Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w lutym 2018 roku spadł o 0,8 punktu w stosunku do notowań z poprzedniego miesiąca. Nie jest to spadek znaczący, jeśli wziąć pod uwagę wzrosty z ostatnich kilku miesięcy. Większość danych wskazuje na utrzymanie się w najbliższych miesiącach przyzwoitego tempa wzrostu gospodarki, najprawdopodobniej jednak nie tak wysokiego jak w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Wzrost ten wspomagany będzie głównie produkcją kierowaną na eksport oraz stopniowo słabnącym spożyciem indywidulanym. Niewiele przemawia za ożywieniem inwestycji sektora prywatnego, choć napływ środków unijnych zapewne ożywi nieco inwestycje finansowane ze środków publicznych.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika w lutym br. trzy uległy poprawie w porównaniu z sytuacją sprzed miesiąca, jedna nie zmieniła się, a cztery uległy pogorszeniu.
Największą poprawę odnotowano wśród składowych reprezentujących nastroje przedsiębiorców na temat ogólnej sytuacji w ich firmach oraz opinie na temat tempa napływu nowych zamówień.
Zamówienia do przedsiębiorstw napływają szerszym strumieniem od jesieni 2016, jednak szczególnie korzystne dla firm było pod tym względem ostatnie półrocze. Zdecydowanie lepiej kształtuje się portfel zamówień w przypadku firm dużych, zaś skala poprawy jest znacznie mniejsza w przypadku firm małych, zatrudniających mniej niż 50 pracowników. W układzie branżowym najkorzystniej sytuacja przedstawia się w przemyśle przetwórstwa ropy naftowej oraz w branży metalowej. Nadzieją napawa szerszy napływ zamówień trafiających do przedsiębiorstw produkujących dobra inwestycyjne. Natomiast o słabnącej roli popytu konsumpcyjnego świadczyć może wyraźnie wolniejszy w stosunku do jesieni ubiegłego roku napływ nowych zamówień do firm produkujących trwałe dobra konsumpcyjne.
W konsekwencji poprawiającej się sytuacji w zamówieniach, przedsiębiorcy coraz korzystniej oceniają swą sytuację finansową. O ile jeszcze w grudniu ubiegłego roku nieznacznie przeważał odsetek firm odczuwających pogarszanie się stanu finansów nad tymi, którzy uważali, że następuje poprawa, o tyle obecnie zdecydowanie przeważają firmy oceniające, że ich sytuacja finansowa poprawiła się w ostatnim czasie.
Nieznacznie wzrósł w stosunku do miesiąca ubiegłego stan zapasów wyrobów gotowych w magazynach przedsiębiorstw. Wydaje się, iż może to wynikać z zapobiegliwości przedsiębiorców, którzy uzupełniają zapasy w odpowiedzi na rosnący popyt i zamówienia, aby zagwarantować ciągłość i terminowość dostaw.
Do negatywnych zjawisk w gospodarce zaliczyć należy spadek wydajności pracy w sektorze przedsiębiorstw. Jej poprawa w ubiegłym miesiącu okazała się jednorazowa i wynikała z mniejszej liczby dni roboczych a nieco wyższej produkcji przeznaczanej na poczet świątecznych zakupów. Obecnie wydajność pracy powróciła do swej długookresowej tendencji spadkowej, która trwa od końca 2016 roku. Spadek wydajności pracy wyraźnie związany jest z niskim poziomem inwestycji w maszyny i urządzenia, czyli słabym technicznym uzbrojeniem siły roboczej.