Komisja Europejska przedstawiła pięć opcji rozwoju Unii Europejskiej. Z punktu widzenia Polski najlepszy byłby ten zakładający, że UE robi mniej, ale efektywniej. Najgorszy wariant to Europa wielu prędkości – uważa Konfederacja Lewiatan.
W Brukseli została opublikowana Biała Księga (White Paper) na temat przyszłości UE. Ma to być przyczynek do dyskusji o przyszłym kształcie Unii, która odbędzie się pod koniec marca w Rzymie w czasie obchodów 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Zaprezentowano w niej pięć scenariuszy rozwoju Unii do roku 2025 w zależności od tego jaki sposób działania zostanie wybrany. Warto zauważyć, że wszystkie one są już przewidziane dla Unii 27 krajów.
- UE bez zmian i dalsze reformy
– Zaletą tego rozwiązania mogą być widoczne, pozytywne efekty reform oraz utrzymanie jedności UE27. Potencjalne zagrożenie to słabość UE w przypadku bardziej kontrowersyjnych tematów i konieczność wspólnego działania, żeby uniknąć rozdźwięku między obietnicami a rezultatami podejmowanych działań.
– Nie jesteśmy zwolennikami tego scenariusza: już teraz jest jasne, że sposób w jaki funkcjonuje UE i jej instytucje często nie jest optymalny, a prawie zawsze niezrozumiały dla zwykłych obywateli. Ten scenariusz grozi dalszym osłabianiem UE, niekończącymi się sporami co do priorytetów oraz wytykaniem sobie niedociągnięć przez instytucje UE i rządy krajów członkowskich. W najgorszym wypadku nawet dalszymi „exitami” – mówi Anna Kwiatkiewicz –Mory, dyrektorka przedstawicielstwa Konfederacji Lewiatan w Brukseli.
- Ograniczenie współpracy, zostaje jednolity rynek
W tym scenariuszu pozytywne jest to, że proces podejmowania decyzji może być łatwiejszy do zrozumienia. Pojawiają się też poważne zagrożenia: trudniejsze będzie podejmowanie działań w obszarach dotyczących więcej niż jednego kraju członkowskiego. W konsekwencji prawdopodobne jest, że będzie się zwiększała przepaść między oczekiwaniami a działaniami w tych obszarach.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan jest to rozwiązanie praktyczne, ale odzierające UE z jej misji i nie oferujące wizji przyszłości, która ma na celu coś więcej niż tylko wolny handel.
– W naszej ocenie byłaby to rezygnacja z ambicji ojców założycieli i dowód na marną kondycję ducha w Europie oraz osłabienie wiary w projekt europejski. W wymiarze praktycznym mogłoby to oznaczać więcej kontroli na granicach, co jest zdecydowanie niekorzystne dla biznesu (czas, koszt, wzrost wymogów administracyjnych etc.) – komentuje Anna Kwiatkiewicz –Mory.
- Kraje członkowskie, które chcą „robią więcej”
Jako pozytywne cechy tego rozwiązania podawane jest zachowanie wspólnoty UE27 z jednoczesnym przyzwoleniem na bardziej zaawansowane działania dla tych krajów członkowskich, które będą miały taką wolę. Dzięki temu możliwe będzie różnicowanie obietnic i rezultatów działań w zależności od zaangażowania poszczególnych krajów, co wyeliminuje obietnice bez pokrycia. Słabym punktem tego scenariusza może się okazać brak przejrzystości procesów decyzyjnych oraz różniące się prawa obywateli Europy w zależności od miejsca zamieszkania.
W ocenie Lewiatana to zawoalowana propozycja Europy „dwóch (i więcej) prędkości”, której zdecydowanie się sprzeciwiamy. To de facto rozsadzanie UE od środka.
- Robimy mniej, ale efektywniej
Pozytywnym efektem realizacji tego scenariusza może być to, że obywatele zobaczą, że UE działa tylko tam, gdzie ma to wartość dodaną. Poza tym jasne zdefiniowanie priorytetów i dobre zarządzanie dostępnymi środkami spowoduje, że UE zacznie działać szybciej (i racjonalnie). Słabość tej propozycji to fakt, że UE ma trudności w określeniu swych obszarów priorytetowych.
– To rozsądny scenariusz na dzisiejsze czasy. Nie dzieli krajów członkowskich na podgrupy, lecz obliguje UE do odpowiedzialnego zdefiniowania obszarów priorytetowych i przyporządkowania im koniecznych środków oraz realizacji obiecanych działań – dodaje Anna Kwiatkiewicz – Mory.
- Robienie dużo więcej razem
Zaletą tego rozwiązania byłoby o wiele szybsze podejmowanie decyzji na poziomie UE w większej liczbie obszarów. Mógłby być to drugi krok rozwoju UE po realizacji scenariusza 4.
Źródło: Konfederacja Lewiatan