencją rządów było zmotywowanie sektorów do inwestycji w technologie niskoemisyjne przy jednoczesnym utrzymaniu konkurencyjności gospodarki i miejsc pracy w UE. Uważamy, że zaproponowane rozwiązanie nie zapewni takich warunków i będzie miało negatywny wpływ na konkurencyjność przemysłu. Najlepsze instalacje powinny mieć zagwarantowaną bezpłatną alokację 100% uprawnień, a pozostali uczestnicy systemu potrzebują benchmarków, które są oparte na możliwościach technologicznych, tak aby miały realną możliwość osiągnięcia technologicznego poziomu najefektywniejszych instalacji.

Jakie rozwiązania powinien uwzględniać projekt dyrektywy:

  1. Aby zapewnić konkurencyjność przemysłu i jednocześnie osiągnięcie celu redukcyjnego na 2030 rok, należy wprowadzić mechanizmy, które umożliwią przydział darmowych uprawnień dla przemysłu w sytuacji rosnącej produkcji. W tym celu niezbędne jest wykorzystanie uprawnień z rynkowej rezerwy stabilizacyjnej (MSR) na potrzeby przemysłu lub wprowadzenie elastyczności pomiędzy pulą bezpłatnych uprawnień i pulą uprawnień na aukcję. Jest to jedyny sposób na pogodzenie celu reindustrializacji z celami klimatycznymi UE. Krokiem we właściwym kierunku jest utworzenie rezerwy uprawnień dla nowych instalacji i znaczącego wzrostu produkcji w wysokości ok. 395 mln uprawnień, czego 250 mln pochodzić ma z MSR, ale konieczne jest ustalenie zasad zwiększenia tej puli, tak aby najlepsze instalacje miały zagwarantowaną bezpłatną alokację 100% uprawnień.
  2. Uważamy również, że przydział bezpłatnych uprawnień powinien być obliczany w oparciu o bieżące poziomy produkcji, a nie historyczne poziomy jak do tej pory. Propozycja KE zmierza w dobrym kierunku proponując alokację raz na 5 lat, zamiast na 8 lat oraz wprowadzając podejście zbliżone
    do tzw. alokacji dynamicznej. Propozycja powinna jednak uwzględniać bardziej aktualne okresy produkcyjne (np. dla roku n-1 lub n-2), które umożliwią wykorzystanie bieżących danych produkcyjnych.
  3. Benchmark powinien być obliczony na podstawie danych z wybranych XX% najlepszych instalacji i aktualizowany okresowo, aby był realistyczny i motywujący do inwestycji. Wybór instalacji powinien być ambitny, ale racjonalny, czyli nie zakłócony ekstremalnymi wartościami statystycznymi. Założenia liniowej redukcji benchmarków nie są możliwe do zrealizowania w sektorach z dużym udziałem emisji procesowych. Dla takich emisji nie ma technologicznych możliwości redukcji. W związku z tym, przydziały bezpłatnych uprawnień dla tej części emisji nie mogą podlegać obligatoryjnej, „księgowej” redukcji (CSRF oraz liniowa redukcja benchmarku) dopóki nie zostanie wprowadzona, na skalę przemysłową, technologia alternatywna (CCU).
  4. Rekompensaty za koszty pośrednie powinny być określone na poziomie UE oraz zapewniać wsparcie dla sektorów, w których zagrożenie ucieczką emisji (CL)  jest kombinacją kosztów bezpośrednich
    oraz pośrednich.
  5. Kryteria ilościowej i jakościowej oceny ryzyka ucieczki emisji powinny zostać niezmienione względem tych przyjętych w 2008 roku. Przy czym ocena ryzyka ucieczki emisji w sektorze MŚP powinna lepiej odzwierciedlać wpływ kosztów emisji na konkurencyjność, korzystając z bardziej odpowiednich wskaźników jak nadwyżka operacyjna brutto (Gross Operating Surplus).

