System kaucyjny lekiem na całe zło? Pomimo że Komi­sja Euro­pej­ska sta­wia coraz bar­dziej restryk­cyjne wymogi w zakre­sie zbie­ra­nia i recy­klingu opa­ko­wań to w wielu kra­jach na­dal toczą się dys­ku­sje na temat wpro­wa­dza­nia sys­temu kau­cyj­nego. Dzieje się tak, gdyż pro­ces ten gene­ru­je milio­nowe koszty, a odno­śnie zasad funk­cjo­no­wa­nia wciąż wiele pytań pozo­staje bez odpo­wie­dzi. W Pol­sce idea sys­temu kau­cyj­nego budzi także sze­reg wąt­pli­wo­ści. Jak na razie nie wia­domo, ile wynie­sie kau­cja, kto sfi­nan­suje odbioru bute­lek i czy depo­zyt za opakowanie rze­czy­wi­ście zmieni sto­su­nek Pola­ków do recy­klingu. 

Z sys­temu kau­cyj­nego korzy­sta obec­nie 133,1 mln miesz­kań­ców, co sta­nowi 26% popu­la­cji Europy. Ure­gu­lo­wany praw­nie sys­tem funk­cjo­nuje obec­nie w 10 kra­jach euro­pej­skich: w Chor­wa­cji, Danii, Esto­nii, Fin­lan­dii, Niem­czech, Holan­dii, Nor­we­gii, Szwe­cji, Islan­dii i na Litwie. Pierw­sze kroki w zakre­sie wprowadzenia sys­temu zro­biła Szwe­cja w 1982, naj­póź­niej zaś, w 2016 roku sys­tem został wdro­żony na Litwie. Średni poziom zwro­tów opa­ko­wań włą­czo­nych w sys­tem w wymie­nio­nych wyżej kra­jach kształ­tuje się na pozio­mie 91%. 

W Pol­sce sys­tem kau­cyjny ma być uzu­peł­nie­niem podatku od pla­stiku. Opłaty nało­żo­nej na pro­du­cen­tów za nie poddane recy­klin­gowi opa­ko­wa­nia, który obo­wią­zuje od początku 2021 roku. 

System kaucyjny lekiem na całe zło? - woda w butelce nalewana do szklanki
System kaucyjny lekiem na całe zło?

Rząd i przed­się­biorcy zde­cy­do­wani na zmiany

Obecne prze­pisy prawa w Pol­sce umoż­li­wiają przed­się­bior­com dobro­wolne sto­so­wa­nie instru­men­tów poma­ga­ją­cych pozy­ski­wa­nie zuży­tych opa­ko­wań. Pro­du­cenci usta­lają i pobie­rają opłatę za opa­ko­wa­nia od skle­pów, które z kolei pobie­rają ją od swo­ich klien­tów. Innymi słowy, zasady pobie­ra­nia kau­cji usta­lają mię­dzy sobą pro­du­cenci oraz sprze­dawcy.

Mini­ster­stwo Kli­matu i Śro­do­wi­ska jest już po kon­sul­ta­cjach z przed­się­bior­cami w spra­wie sys­temu kau­cyj­nego. W pla­nach są dwa sce­na­riu­sze: sys­tem oparty o auto­ma­tyczną zbiórkę za pomocą recyklomatów roz­miesz­czo­nych w punk­tach han­dlu deta­licz­nego oraz sys­tem mie­szany. Innymi słowy połą­cze­nie zbiórki w auto­ma­tach z moż­li­wo­ścią zwrotu opa­ko­wa­ń w sklepach.

 – „Popie­ramy roz­wią­za­nia, które mają pozy­tywny wpływ na śro­do­wi­sko i pro­wa­dzą do zmniej­sze­nia ilo­ści odpa­dów. Uwa­żamy, że wszę­dzie tam, gdzie można kupić napój, powinna być moż­li­wość zwrotu, zgod­nie z zasadą: nie­ważne, od kogo kupu­jesz pro­dukt, ważne, że możesz wszę­dzie zwró­cić opa­ko­wa­nie. Kry­te­ria muszą być jed­nak jasne i obo­wią­zy­wać każ­dego, nie tylko pro­du­cen­tów napo­jów, ale przede wszyst­kim kon­su­men­tów” – mówi Jan Warejko, dyrek­tor zakładu pro­duk­cyj­nego Kry­nicy Vita­min w Dziad­kow­skiem-Fol­warku na Podla­siu. 

System kaucyjny – kto to będzie ope­ra­to­rem w Pol­sce?

