Kwota wolna od podatku ma wzrosnąć z 3 091 zł do 8 002 zł – wynika z projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym, którą prezydent Andrzej Duda przesłał do Sejmu. Ma to nastąpić poprzez zwiększenie kwoty zmniejszającej podatek, wpisanej do tzw. skali podatkowej, z 556,02 zł do 1 440 zł.
W Polsce mamy wyjątkowo niską kwotę wolną od podatku, znacznie niższą niż w innych krajach Unii Europejskiej. Jej poziom jest niższy niż tzw. minimum egzystencjalne, które wynosi miesięcznie 544,09 zł dla jednoosobowego gospodarstwa pracowniczego i 515,43 zł dla jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego. Innymi słowy, niektórzy podatnicy nie byli w stanie zgromadzić dostatecznej kwoty, aby móc przeżyć miesiąc, bo musieli zapłacić podatek.
Trybunał uznał obecną kwotę wolną za zbyt niską
To właśnie stało się przyczyną, dla której Trybunał Konstytucyjny na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich zajął się przepisami o kwocie wolnej od podatku. Obowiązujące w obecnym kształcie uznał za niezgodne z konstytucją, choć zdecydował, że przestaną obowiązywać od 30 listopada 2016 r.
Prezydent Andrzej Duda w trakcie swojej kampanii wyborczej zapowiadał złożenie projektu podwyższającego kwotę wolną. To samo zapowiadało także Prawo i Sprawiedliwość. Nic dziwnego więc, że właśnie do Sejmu wpłynął projekt ustawy, zmieniającej kwotę wolną.
Jest krótki – składa się bowiem z trzech artykułów. Pierwszy zawiera nowy kształt tzw. skali podatkowej (obecnie jest ona zapisana w art. 27 ust. 1). Według tego artykułu, osoby, których dochody nie przekroczą kwoty 85 528 zł, czyli progu podatkowego, zapłacą od nich 18% pomniejszone o kwotę 1 440 zł. I właśnie ta kwota zmniejszająca podatek sprawia, że rośnie kwota wolna od podatku.
Wprawdzie w uzasadnieniu do ustawy mówi się, że nowa kwota będzie wynosić 8 000 zł, jednakże ze względu na zaokrąglenia, będzie to dokładnie 8 002 zł.
Zmiana dla podatników, opłacających podatki wg pierwszej, 18-proc. stawki, będzie także odczuwalna dla zamożniejszych, których roczne dochody przekraczają 85 528 zł. Oni zapłacą bowiem 13 955,04 zł plus 32% nadwyżki ponad próg podatkowy. Teraz podatek w takich przypadkach to 14 839,02 zł plus 32% nadwyżki. Różnica wynosi więc 884 zł.
Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2016 r.
Zgodnie z projektem ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2016 roku, ale będzie się odnosić wyłącznie do dochodów (lub straty) uzyskanych właśnie od 1 stycznia przyszłego roku. To oznacza, że dochody uzyskane w roku bieżącym będziemy jeszcze rozliczać przy starej, niskiej kwocie wolnej. Ale już to, co uda nam się zarobić w roku przyszłym, będzie objęte wyższą kwotą wolną, co oznacza spadek stopy oprocentowania.
Czyli już od początku przyszłego roku pracodawcy czy inni płatnicy naszych wynagrodzeń lub świadczeń będą mogli – na nasz wniosek – obniżać kwotę odprowadzanego do budżetu podatku nie o 46,33 zł, ale o 120 zł miesięcznie. To daje nieco ponad 73 zł miesięcznie dodatkowego dochodu do rozporządzania.