Wakacyjna beztroska może się szybko skończyć, jeśli zgubimy lub zostanie nam skradziony dowód osobisty. Jak postępować w razie kradzieży dokumentu i czy można kserować dowód osobisty w wypożyczalni kajaków – radzi ekspert portalu Kapitalni.org
Pośpiech wakacyjnych przesiadek bywa zgubny. Strata dowodu osobistego w środku urlopu jest problematyczna nie tylko z powodu utrudnionego powrotu do domu. Często nawet nie wiemy, czy zgubiliśmy dokument, czy został nam celowo ukradziony. Należy pamiętać, że dane z dowodu mogą zostać nielegalnie wykorzystane. Dlatego warto od razu działać, aby nie stać się ofiarą oszustwa.
Policja i konsulat pomogą
O braku dowodu należy poinformować odpowiedni urząd. W czasie wakacji w Polsce utratę dokumentu należy zgłosić na najbliższym posterunku policji. Policja wyda oświadczenie potwierdzające zgłoszenie przestępstwa.
Dużo więcej komplikacji wiąże się utratą dokumentu za granicą. W strefie Schengen mamy prawo podróżować legitymując się polskim dowodem osobistym. Gdy zostanie nam ukradziony, możemy mieć trudności z powrotem do Polski. Bez dokumentu tożsamości nie zostaniemy wpuszczeni na pokład samolotu. W każdym polskim konsulacie otrzymamy niezbędną pomoc oraz dokumenty umożliwiające dalszy pobyt i przekroczenie granic.
Konsulat może także udzielić pożyczki, jeśli razem z dowodem straciliśmy pieniądze i karty kredytowe. W niektórych krajach nie ma jednak polskich placówek dyplomatycznych. Każdy polski obywatel może zgłosić się do placówki innego państwa członkowskiego UE.
Przezorny zabezpieczony – jak zastrzec dowód osobisty?
– Gdy zorientujemy się, że nie mamy dowodu osobistego, trzeba go zastrzec. Najszybciej możemy to zrobić za pośrednictwem portalu Biura Informacji Kredytowej. Aby móc to zrobić „od ręki”, musimy posiadać konto w BIK. Daje nam ono komfort, że będziemy mogli zastrzec dowód osobisty bez względu na czas i miejsce, czyli także za granicą. Wystarczy mieć dostęp do internetu – mówi Tomasz Jaroszek, ekspert portali Kapitalni.org.
Ta szybka procedura daje nam gwarancję, że nie staniemy się ofiarą przestępstwa finansowego. Nasz dowód zostanie wyłączony z obiegu i niepowołane osoby nie będą mogły się nim posłużyć.
Jeśli ktoś nie posiada konta w BIK, może w łatwy sposób zgłosić utratę dowodu w banku. Nie musi to być bank, w którym posiadamy rachunek. W Polsce działa System DOKUMENTÓW ZASTRZEŻONYCH (System DZ). Dzięki niemu możemy zastrzec dowód osobisty w swoim banku lub w dowolnym przyjmującym zastrzeżenia także od osób niebędących jego klientami. Zastrzegamy dokument tylko w czasie wizyty w jednym banku, a dane zostaną automatycznie przekazane do wszystkich pozostałych uczestników Systemu DZ. Część banków przyjmuje także zastrzeżenia również telefonicznie.
Lepiej mieć dowód na oku – zakaz kserowania dokumentów
Komplikacji może nam przysporzyć nie tylko fizyczna utrata dowodu osobistego. Lepiej nawet nie spuszczać dokumentów z oczu, np. nie pozwalać wynosić go obcym osobom na zaplecze wypożyczalni czy sklepu. W czasie wakacji często wypożyczamy sprzęt sportowy. Powszechną praktyką wypożyczalni jest zostawianie w zastaw lub kserowanie dowodu osobistego. Osoby, które lekkomyślnie podchodzą do ochrony swoich danych osobowych, zgadzają się na taki proceder.
– Wielokrotnie, gdy pożyczałem sprzęt sportowy, np. narty, poproszono mnie o pokazanie dowodu osobistego, a następnie robiono kserokopię dokumentu. 12 lipca weszła w życie ustawa o dokumentach publicznych, która zakazuje wykonywania kopii dowodu osobistego przez podmioty do tego nieupoważnienie, czyli np. wypożyczalnie sprzętu sportowego – wyjaśnia Tomasz Jaroszek, ekspert portalu Kapitalni.org.
Banki – wyjątek od reguły
Pomimo zakazu kopiowania dowodów osobistych, firmy będą mogły poprosić o okazanie dokumentu tożsamości i spisać ewentualnie wymagane dane, np. do zawarcia umowy. Podmiotami upoważnionymi do sporządzania kopii dokumentów na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu prania brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu pozostają banki, firmy ubezpieczeniowe czy notariusze. W tych instytucjach kserowanie dowodu osobistego nie powinno nas niepokoić.
Źródło: Kapitalni.org