Word of Mouth Marketing, buzz marketing – marketing szeptany ma wiele imion. Specjaliści korzystają z wielu narzędzi i szeregu technik, by osiągnąć jak najlepsze wyniki. Opinię o tym narzędziu psują jednak amatorzy, którzy w pogoni za zyskiem zostają zwyczajnymi spamerami. Mity na temat marketingu szeptanego rozwiewa Karol Kotowski, prezes agencji Content Organica.
Na początek warto rozróżnić to czym jest marketing szeptany, od tego czym nie jest. WoMM to nie spamowanie forów i social media tekstami reklamowymi, nie jest to też włączanie się w dyskusję z reklamowymi frazesami niezwiązanymi z tematem rozmowy użytkowników. A tak właśnie WoMM jest postrzegany przez wielu amatorów liczących na łatwe pieniądze. Ich działania nie tylko psują rynek, ale potrafią narazić na szwank wizerunek firmy, dla której je przeprowadzają.
Marketing szeptany jest tani
W porównaniu do efektu jaki może przynieść – tak, marketing szeptany można uznać za tani. Jednak to nieprawda, że wystarczy zatrudnić kilka niewykwalifikowanych osób, które za niską stawkę będą pisać posty na wybranych forach i w social media. To najprostszy przepis na klęskę. Dość łatwo poznać ofertę, która jest niewiarygodna – wskazuje na to niska cena w stosunku do ilości wpisów. Z długoletniego doświadczenia wiemy, że w ciągu jednej godziny wykwalifikowany marketer jest wstanie napisać i umieścić mniej więcej 10 wpisów dobrej jakości. I to, jak każda profesjonalna usługa, kosztuje. Warto, przynajmniej na początku akcji, prosić o przesyłanie do akceptacji gotowych postów. Wtedy łatwo zorientujemy się, czy wpisy oddają charakter marki i są wartościowe.
Każdy może się tym zająć
Profesjonalne działania WoMM poprzedzone są dogłębnym rozpoznaniem tego, jakie wątki dotyczące firmy pojawiają się w internecie. Działania z zakresu marketingu szeptanego muszą być długoterminowe i przeprowadzone według odpowiednio dobranej strategii obliczonej na wiele wariantów rozwoju dyskusji. Z uwagi na narzędzia, z których korzystają doświadczeni marketerzy, to często oni są na „pierwszej linii” i widzą wpis wzburzonego klienta. I jeśli tylko mają odpowiednie kompetencje (i zawiera się to w ramach ich obowiązków spisanych w umowie z firmą) mogą zareagować i zdusić kryzys w zarodku. Warto również pamiętać o tym, że działania WoMM mogą być uzupełnieniem tradycyjnych kampanii marketingowych i wspierać je. To kolejny powód, dla którego tego typu działania powinny być prowadzone przez doświadczonych specjalistów od marketingu.
Marketing szeptany to reklamowe frazesy
A z jakich narzędzi korzystają profesjonaliści wykorzystujący marketing szeptany? Przede wszystkim z monitoringu mediów – dzięki temu nie tylko sami kreują dyskusję, ale pojawiają się również tam, gdzie rozmowa już się toczy. Mogą się w nią włączyć i docierać do konsumentów już zainteresowanych produktami danej firmy. Często również w ten sposób pomagają konsumentom – nie tylko zdecydować się na produkt danej firmy, ale również doradzają, jak z niego odpowiednio korzystać czy jak przejść przez formalności związane z gwarancją. Zadaniem WoMM nie jest tylko mówienie o produkcie. W znacznym stopniu polega on na inspirowaniu do mówienia o produkcie i pomocy zainteresowanym konsumentom.
To zadanie dla freelancera
Kolejnym ważnym aspektem dobrego marketingu szeptanego jest tworzący go zespół. Nie każda agencja korzysta z takiego podziału, jednak my tworząc nasze narzędzia rozdzielamy poszczególne etapy działań wiedząc, że pozwala to osiągnąć lepsze efekty. Dlatego na wyniki z monitoringu mediów reaguje analityk, który ocenia jakościowo każdy pojawiający się wpis o marce i dopiero po uzyskaniu jego opracowania do działania przystępuje dedykowany community manager, odpowiedzialny za pracę dla danej firmy. Jego wiedza o działalności klienta, specyfice branży i innych uwarunkowaniach gwarantuje najwyższą jakość pracy.
Marketing szeptany ma wpływ tylko na wizerunek
Odpowiednio prowadzony marketing szeptany może przynieść wymierne zyski firmie go prowadzącej. Jakie? Działania WoMM przeprowadzone przez okres siedmiu miesięcy dla jednego z naszych klientów przyniosły mu wzrost konwersji o 29 proc. Ta kampania poskutkowała wzrostem liczby transakcji w e-commerce o ponad 92 proc., co przełożyło się na wzrost dochodów o 104 proc. Odpowiednio prowadzony marketing szeptany jest mierzalny, a jego wyniki potrafią być spektakularne.
Źródło: Content Organica