Rada Ministrów zaakceptowała projekt założeń Prawa działalności gospodarczej. Ma ono zastąpić wysłużoną już ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Jednym z elementów nowego prawa ma być katalog praw przysługujących przedsiębiorcy w stosunkach z urzędami.
Choć kadencja obecnego parlamentu zbliża się powoli do końca, trwają prace nad co najmniej dwoma ważnymi dla przedsiębiorców aktami prawnymi. W marcu rząd przyjął wstępne założenia do nowego Kodeksu podatkowego, który zastąpi Ordynację podatkową, zaś wczoraj zaakceptował założenia do ustawy Prawo działalności gospodarczej.
Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wkrótce zniknie
Nowe prawo ma zastąpić ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, dlatego też duża część przepisów z tamtego aktu zostanie przeniesiona do nowej ustawy. Ale największą nowością w nowych przepisach ma być katalog praw, jakie przysługują przedsiębiorcy.
Wśród nich jest zasada przyjaznej interpretacji, a więc zakaz interpretowania niejasnych przepisów na niekorzyść przedsiębiorcy. To praktycznie ta sama zasada, która pojawiła się w prezydenckim projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej, która nakazuje urzędnikom skarbowym interpretowanie przepisów na korzyść przedsiębiorcy, ale rozszerzona na całość przepisów regulujących kontakty prowadzących firmy z urzędnikami.
Ale projekt resortu gospodarki idzie krok dalej – bo z kolei zasada domniemanej uczciwości zakazuje interpretować wątpliwości faktyczne na niekorzyść przedsiębiorcy. Innymi słowy, urzędnicy nie mogą traktować prowadzących firmę jak oszustów tylko dlatego, że na przykład ma on problem z udowodnieniem niektórych działań albo że pomylił się przy wypełnianiu formularzy czy wniosków.
Nowe zasady dla urzędników
Dodatkowo nowe przepisy mają także nałożyć określone obowiązki na urzędników. Chodzi m.in. o wprowadzenie zasady uprawnionych oczekiwań, wg której urzędy działające na rzecz przedsiębiorcy, a więc rozpatrujące jego sprawy, będą musiały komunikować, jak dana sprawa będzie załatwiana. Dzięki temu prowadzący firmy będą mogli uniknąć sytuacji, kiedy urząd znienacka zmienia tryb rozpatrywania sprawy, co wydłuża jej załatwienie.
Innym obowiązkiem, którym będą podlegać urzędnicy, będzie nakaz komunikowania przedsiębiorcy, jakie są oczekiwania urzędu względem załatwianej sprawy i jakie przesłanki musi on spełnić, aby uzyskać interesujące go rozwiązanie. To ma przyspieszyć działanie urzędów, a więc i ułatwić pracę prowadzącym firmy.
Ograniczeniem dla urzędników będą również normy, regulujące nakładanie kar pieniężnych przez przedstawicieli administracji. Mają one dotyczyć tego, kiedy urząd może nałożyć karę na przedsiębiorcę, kiedy od karania może odstąpić oraz kiedy zamiast ukarania załatwić sprawę przy pomocy pouczenia.
Ale w Prawie o działalności gospodarczej pojawiła się jeszcze inna możliwość rozwiązywania sporów pomiędzy urzędami a przedsiębiorcami, czyli mediacje. Przy pomocy mediatora obie strony będą mogły wyjaśnić motywy swojego postępowania oraz uzyskać stanowiska stron w danej sprawie.
Relacje między przedsiębiorcami a urzędnikami muszą się poprawić
Jako że obecnie ustawa jest na etapie założeń, to do przygotowania projektu jeszcze droga daleka. Jednak jest szansa, że przynajmniej część z powyższych zasad wejdzie w życie, bo widać wyraźnie, że panuje obecnie nacisk na ograniczenie samowoli urzędników oraz wprowadzenie bardziej przyjaznych relacji pomiędzy administracją i przedsiębiorcami. Wprawdzie prezydencka propozycja wprowadzenia zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika do Ordynacji podatkowej utknęła w Sejmie, ale ta sprawa ma być jednym z przedmiotów referendum, które zapowiedział Bronisław Komorowski. Poza tym podobny zapis znalazł się w projekcie założeń nowego Kodeksu podatkowego.