Pensje „pod stołem” otrzymuje 1.4 mln pracowników w Polsce. Wypłacanie części wynagrodzeń „pod stołem” w polskiej gospodarce jest zjawiskiem rozpowszechnionym na dużą skalę. Dotyczy co ósmego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę. Poza oficjalną ewidencją wypłacane jest około 6 proc. sumy wynagrodzeń ze stosunku pracy w gospodarce, co w 2018 r. stanowiło równowartość 1,6 proc. PKB. Takie wnioski płynął z raportu „Skala płacenia pod stołem w Polsce” przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny.

Płacenie „pod stołem” to sytuacja, w której wynagrodzenie pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę jest wypłacane w dwóch częściach: oficjalnej, zgodnej z podpisaną umową, oraz nieoficjalnej – wypłacanej w gotówce i niepodlegającej ewidencji. Wypłatą pod stołem nazywamy tę drugą – nieoficjalną – część wynagrodzenia.

Konsekwencje dla gospodarki i nie tylko

Zjawisko te występuje w Polsce w ogromnej skali. 1.4 mln pracowników w Polsce otrzymuje część wynagrodzenia „pod stołem” – to 12 proc. osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Płacenie „pod stołem” ma poważne konsekwencje dla gospodarki. Przede wszystkim zaburza konkurencję na rynku sprawiając, że uczciwe przedsiębiorstwa mają gorszą pozycję niż firmy stosujące nieuczciwe praktyki. Skutkuje także znaczącym ubytkiem dochodów sektora finansów publicznych, którego straty wynoszą ponad 17 mld PLN rocznie. Jest to wartość porównywalna z luką VAT (19 mld PLN) albo luką CIT (22 mld PLN) w Polsce. Z punktu widzenia pracowników, płacenie pod stołem zmniejsza ich bezpieczeństwo socjalne. Od nieoficjalnej części wynagrodzenia nie są bowiem odprowadzane składki. W rezultacie zaniżone są niektóre świadczenia, takie jak zasiłek chorobowy czy macierzyński, oraz przyszłe emerytury pracowników.

Pensje "pod stołem" otrzymuje 1.4 mln pracowników w Polsce  - wykres, konsekwencje makroekonomiczne płacenia pod stołem
Pensje „pod stołem” otrzymuje 1.4 mln pracowników w Polsce

Dlaczego firmy wypłacają pensje pod ” stołem” ?

Płacenie „pod stołem” to mechanizm zachęcający do przekazywania części wynagrodzenia nieoficjalnie w celu uniknięcia kosztów związanych z opodatkowaniem. Do głównych przyczyn szerzenia się tego zjawiska należy zaliczyć wysokie opodatkowanie niskich wynagrodzeń. O ile klin podatkowy dla średnich i wysokich wynagrodzeń jest w Polsce umiarkowany na tle innych państw, o tyle dla osób zarabiających połowę przeciętnego wynagrodzenia wynosi blisko 40 proc.. Co jest szóstym najwyższym wynikiem wśród 36 państw OECD.

Wypłaty części wynagrodzenia „pod stołem” dotyczą przede wszystkim pracowników, którzy formalnie uzyskują niskie dochody. Zjawisko to silnie koncentruje się wokół tej części rozkładu oficjalnych wynagrodzeń, w której znajduje się płaca minimalna. Relatywnie często płacenia poza ewidencją doświadczają osoby słabo wykształcone oraz młode. Nie ma natomiast znaczących różnic w skali zjawiska między kobietami a mężczyznami.

Kogo najczęściej dotyka zjawisko płacenia „pod stołem”?

Wypłaty części wynagrodzenia „pod stołem” dotyczą przede wszystkim pracowników, którzy formalnie uzyskują niskie dochody. Zjawisko to silnie koncentruje się wokół tej części rozkładu oficjalnych wynagrodzeń, w której znajduje się płaca minimalna. Relatywnie często płacenia pod stołem doświadczają osoby słabo wykształcone oraz młode. Nie ma natomiast znaczących różnic w skali zjawiska między kobietami a mężczyznami.

Pensje "pod stołem" otrzymuje 1.4 mln pracowników w Polsce  - wykres, szara strefa w Polsce
Pensje „pod stołem” otrzymuje 1.4 mln pracowników w Polsce

Jak wynika z raportu PIE ok. 6 proc. wszystkich wynagrodzeń w Polsce jest wypłacanych poza oficjalną ewidencją. Szczególnie często płacenie pod stołem występuje wśród pracowników mikrofirm, gdzie odsetek osób otrzymujących część wynagrodzenia „pod stołem” wynosi 31 proc., wobec 11 proc. w przedsiębiorstwach o liczbie pracowników 10 i więcej. Ogółem liczba osób otrzymujących część wynagrodzenia pod stołem wynosi ponad 1,4 mln. Co istotne, wypłaty części wynagrodzenia „pod stołem” dotyczą przede wszystkim pracowników, którzy formalnie uzyskują niskie dochody, zjawisko to koncentruje się bowiem w części rozkładu wynagrodzeń równych lub bliskich płacy minimalnej. Płacenie pod stołem sprawia także, że oficjalna wysokość przeciętnego wynagrodzenia podawana przez GUS jest zaniżona o około 5 proc. (240 zł w 2018 r.).

Jakie branże płacą pensje „pod stołem”?

Płacenie pod stołem jest najbardziej powszechne w branżach świadczących drobne usługi, związane m.in. z zakwaterowaniem, gastronomią, urodą, rozrywką i rekreacją. 35 proc. przedsiębiorców z tych branż uważa, że co najmniej 20 proc. wynagrodzeń jest wypłacanych „pod stołem”, a łącznie ponad połowa wskazuje na występowanie zjawiska płacenia „pod stołem” w jakiejkolwiek skali. Kolejne branże, w których płacenie pod stołem jest stosunkowo częste, to handel i budownictwo. Zjawisko to zauważa mniej więcej co drugi przedsiębiorca z tych sektorów.

Organy podatkowe oraz instytucje takie jak ZUS i PIP nie radzą sobie z opanowaniem tego procederu. Nie bez znaczenia jest także przyzwolenie społeczne. Według badania sondażowego CBOS z 2016 r., niemal co piąty z nas (19 proc.) uznaje, że uchylanie się od płacenia podatków jest wyrazem zaradności.

Źródło: PIE