Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia, trzeci miesiąc z rzędu spada, a tempo tego spadku z każdym miesiącem przybiera na sile. Przy tak dużym popycie na pracę, jaki obecnie obserwujemy, sezonowe wzrosty bezrobocia charakterystyczne dla miesięcy zimowych, mogą w tym roku w ogóle nie wystąpić lub mieć znacznie słabszy charakter niż w latach poprzednich.
Polska należy do krajów o jednej z najniższych stóp bezrobocia w Unii Europejskiej. Według zharmonizowanej metodologii wynosi ona obecnie 4,6%. Niższa jest w Holandii – 4,5%, w Niemczech – 3,6% i w Czechach – 2,7%. Sytuacja w Polsce jest jednak daleka od ideału, z bardzo niskim współczynnikiem zatrudnienia (Polska 66%, podczas gdy Holandia – ponad 76%, Niemcy – 75% a Czechy ponad 73%), relatywnie wysokim udziałem wśród bezrobotnych osób długotrwale bezrobotnych, niemal najniższym wiekiem przechodzenia na emeryturę oraz ograniczoną otwartością na napływ emigrantów zarobkowych.
Obecnie siedem składowych wskaźnika oddziałuje w kierunku dalszego spadku wskaźnika, a jedynie jedna – średni tygodniowy czas pracy – działa w kierunku jego wzrostu.
Ogólny klimat koniunktury w sektorze przedsiębiorstw przemysłowych był w październiku oceniany pozytywnie, podobnie jak przed miesiącem i nieco lepiej niż w analogicznych miesiącach lat poprzednich. Ocenom tym towarzyszyły pozytywne opinie dotyczące ogólnego stanu koniunktury (na poziomie wyższym niż przed miesiącem) oraz pozytywne prognozy dotyczące wielkości zatrudnienia (również na nieco wyższym poziomie niż przed miesiącem). Choć w ogólnym rozrachunku ponownie przeważyła liczba przedsiębiorstw prognozujących wzrost liczby pracowników, nad tymi zapowiadającymi głównie zwolnienia, to w ujęciu wielkościowym jedynie duże przedsiębiorstwa zapowiadają wzrost liczby pracowników, natomiast średnie i małe firmy zapowiadają zmniejszenie ich liczby. W ujęciu branżowym zwolnienia zapowiadane są głównie wśród producentów odzieży, a największe wzrosty liczby pracowników przewidywane są w przemyśle poligraficznym.
W listopadzie pracę znalazło o niespełna 4 tys. więcej bezrobotnych, niż w październiku br. (wzrost na poziomie 4%). Pomimo że listopad był jednym z trzech najlepszych miesięcy pod względem liczby osób wyrejestrowanych z bezrobocia w efekcie znalezienia pracy, to odpływ z bezrobocia do zatrudnienia pozostaje na relatywnie niższym poziomie w porównaniu do ubiegłego roku. Wśród zasobów osób bezrobotnych coraz większą grupę stanowią ci, którzy utracili kwalifikacje, oczekują wieku emerytalnego lub rejestrują się w urzędach z innych powodów niż chęć znalezienia pracy.
Generalnie w urzędach pracy rejestruje się coraz mniej bezrobotnych. W listopadzie br. zarejestrowało się o około 3 tys. mniej osób niż w październiku br. Od początku roku napływ do bezrobocia zmniejszył się o blisko 20%.
Od blisko dwóch lat utrzymuje się bardzo wysoka podaż ofert pracy trafiających do PUP-ów. W listopadzie br. strumień ten ponownie wzrósł, a w urzędach pracy zarejestrowano o około 30 tys. ofert pracy więcej niż w październiku.
Zestawienie wybranych informacji na temat podstawowych strumieni na rynku pracy, takich jak zmiana liczby osób pracujących, liczba osób wyrejestrowanych ze spisów bezrobotnych w efekcie znalezienia pracy oraz napływ nowych bezrobotnych pozwala przypuszczać, iż z pośrednictwa PUP-ów w znalezieniu pracy korzysta obecnie niewiele osób. Jednak dla pracodawców powiatowe urzędy pracy ciągle stanowią istotne źródło pozyskiwania pracowników, o czym świadczy rosnąca liczba kierowanych tam ogłoszeń o pacy.
Liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy ponownie dość istotnie zmalała – w listopadzie br. o 3% w ujęciu miesięcznym, co odpowiada spadkowi o kolejne 50 tys. osób. Wśród poszczególnych frakcji bezrobotnych będących w szczególnej sytuacji na rynku w ostatnim miesiącu nie odnotowano istotnych zmian.
Wraz ze spadkiem liczby bezrobotnych zmniejsza się agregatowa kwota wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Według najnowszych danych (za październik br.) zmalała ona o ponad 1%, zaś w skali ostatniego roku wydatki budżetu państwa na zasiłki dla bezrobotnych zmalały o ponad 11%.
Źródło: Biuro inwestycji i cykli ekonomicznych