Na czym polega zjawisko niewidzialności Ukrainek? Choć teoretycznie mogą one korzystać ze wszystkich dobrodziejstw polskiego rynku, z powodu szczególnego położenia nie w pełni korzystają ze swoich praw, a biznes oraz instytucje państwa w kwestiach konsumenckich ograniczają się do robienia minimum – to kluczowy wniosek z raportu Federacji Konsumentów pt. „Ukrainka w Polsce – jak sprawić, by nowa grupa konsumentek nie była niewidzialna?”.
Kluczowe ustalenia raportu:
1) Ukrainki nie posiadają wystarczającej wiedzy o swoich prawach i obowiązkach choć jednocześnie są przekonane, że ich poziom znajomości przepisów jest wysoki.
2) Wiedza uchodźczyń o prawach konsumenta w Ukrainie oparta jest o praktykę, a nie prawo.
3) Doświadczenia z Ukrainy wywołują przekonanie o sprawczości przedsiębiorców i dowolności w podejmowaniu decyzji, np. o zasadności reklamacji.
4) Ukrainki nie posiadają typowych dla polskiego rynku „odruchów konsumenckich”, np. związanych z reklamowaniem produktów, pomimo że przedsiębiorcy z Polski nie zniechęcają ich do tego. Ukrainki nie znają i nie rozróżniają podstawowych praw konsumenckich w
obszarze reklamacji produktu, odpowiedzialności sprzedawcy za produkt oraz gwarancji.
5) Polski biznes w znaczącej części nie próbował wykorzystać trudnej sytuacji uchodźców, traktował Ukrainki z empatią i rzetelnym podejściem kupieckim.
6) Ukrainki – mimo zauważonych braków – widzą konieczność bycia właściwie poinformowanymi. Aż 90 proc. z nich chce lepiej poznać prawo kraju, w którym mieszkają.
7) Bez konsekwentnej i systemowej kampanii informacyjno-edukacyjnej uchodźczynie nie przestaną być niewidzialne dla polskiego systemu gospodarczego i finansowego.
Jak doszło do powstania raportu?
Federacja Konsumentów, najstarsza polska organizacja konsumencka, zdiagnozowała grupy „niewidzialnych” uczestników rynku w Polsce, a następnie przygotowała szczegółowy raport dotyczący świadomości prawa konsumenckiego jednej z nich, czyli wśród ponad miliona uchodźczyń z Ukrainy.
Obecnie w Polsce mieszka na stałe około 2,3 mln Ukraińców, a 87 proc. uchodźców wojennych z Ukrainy to kobiety. Uchodźcy stali się integralną częścią polskiego społeczeństwa, dlatego Federacja Konsumentów postanowiła zweryfikować, jak ukraińskie uchodźczynie odnajdują się na polskim rynku – innym niż znany im dotychczas, bo rządzonym przez regulacje Unii Europejskiej. Celem badania było zweryfikowanie, czy rok po przyjeździe do Polski wiedza Ukrainek o przepisach jest wystarczająca do świadomego funkcjonowania i dokonywania wyborów odpowiadających możliwościom i potrzebom – mówi Michał Herde, szef warszawskiego oddziału Federacji
Konsumentów.
Z raportu organizacji wynika, że wiedza ukraińskich uchodźczyń na temat praw i obowiązków wynikających z prawa jest niewystarczająca. Zwłaszcza w kontekście oczekiwanego wzrostu aktywności Ukrainek w handlu i na rynku usług finansowych – dodaje Michał Herde.
Pierwsze takie badanie w Polsce
W celu zbadania poziomu niewidzialności ukraińskich konsumentek Federacja Konsumentów zrealizowała trzyetapowe prace badawcze składające się z formularza internetowego wypełnionego przez blisko 400 uchodźczyń, które przyjechały do Polski po 24 lutego 2022 r., 300 ankiet rozesłanych do powiatowych rzeczników konsumenta w całej Polsce oraz badania jakościowego w oparciu o 128
pogłębionych wywiadów z Ukrainkami. Eksperci najstarszej organizacji konsumenckiej w Polsce zebrali wyniki badania w raporcie „Ukrainka w Polsce – jak sprawić, by nowa grupa konsumentek nie była niewidzialna?”.
W badaniu zapytano o zagadnienia takie jak dokonywanie zakupów tradyjnych i w Internecie, świadomość prawa do odstąpienia od umowy, a także tematy z zakresu rynku finansowego: usług bankowych, kredytowych i zakupów na raty. Ekspertów Federacji interesowała też znajomość polskich instytucji konsumenckich. W badaniu wzięły udział uchodźczynie, które mieszkają w Polsce
od 12 miesięcy.
Kluczowe liczby raportu:
51 proc. Ukrainek kupuje w Internecie w trakcie pobytu w Polsce.
62 proc. respondentek deklaruje, że nie zna swoich praw podczas zakupów on-line.
82 proc. Ukrainek nie wiedziało czym jest Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO),
95 proc. nie znało pojęcia pozaodsetkowych kosztów kredytu.
Żadna z kobiet uczestniczących w badaniu nie skorzystała jeszcze z zakupów ratalnych, ale niemal co piąta (17 proc.) chciałaby lub planuje tego typu zakupy.
70 proc. respondentek: obecna sytuacja finansowa nie pozwala mi kupować na raty. Ale tylko
7 proc. stwierdziło, że nie potrzebuje nowych produktów.
10 proc. (najwięcej) respondentek zadeklarowało, że wie o istnieniu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz lokalnych rzeczników konsumentów. 7 proc. (najmniej) ankietowanych Ukrainek wskazało, że Komisja Nadzoru Finansowego jest im znana.
Pełny raport Federacji Konsumentów „Ukrainka w Polsce – jak sprawić, by nowa grupa konsumentek
nie była niewidzialna?” dostępny w języku polskim i ukraińskim:
https://ukrainkawpolsce.pl/niebadzniewidzialna/