Rozwiązania dotyczące energetyki

Projekt przewiduje dwa specjalne źródła wsparcia transformacji energetyki w uboższych krajach członkowskich: Fundusz Modernizacyjny, stanowiący 2 proc. (0,87 proc. dla Polski) globalnej puli uprawnień  w okresie 2021 – 2030 oraz opcję przyznania do 40% bezpłatnych uprawnień energetyce z koperty krajowej.

Konfederacja Lewiatan od samego początku wspierała pomysł stworzenia specjalnego funduszu w ramach EU ETS na transformację sektora energetycznego dla krajów członkowskich o niskich dochodach. Z racji na efektywność zarządzania środkami, skalę oraz zróżnicowanie wyzwań inwestycyjnych wskazywaliśmy, że to kraje członkowskie powinny odpowiadać za administrowanie tymi funduszami.

Uważamy, że zaproponowana w projekcie rewizji dyrektywy koncepcja zarządzania Funduszem jest zbyt rozbudowana i niepotrzebnie w tym stopniu przeniesiona na szczebel europejski, przez co utrudni jego sprawne, operacyjne funkcjonowanie. Komisja zaproponowała w istocie powielenie struktury przewidzianej dla Planu Inwestycyjnego Junckera, który jest zamierzeniem o zdecydowanie większej skali: ma zarządzać projektami o łącznej wartości 350 mld €, podczas, gdy wartość Funduszu Modernizacyjnego wyniesie nie więcej niż 15,5 mld € (310 mln uprawnień * 50 €).

Niezależnie jednak od struktury zarządzania Funduszem, Rząd RP powinien podjąć prace nad ustaleniem, jakie projekty będą miały możliwość skorzystania z tego źródła finansowania. Biorąc pod uwagę duże potrzeby inwestycyjne w sektorze, należy w przemyślany i kompleksowy sposób zaplanować ten proces, uwzględniając w tym kwestie polityczne, finansowe i społeczne. Fundusz Modernizacyjny powinien być wkomponowany w wieloelementowy i wieloetapowy system wsparcia ze środków publicznych (krajowych i europejskich)  transformacji sektora energetycznego przed i po 2020 roku. Projekty realizowane w ramach Funduszu powinny być spójne z kierunkiem rozwoju energetyki w Polsce w perspektywie długoterminowej i gwarantować osiągnięcie podstawowego rezultatu jakim jest redukcja emisji w sposób efektywny ekonomicznie.

Projekt zmieniający dyrektywę EU ETS daje możliwość krajom członkowskim o niskich dochodach przyznanie nieodpłatnie do 40% uprawnień dla energetyki. Projekt jednocześnie określa ramowe zasady przyznawania tych uprawnień. Zdaniem Konfederacji Lewiatan, wprowadzenie trybu konkursowego jako podstawy do przyznawania darmowych uprawnień dla projektów o wartości powyżej 10 mln € jest zasadne.

Takie podejście pozwoli wyłaniać projekty najbardziej efektywne zarówno kosztowo, jak i środowiskowo. Biorąc pod uwagę skalę wyzwań inwestycyjnych w sektorze, takie podejście wydaje się bardziej stymulujące do poprawy wytwarzania energii niż dotychczasowy mechanizm KPI. Uważamy również, że w przypadku projektów mniejszych, poniżej 10 mln €, które nie są objęte procedurą konkursową, Rząd RP powinien przygotować jak najwcześniej zasady wyboru tych projektów.

W celu lepszego przygotowania się do rozmów i prac na poziomie Brukseli konieczne jest oszacowanie skutków systemu EU ETS po 2020 roku dla Polski. Wiedza na ten temat jest również kluczowa przy planowaniu polityki energetycznej Polski i projektowaniu działań w sektorze energetycznym. Liczymy, że Rząd, mając zaplecze w postacie KOBIZE, będzie mógł ocenić jak propozycja rewizji EU ETS przekłada się na ilość uprawnień do emisji w poszczególnych sektorach objętych tą regulacją. W połączeniu z danymi ekonomicznymi z przemysłu i energetyki, dałoby to wiarygodną informację o skutkach dla polskiej gospodarki. Liczę, że ta propozycja spotka się z akceptacją Pana Ministra.

 

źródło: Konfederacja Lewiatan