Wyobraźmy sobie, że pan Krzysztof prowadzi sklep internetowy ze sprzętem sportowym. Czy musi posiadać kasę fiskalną? Czy może być zwolniony z opłaty VAT-u? To zależy. Są okoliczności, w których przedsiębiorcy internetowi mogą podlegać zwolnieniu z podatku VAT i nie muszą wystawiać ani faktur, ani paragonów.
Branża e-commerce jest dość nowa, ale podlega już stosownym regulacjom. Jednym z nich jest to, że zorganizowana i ciągła sprzedaż w Internecie jest w rozumieniu ustawy o VAT działalnością gospodarczą. Przedsiębiorcy z biznesem internetowym są zatem podatnikami VAT – opodatkowanymi lub zwolnionymi od tego podatku. Kiedy możemy mieć do czynienia z takim zwolnieniem?
– Biznes internetowy może być zwolnionym z VAT-u, pod warunkiem, że wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyła 150 tys. zł. Z kolei w przypadku przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą limit ten to część 150 tys. zł, która przypada na okres prowadzenia biznesu w roku podatkowym. Spełniający te warunki nie muszą składać deklaracji VAT-owskich i podlegają zwolnieniu z obowiązku prowadzenia pełnej ewidencji VAT. Jednak muszą wystawiać faktury, tak jak robią to zwykli VAT-owcy – tłumaczy Kamil Fac, Dyrektor Oddziału Tax Care w Warszawie.
Dwie podstawy zwolnienia z kasy
Jeśli handlujemy z innymi firmami, to obowiązek instalacji kasy fiskalnej nas nie dotyczy. Jednak, gdy sprzedaż realizowana jest na rzecz osób prywatnych, które nie prowadzą działalności gospodarczej, tylko w określonych przypadkach może być szansa na zwolnienie z obowiązku posiadania kasy fiskalnej. Jeśli sprzedajemy np. płyty CD, DVD, wybrany sprzęt elektroniczny, papierosy i alkohol, to na pewno o takim zwolnieniu nie może być mowy, ponieważ są to są produkty, które z założenia wymagają korzystania z kasy fiskalnej. Pełną listę asortymentu znajdziemy w odpowiednim rozporządzeniu Ministra Finansów (Dz. U. z 2012 r. poz. 1382). Tylko wtedy, gdy nasz e-commerce nie prowadzi sprzedaży tych produktów, można rozważać zwolnienie z konieczności posiadania kasy fiskalnej.
Warunkiem zwolnienia z tego obowiązku, jest określona kwota obrotu, jaką sklep internetowy uzyskał. W danym roku podatkowym (nie później jednak niż do 31 grudnia 2014 r.) kwota obrotu realizowanego na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych nie może przekroczyć 20 tys. zł. Jeśli podatnik rozpoczął dostawę towarów lub świadczenie usług w trakcie roku, limit ten wylicza się proporcjonalnie do okresu wykonywania tych czynności, czyli od momentu dokonania pierwszej sprzedaży aż do końca roku.
Firmom prowadzącym sprzedaż przez Internet przysługuje zwolnienie z obowiązku rejestrowania transakcji w kasie niezależnie od wysokości obrotów. Wystarczy, że należności wpływają na rachunek bankowy za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej. Ważne jest tylko, aby w ewidencji płatności znalazła się informacja jakiej konkretnie czynności dotyczyła i na czyją rzecz została dokonana sprzedaż
– Jeśli prowadzący sklep internetowy sprzedaje osobie fizycznej nieprowadzącej własnej działalności i jest równocześnie zwolniony z obowiązku ewidencjonowania transakcji na kasie fiskalnej, zaistniałą sprzedaż może udokumentować wystawionym dobrowolnie paragonem, fakturą lub innym dowolnym dokumentem – podkreśla Kamil Fac, Dyrektor Oddziału Tax Care w Warszawie.
Faktury w e-biznesie
Faktury przy sprzedaży internetowej najczęściej wystawia się jeszcze przed wysłaniem towaru do klienta, tuż przed dokonaniem dostawy, czyli przed powstaniem obowiązku podatkowego. Nie trzeba więc na nich umieszczać daty dostarczenia towaru, ponieważ sprzedawca nie wie, kiedy poczta czy kurier go faktycznie dowiozą.