Problem ze spłaceniem raty? Podpowiadamy co można zrobić! Po trwającej serii podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej raty naszych kredytów znacząco wzrosły. U wielu kredytobiorców wysokość raty kredytowej zaczyna stanowić powoli problem w budżecie domowym. Podwyżki te nie są ostatnie i należy przygotować się na to, że raty będą jeszcze wyższe. Dlatego też warto już w tym momencie zastanowić się, jakie mamy możliwości rozwiązania sytuacji, gdy zobowiązania stają się za wysokie i gdzie szukać ewentualnej pomocy.
Każde zobowiązanie kredytowe wiąże się z pewnym ryzykiem. Nasza sytuacja osobista, finansowa czy zawodowa może ulec zmianie. Jeśli czujemy, że za chwilę nie będziemy w stanie w sposób prawidłowy regulować naszych zobowiązań kredytowych, to warto odpowiednio wcześniej podjąć działania. Nie powinniśmy czekać do ostatniej chwili, ponieważ jeśli zareagujemy zbyt późno, możemy nie uzyskać stosownej pomocy.
Działaj, nie chowaj głowy w piasek
Najlepszą rzeczą jaką możemy zrobić, to przede wszystkim zacząć rozmawiać z bankami i poinformować ich o swojej sytuacji. Banki zostały ustawowo zobowiązane do dialogu ze swoimi klientami. Wspólnie z bankiem można poszukać rozwiązania sytuacji, które pomoże nam w trudnym momencie. Jeśli masz kredyt na przykładowo 20 lat, to również bank jest zainteresowany, aby pomóc Ci, jeśli masz przejściowe kłopoty z płatnością raty.
Problem ze spłaceniem raty? Kredytobiorca ma do wyboru kilka opcji:
1. Fundusz Wsparcia Kredytobiorców
Jest to najbardziej systemowe rozwiązanie przygotowane przez rząd, z którego możemy skorzystać. Fundusz działa w ramach Banku Gospodarstwa Krajowego, ale wniosek o wsparcie musimy złożyć w swoim banku. Mechanizm działania Funduszu polega na wsparciu finansowym kredytobiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej i są zobowiązani do spłaty kredytu hipotecznego. Jest jednak kilka warunków i musimy spełnić przynajmniej jeden z nich, zanim złożymy wniosek o wsparcie. Co najmniej jeden z kredytobiorców musi mieć status osoby bezrobotnej lub rata musi przekraczać 50% dochodów w gospodarstwie lub miesięczny dochód gospodarstwa nie przekracza odpowiedniej wysokości.
Kwota wsparcia jaką możemy uzyskać zależy od wysokości naszego kredytu i raty. Maksymalnie jest to 72 tys. zł, wypłacane po 2 tys. zł przez okres 36 miesięcy. Pożyczka nie jest oprocentowana, a jej zwrot rozpoczynamy dopiero po 2 latach od wypłaty ostatniej raty wsparcia. Wysokość raty nie może przekraczać 25% wartości wypłacanej wcześniej raty, czyli maksymalnie może być to 500 zł, które oddajemy przez kolejne 144 miesiące. Jeśli w sposób rzetelny przez kolejne 100 miesięcy będzie spłacać ratę to pozostałe 44 raty zostaną umorzone.
2. Restrukturyzacja zadłużenia
Możemy zwrócić się do naszego banku z prośbą o zmianę parametrów kredytu. Pierwsza możliwość to wydłużenie okresu kredytowania, jeśli oczywiście pozwala nam na to nasz wiek i regulacje wewnątrzbankowe. Wydłużając okres kredytowania spowodujemy zmniejszenie wysokości raty kredytu, ale jednocześnie zwiększymy całkowity koszt odsetkowy kredytu. Da nam to mniejsze obciążanie comiesięczne, ale w ogólnej kalkulacji podwyższy koszt naszego kredytu. Możemy również negocjować z bankiem wysokość oprocentowania kredytu. Jeśli zaciągaliśmy go jakiś czas temu, gdy sytuacja na rynku kredytów wyglądała inaczej i były wyższe marże, to możemy spróbować rozmawiać z bankiem o dostosowaniu naszego kredytu do aktualnych warunków marżowych. W ostateczności możemy przenieść kredyt do innego banku, który zaproponuje nam lepsze warunki.
