Bank Anglii przymierza się do podniesienia stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, co byłoby pierwszym tego typu wydarzeniem od lipca 2007 r. Ostatnia zmiana stóp procentowych miała miejsce nieco ponad rok temu. Wtedy, w następstwie brytyjskiego referendum stopy procentowe zostały obcięte do rekordowego poziomu 0,25%.
W sierpniu 2016 r. prezes Banku Anglii, Mark Carney oświadczył, że bank centralny podejmie “wszelkie niezbędne działania”, które pozwolą na zapobiegnięcie pobrexitowej recesji w Wielkiej Brytanii. Gospodarka Zjednoczonego Królestwa w tym roku wyraźnie spowolniła, do tej pory nie widać jednak żadnych solidnych dowodów, które sugerowałyby, że recesja w Wielkiej Brytanii jest nieuchronna. W związku z tym, rynki finansowe spodziewają się, że decydenci zagłosują za natychmiastową podwyżką stóp procentowych już w ten czwartek.
Bank Anglii niejako “przygotował” rynki na podwyżkę stóp procentowych – podczas ostatniego spotkania Banku wyraźnie widać było zmianę tonu na bardziej jastrzębi. Samo wrześniowe głosowanie nie przyniosło niespodzianek: Ian McCafferty i Michael Saunders pozostali jedynymi, którzy wyłamali się, głosując za natychmiastową podwyżką stóp procentowych. “Większość” decydentów oceniła, że pozbycie się części środków stymulujących [inflację i gospodarkę] byłoby właściwe w przypadku “stopniowego wzrostu presji inflacyjnej”. Członkowie MPC zwrócili również uwagę na moc gospodarki, cytując oznaki siły w sektorze nieruchomości oraz poprawę na rynku pracy. Od czasu spotkania we wrześniu, członkowie MPC wielokrotnie komentowali kwestię potencjalnych podwyżek stóp procentowych.
Gertjan Vlieghe, który jest uznawany za jednego z najbardziej gołębich członków komitetu decyzyjnego ostrzegł we wrześniu, że “nadchodzi moment, w którym [referencyjna] stopa procentowa może wzrosnąć”. Nowy członek MPC, Silvana Tenreyro, stwierdziła w październiku, iż w “nadchodzących miesiącach” może poprzeć podwyżkę stóp procentowych, jeśli w związku z sytuacją na rynku pracy wzrośnie presja cenowa.
Sam prezes Carney również stwierdził, że gospodarka Wielkiej Brytanii znajduje się blisko “punktu zwrotnego, w którym pozbycie się części środków stymulacyjnych byłoby konieczne lub usprawiedliwione”. Ta wyraźna zmiana tonu sugeruje, że większość członków komitetu decyzyjnego może skłaniać się w stronę zacieśnienia polityki monetarnej już podczas spotkania w tym tygodniu. W naszej opinii członkowie BoE powinni przegłosować podwyżkę. Bardziej gołębi członkowie: Jon Cunliffe, Sir David Ramsden i Silvana Tenreyro prawdopodobnie wstrzymają się i zagłosują za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie.
Źródło: materiały prasowe firmy