Jest drogo, będzie jeszcze drożej – dane GUS za kwiecień. Inflacja coraz bardziej drenuje portfele Polaków. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 12,4%. Drożeje wszystko: paliwa, prąd, gaz, woda, materiały budowlane, mieszkania i czynsze, nie mówiąc już o żywności.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował o najwyższym od 24 lat poziomie inflacji w Polsce. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 12,4%. Przy wzroście cen towarów – o 13,1% i usług – o 10,1%. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 2,0%. W tym towarów – o 2,3% i usług – o 1,2%.
Wzrosty cen w podziale na poszczególne kategorie:
- Towary wzrost o 13,1%
- Usługi wzrost o 10,1%
- Żywność wzrost o 13,2%
- Pieczywo wzrost o 23,7%
- Mięso drobiowe wzrost o 46,7%
- Oleje i tłuszcze wzrost o 28,8%
- Cukier wzrost o 35%
- Gaz wzrost o 49,2%
- Opał wzrost o 76,5%
- Benzyna wzrost o 21,5%
- Usługi lekarskie wzrost o 13,6%
- Restauracje i hotele wzrost o 14,1%
- Transport wzrost o 21,1%
- Gaz ciekły i pozostałe paliwa do prywatnych środków transportu wzrost o 43,4%
Wpływy zmian cen na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem
W kwietniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 4,4%), mieszkania (o 1,8%). Ponadto dzieży i obuwia (o 3,0%) oraz rekreacji i kultury (o 2,0%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 1,05 p. proc., 0,47 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,12 p. proc.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 17,0%), żywności (o 13,2%), transportu (o 21,1%), restauracji i hoteli (o 14,1%) oraz rekreacji i kultury (o 9,3%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,22 p. proc., 3,22 p. proc., 1,99 p. proc., 0,66 p. proc. i 0,57 p. proc.
Będzie jeszcze drożej
W danych inflacyjnych nie widać efektów podwyżek stóp procentowych. Ekonomiści wskazują, że najgorsze jeszcze przed nami, a szczyt inflacji przypadnie na czerwiec lub lipiec 2022 r. Wskaźnik osiągnie poziom około 13 proc. Co więcej, rosyjska agresja przerwała handel zbożem z Ukrainy, co skutkuje wzrostem cen pszenicy, olejów oraz mięsa. Dodatkowo cała Europa zmaga się z problemem suszy, co spowoduje skok cen warzyw i owoców.
Źródło: GUS/ ciekaweliczby.pl