3. Konsolidacja zobowiązań
Posiadając kilka kredytów, limitów lub kart kredytowych na różnych warunkach, możemy spróbować połączyć je w jedną ratę na lepszych warunkach. Kredyty gotówkowe czy karty kredytowe często mają wyższe oprocentowanie i są na krótszy okres niż kredyty hipoteczne. Jeśli nasza zdolność kredytowa i wartość naszej nieruchomości na to pozwala, to możemy połączyć to wszystko w jedną ratę zabezpieczoną hipoteką. Nie posiadając nieruchomości także możemy zdecydować się na konsolidację zobowiązań. Wiele banków posiada specjalne oferty kredytów konsolidacyjnych, które warto porównać z aktualnie posiadanymi zobowiązaniami.
4. Wakacje kredytowe
Banki oferują możliwość częściowego lub całkowitego zawieszenia spłaty raty kredytu. Należy w takim przypadku przeanalizować naszą umowę kredytu i sprawdzić, czy dopuszcza ona taką możliwość. Z reguły okres takich wakacji trwa od 3 do 6 miesięcy. Musimy jednak pamiętać, że raty za okres, w którym ich nie spłacaliśmy zostaną nam doliczone do kredytu. Będziemy musieli je oddać w przyszłości. Jest to mimo wszystko dobre rozwiązanie, które daje nam kilka miesięcy oddechu i pozwala nam zreorganizować swój budżet domowy.
5. Samodzielna sprzedaż nieruchomości
Jest to rozwiązanie, które zostało zapisane w nowej ustawie o kredycie hipotecznym z lipca 2017. W momencie, gdy nie jesteśmy w stanie spłacać raty, ale jednocześnie nie chcemy by nasza nieruchomość została sprzedana w wyniku licytacji komorniczej, to możemy zgłosić do naszego banku chęć samodzielnej sprzedaży. Mamy wtedy okres 6 miesięcy na przeprowadzenie takiej transakcji. Gdyby okazało się, że wartość jaką uzyskamy ze sprzedaży nie pokryje naszego zadłużenia, to możemy złożyć wniosek do banku o umorzenie pozostałej kwoty lub zwrócić się do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców o pożyczkę na ten cel.
6. Upadłość konsumencka
Czasami są sytuacje, gdzie trudno jest już cokolwiek zrobić i banki nie chcą z nami rozmawiać. Możemy wtedy złożyć wniosek do Sądu o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Ma ona na celu całkowite oddłużenie kredytobiorcy i w sposób najbardziej możliwy zaspokoić roszczenia naszych wierzycieli. Nasz majątek trafia do tzw. masy upadłościowej, gdzie będzie przeznaczony na spłatę długów. Ponadto pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Upadłość konsumencka to ostateczność, ale pozwala na nowo rozpocząć organizację swojego życia bez długów, wierzycieli i postępowań egzekucyjnych. Pamiętajmy, że z drugiej strony wiąże się to z utratą całego majątku oraz wyklucza nas na bardzo długo lub na zawsze z możliwości uzyskania jakiegokolwiek kredytu w przyszłości.
Jeśli przypuszczamy, że nasza sytuacja finansowa ulegnie zmianie, to nie czekajmy do ostatniej chwili. Nie dopuszczajmy do sytuacji, gdzie nie spłacamy kolejnej raty i boimy się odebrać telefon od wierzycieli lub komornika. Warto rozmawiać w takiej sytuacji z bankami lub poradzić się Eksperta Finansowego. Ważne jest, żeby rozpocząć negocjacje z bankami w odpowiednim momencie i nie czekać, aż dojdziemy do miejsca bez powrotu.
Źródło: Gold Finance