Już od dłuższego czasu docierają do nas niepokojące informacje na temat kondycji polskiego sektora budowlanego. To właśnie słabe wyniki rodzimej „budowlanki” są jednym z czynników, które najmocniej wpłynęły na zmniejszenie tempa wzrostu PKB (2015 r. – 3,9%, 2016 r. – wstępnie 2,8%). W minionym roku znaczny spadek produkcji dotyczył zarówno budynków, jak i obiektów infrastruktury publicznej. Trzeba zwrócić uwagę, że Polska nie jest jedynym krajem UE, zmagającym się z budowlaną recesją. Bardzo podobne zjawisko możemy dostrzec nad Balatonem, a także u naszych południowych sąsiadów.
Niedawne wyniki dotyczące produkcji budowlanej były najgorsze od dziewięciu lat
Na stronie Europejskiego Urzędu Statystycznego (Eurostatu), możemy już znaleźć wyniki polskiej produkcji budowlanej z czterech kwartałów 2016 roku. Na samym początku lutego 2017 roku, podobne dane dla innych krajów nie były jeszcze dostępne. Informacje z Polski, które opublikowano jako pierwsze, na pewno nie są powodem do dumy. Jeśli za punkt wyjścia przyjmiemy dobre wyniki sprzed trzech lat (IV kw. 2013 r.), to po porównaniu informacji dla IV kw. 2016 r. okaże się, że ogólna wartość produkcji budowlanej spadła o 15%. Analogiczny spadek dla III kw. 2016 r. był jeszcze większy (19%). Trzeba zwrócić uwagę, że po bardzo słabym wyniku z III kw. 2016 r. (spadek o 21% względem IV kw. 2013 r.), wyraźnie poprawiła się wartość produkcji dotyczącej infrastruktury publicznej (np. torów kolejowych, dróg, mostów i sieci przesyłowych). Pod koniec minionego roku, mocno spadła natomiast produkcja związana z budynkami mieszkalnymi oraz niemieszkalnymi – dodaje Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.pl. Ten wynik był o 25% niższy od porównywalnego wskaźnika sprzed trzech lat.
Trzeba również dodać, że ogólna wartość produkcji budowlanej (wyrównana sezonowo), w III kw. 2016 roku była najniższa od dziewięciu lat. Spadek aktywności inwestycyjnej współfinansowanej ze środków UE, na pewno jest jedną z przyczyn tak złych wyników. Opóźnienia związane z wykorzystaniem funduszy unijnych, mocno uderzają w krajową „budowlankę”, która przez ostatnie lata uzależniła się od takiego dodatkowego źródła finansowania.
Wpływ na wyniki branży budowlanej, miała również nowelizacja prawa zamówień publicznych. Zmiany prawne niestety skutkowały późniejszym ogłoszeniem wielu przetargów. Opisywane czynniki nie dotyczyły tylko specyficznej części „budowlanki”, jaką jest budownictwo mieszkaniowe. Spora aktywność deweloperów mieszkaniowych, na pewno poprawiła ogólne wyniki produkcji budowlanej z 2016 r.
Znaczny spadek produkcji w budownictwie notują też trzy inne „kraje Wyszehradu”
Dzięki danym Eurostatu, można łatwo porównać wyniki budownictwa z różnych krajów Starego Kontynentu. Te informacje wskazują, że nie tylko w Polsce „budowlanka” przeżywa okresowy kryzys. Podobna sytuacja dotyczy również sektora budowlanego z Czech, Słowacji i Węgier. Informacje dla trzech wymienionych krajów oraz Polski i Rumunii, zostały przedstawione na poniższym wykresie. Ciągła linia ilustruje zmiany ogólnej wartości produkcji budowlanej (I kw. 2005 r. = 100). Linią przerywaną zaznaczono wahania produkcji związanej z infrastrukturą publiczną.
Można zauważyć, że w czterech analizowanych państwach (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry), spadki produkcji dotyczącej infrastruktury publicznej, „pociągnęły” w dół ogólne wyniki budownictwa. W zależności od kraju, negatywne zmiany rozpoczęły się latem albo jesienią 2015 roku – tłumaczy ekspert portalu RynekPierwotny.pl. Odpornością na kryzys ostatnio wykazała się rumuńska „budowlanka”. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w Rumunii spory spadek produkcji budowlanej miał miejsce nieco wcześniej (zobacz dane dla III i IV kw. 2013 r. oraz I kw. 2014 r.).
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl