Roszczenie o rentę nie jest prostym postępowaniem a wymaga szczegółowego udokumentowania i precyzyjnego wyliczenia. Chodzi m. in. o wykazazanie, że osoba poszkodowana utraciła możliwości pracy a co za tym idzie zarabiania pieniędzy. To z kolei wiąże się przygotowaniem odpowiednich dokumentów. Ale to nie jedyna kwestia tłumaczy ekspert Jolanta Werner z Votum Odszkodowania.
Roszczenie o rentę – dokumentacja
Jednym z najważniejszych dokumentów w procesie uzzyskiwania renty jest ten wystawiony przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Potwierdza ono fakt niezolności do pracy oraz to czy jest ona częściowa czy całkowita. Ostatnio Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące sytuacji demograficznej w Polsce. Wynika z nich, że na koniec 2018 roku rentę z tytułu niezdolności do pracy (czy to częściowej, czy całkowitej) pobierało prawie 980 tysięcy osób, z czego 780 tysięcy było świadczeniobiorcami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a niemal 200 tysięcy osób – świadczeniobiorcami Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Ponadto entę rodzinną pobierało ponad 1 milion 280 tysięcy osób.
Miliony Polaków biernych zawodowo
Choć mogłoby się wydawać, że bierni zawodowo są tylko renciści, emeryci to dane GUSu pokazują dużo więcej informacji. Rencistów w Polsce jest ponad 2 miliony, emerytów niecałe 7 milionów a łącznie biernych zawodowo prawie 13,5 miliona Polaków. Kto zatem uzupełnia tę grupę osób? Wegług Głownego Urzędu statystycznego są np. osoby przebywające na urlopie wychowawczym. Dodatkowo uczniowie pobierających naukę w trybie dziennym, osoby pozbawione wolności, pacjenci domów opieki czy osoby utrzymujące się ze stypendiów, alimentów czy też rentierzy.
Renta po wypadku
Renta po wypadku komunikacyjnym nie jest dana raz na zawsze. Istnieje wiele sytuacji, w których ubezpieczyciel może chcieć ją obniżyć. Jednym z takich przypadków jest przejście na emeryturę. O tej i innych sytuacjach mówi ekspert Votum Odszkodowania Michał Kasprzyk. Jego wypowiedź i cały artykuł na ten temat można znaleźć pod tym linkiem.