2017 rok był wyjątkowo dobry dla polskiego eksportu. Już w ciągu 11 miesięcy ubiegłego roku wartość towarów wysłanych z Polski za granicę sięgnęła 187,7 mld euro i była o 10,7% wyższa niż rok wcześniej, podaje GUS. W gronie najbardziej dynamicznych destynacji eksportowych znalazły się: USA, Rosja i Ukraina.
W 2017 r. mieliśmy do czynienia z wyjątkowo wysoką dynamiką wywozu do trzech ważnych partnerów handlowych. Przyjmując kryterium istotnego udziału w polskiej sprzedaży zagranicznej (przynajmniej 2%), najwyższy wzrost wartości zanotowano na kierunkach: amerykańskim (+27,8% r/r), ukraińskim (+26,5% r/r) i rosyjskim (+19,7% r/r).
– GUS nie podał jeszcze pełnych danych za 2017 r., ale patrząc na dane za 11 miesięcy widać wyraźnie, że polski eksport do tych krajów mocno odbił. Niezmiernie cieszy fakt, że są to duże rynki i w dodatku spoza UE. Potrzeba większej dywersyfikacji rynków zbytu polskiego eksportu jest podnoszona już od wielu lat. Być może obecny, 2018 rok będzie pod tym względem przełomowy – komentuje Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału AKCENTY.
Polski eksport rozgląda się szeroko
Wśród pozostałych kierunków, które w 2017 r. dominowały wyróżnić można Austrię, Włochy oraz Rumunię.
– Oczywiście, największe realne wzrosty wartości wywozu są udziałem kierunków o największym znaczeniu w polskim eksporcie. Nawet niewielkie przyrosty przekładają się w ich przypadku na spore sumy. Mowa tu o takich krajach jak Niemcy, w przypadku których wzrost o 10,7%, zanotowany w okresie od stycznia do listopada, to aż 5,5 mld euro więcej na polskie konto. To jednak żadna nowość, dlatego nasze TOP3 wskazuje na kraje, dla których wyniki w 2017 r. były rzeczywiście wyjątkowe, ale jednocześnie nie były zasługą niskiej bazy i incydentalnych dużych transakcji – wskazuje Radosław Jarema.
2018 r. zapowiada się ciekawie
Eksperci wskazują, że w obecnym, 2018 r. dynamika eksportu może być nieco niższa niż w minionym, szczególnie w przypadku umocnienia się polskiego złotego.
– Szacujemy, że w roku 2018 polska sprzedaż zagraniczna będzie rosła w tempie ok. 5-8%. Na rentowność eksportowych transakcji duży wpływ będzie mieć kurs złotówki. Mocny złoty może być wyzwaniem dla eksportujących firm w 2018 r. – dodaje Radosław Jarema.
Wśród krajów UE, które mogą być top kierunkami w 2018 r. zwraca uwagę Rumunia. Kraj ten jest jednym z najszybciej rozwijających się państw unijnych. Wg danych dla III kw. 2017 r. PKB rosło tam w tempie 8,8%, czyli w prawie dwa razy szybszym niż w Polsce (4,9%). Rumunia jest jednym z największych beneficjentów pieniędzy unijnych, to także duży i chłonny rynek (7. kraj w UE pod względem ludności) i kraj w fazie intensywnego rozwoju.