Ryzyko wpisane jest w każdą działalność inwestycyjną. Zawsze istnieje szansa, że coś pójdzie nie po naszej myśli i zamiast zyskać – stracimy. Nie inaczej jest na rynku forex, który stawia graczom określone wymagania i bywa, że łatwo o pomyłkę. Ryzyko zawsze można jednak minimalizować i aby uniknąć błędów, warto stosować się do kilku podstawowych zasad.
Przygotuj się
Wiele osób startuje na foreksie, nie mając o nim żadnej wiedzy, od razu skacząc na głęboką wodę. Tymczasem forex nie jest łatwym rynkiem i jeśli mamy być na nim skuteczni, wymagane jest odpowiednie przygotowanie. Warto poświęcić czas na naukę, sięgnąć do webinarów i innych opracowań, które wyjaśnią podstawowe pojęcia i zasady funkcjonowania rynku. Dopiero z taką bazą można bezpieczniej wystartować.
Co istotne, na początek warto skorzystać z konta demo, które oferują wybrani brokerzy, tacy jak Xbulls.com. Pozwoli to na wirtualnych środkach przetrenować zdobytą wiedzę teoretyczną.
Słuchaj innych, jeśli chcesz
Nasze decyzje powinny być samodzielne. Czasem jednak korzystnie jest uczyć się na błędach innych, albo wyciągać wnioski z ich sukcesów. Dlatego warto w ramach social tradingu podejrzeć, jak handlują pozostali gracze.
Inni uczestnicy rynku, to także jego analitycy, specjaliści śledzący trendy. Ich wiedza i umiejętności mogą być bardzo pomocne, zatem warto śledzić doniesienia ekonomiczne i analizy. Jednak najważniejsze to nauczyć się wyciągać z nich wnioski.
Niecierpliwość wrogiem gracza
Początkujący traderzy często oczekują szybkich efektów swoich działań i natychmiastowego zysku. Niestety, aby móc cieszyć się z sukcesu, trzeba nauczyć się cierpliwości. Owszem, w perspektywie długoterminowej forex pozwala wygenerować duże zyski, ale często trzeba na nie trochę poczekać.
Zaangażuj się
Forex wymaga od graczy zaangażowania. Jeśli chcemy być skuteczni, konieczne jest poświęcenie czasu i samodyscyplina. Chaotyczne działanie, bez jakiegokolwiek planu, raczej nie przyniesie korzyści. Warto nieustannie szkolić się, uważnie obserwować zachowania rynku i nauczyć się na nie reagować.
Nie poddawaj się emocjom
Dotyczy to decyzji na każdym poziomie, zarówno wyboru brokera, jak i dokonania poszczególnych transakcji. Nie powinniśmy decydować się na współpracę tylko dlatego, że broker oferuje nam prezent czy dodatkowy bonus. Należy dokładnie sprawdzić ofertę i zweryfikować wszelkie wątpliwości.
Emocje nie są też dobrym doradcą przy decyzjach transakcyjnych. Nie można im ulegać, kierując się zasadą „może tym razem uda mi się zarobić”. Tu liczą się dokładne kalkulacje „na chłodno” i doświadczenie.
Unikaj błędów praktycznych
Do najczęstszych błędów można zaliczyć tzw. overtrading, czyli handel na wielu rynkach jednocześnie i zbyt częste otwieranie pozycji. Na foreksie nie sprawdza się równanie „duża aktywność=duże zyski”. Lepiej jest dokonać mniejszej liczby transakcji, ale bardziej przemyślanych. W końcu liczy się jakość.
Drugim częstym błędem jest niestosowanie zleceń obronnych stop loss. Trzeba mieć świadomość, że ustalenie limitu straty na samym początku, znacznie minimalizuje ryzyko.
Pokora przyda się każdemu
Błędem jest niewyciąganie wniosków ze swoich błędnych decyzji. Jeśli do straty podchodzimy bezrefleksyjnie, istnieje duże ryzyko, że w niedługim czasie znów do niej doprowadzimy. Wielu graczy ma też tendencję do szukania winnych w otoczeniu, zamiast przeanalizować własny błąd.
Brak pokory może być też niebezpieczny w przypadku wygranej. Zbytnia pewność siebie po serii sukcesów może uśpić naszą czujność i bardzo łatwo doprowadzić do porażki.
Wyższe stawki to niekoniecznie wyższe zyski
Wielu graczy uważa, że tylko inwestując duże środki może osiągnąć spore zyski. Jednak jest to błędne podejście, równoznaczne ze złym zarządzaniem kapitałem. Jeśli zainwestujemy kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent budżetu, przy jednej błędnej decyzji możemy szybko uszczuplić swój budżet. Tymczasem na foreksie chodzi o systematyczne budowanie kapitału.
Podsumowując, rynek forex wiąże się z ryzykiem, z którego należy sobie zdawać sprawę. W dużej mierze dotyczy on czynnika ludzkiego. Po części jest to dobra wiadomość, ponieważ mając świadomość potencjalnych błędów, można je ograniczyć lub wyeliminować.
Oprac. Dominik Wolski, XBulls.com