Do roz­strzy­gnię­cia na­dal pozo­staje kwe­stia czy ope­ra­to­rem sys­temu ma być pań­stwo, pro­du­cenci, a może tak jak w Danii orga­ni­za­cja poza­rzą­dowa Dansk Retursys­tem, powo­łana do życia w 2000 r. Na jakie roz­wią­za­nie zde­cy­duje się pol­ski rząd, tego jesz­cze nie wia­domo. Moż­liwe jed­nak, że wybierze tzw. sys­tem pro­du­cencki, w któ­rym odzy­ski­wa­nie bute­lek i puszek leża­łoby w gestii pro­du­cen­tów żyw­no­ści. Takie też roz­wią­za­nie wymu­sza unijna dyrek­tywa w spra­wie Roz­sze­rzo­nej Odpo­wie­dzial­no­ści Pro­du­cen­tów, która zacznie obo­wią­zy­wać od 5 stycz­nia 2023 r. W Pol­sce zaś mia­łaby zacząć funk­cjo­no­wać już od 1 stycz­nia 2022 r. 

Pol­scy przed­się­biorcy z cie­ka­wo­ścią przy­glą­dają się roz­wią­za­niom sto­so­wa­nym przez inne kraje, które wpro­wa­dziły już sys­tem kau­cyjny i na szcze­gólną uwagę według – Jana Warejko, dyrek­tor zakładu pro­duk­cyj­nego Kry­nicy Vita­min w Dziad­kow­skiem-Fol­warku na Podla­siu – zasłu­gują roz­wią­za­nia opra­co­wane przez kraje skan­dy­naw­skie, a także Niemcy. 

– „Sporo eks­por­tu­jemy do Nie­miec, opa­ko­wa­nia, które tra­fiają na tam­tej­szy rynek, są przy­go­to­wane zgod­nie z wymo­gami regu­la­tora. Kau­cja jest wli­czona w cenę zakupu, kon­su­menci zwra­cają opa­ko­wa­nie do recy­klo­matu, dostają zwrot pie­nię­dzy. W Niem­czech jest potężny sys­tem recy­klingu, te urzą­dze­nia stoją wszę­dzie – w super­mar­ke­tach, skle­pach.

 – „By podobny sys­tem wdro­żyć w Pol­sce, trzeba czasu i nakła­dów finan­so­wych. Potrzebne są duże inwe­sty­cje w recy­klo­maty. Muszą powsta­wać w tem­pie pacz­ko­ma­tów. To jest ogromne wyzwa­nie. Ważna jest też edu­ka­cja spo­łe­czeń­stwa, z naci­skiem na korzyść-przede wszyst­kim śro­do­wi­skową, ale rów­nież finan­sową – dodaje. 

Ile wynie­sie kau­cja za puszkę i pla­sti­kową butelkę?

Nie ma wąt­pli­wo­ści, że sys­tem kau­cyjny będzie gene­ro­wał dodat­kowe koszty dla całego sys­temu dys­try­bu­cji i sprze­daży. Spo­wo­duje także wzrost cen dla kon­su­men­tów. Opa­ko­wa­nia, jakie prawdopodobnie będą objęte sys­temem kau­cyjnym to butelki z two­rzyw sztucz­nych o pojem­no­ści do 3 l. Ponadto puszki alu­mi­niowe o pojem­no­ści do 1 l oraz butelki szklane o pojem­no­ści do 1,5 l.

Nie padły jeszcze kon­kretne dekla­ra­cje z Mini­ster­stwa Kli­matu i Śro­do­wi­ska doty­czące opłaty, jed­nak na pod­sta­wie obser­wa­cji kau­cji u euro­pej­skich sąsia­dów, sza­cuje się, że będzie oscylowała w prze­dziale od 50 gr do max. 2 zł za butelkę. Kau­cja w Niem­czech jest usta­lona na pozio­mie 0,25–0,30 euro, ok. 1 zł. W Islan­dii to 16 tam­tej­szych koron, czyli pra­wie 50 gr. Z kolei w Nor­we­gii do pół­li­tro­wej lub mniej­szej butelki kon­su­ment dopłaca kau­cję w wyso­ko­ści 2 koron, czyli ponad 90 gr.

System kaucyjny i sens recy­klingu

W Pol­sce zużywa się ok. 3,5 mln ton two­rzyw sztucz­nych w ciągu roku. Dla poje­dyn­czego Polaka to już ok. 160 kg opa­ko­wań rocz­nie i szybko pod tym wzglę­dem zbliża się do unij­nej śred­niej. Dla­tego, aby fak­tycz­nie odczuć zmiany na lep­sze, niezbędny jest sys­tem kau­cyjny połą­czony z odpo­wie­dzial­no­ścią pro­du­cen­tów. Wyso­kość kau­cji powinna zostać usta­lona na takim pozio­mie, aby z jed­nej strony zachę­cać kon­su­menta do recy­klingu, a z dru­giej nie sta­no­wić bariery finan­so­wej w pro­ce­sie zaku­po­wym. Ponadto, aby butelki wracały do obiegu, muszą przed­sta­wiać realną war­tość dla kon­su­menta, a nie tylko być zbęd­nym odpa­dem. Stąd wynika szczytny cel idei wdro­że­nia sys­temu kau­cyj­nego i jest to kie­ru­nek, w któ­rym podąża Unia Euro­pej­ska.