Przeniesienie produkcji z Chin. Relokacja szansą dla Polski. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem zmian w globalnych łańcuchach dostaw jest dywersyfikacja produkcji wewnątrz Azji. Pierwsze symptomy tego zjawiska możemy już obserwować, choć wciąż nie na skalę obniżającą udział Chin w światowym handlu w krótkim okresie. Na relokacji może zyskać także Europa. Eksperci szacują, że do końca 2030 r. Europa Środkowa umocni się w roli „fabryki Europy” i nastąpi przynajmniej częściowa relokacja produkcji z Azji do Polski oraz państw regionu.

Komisja Europejska zidentyfikowała w imporcie Unii Europejskiej 137 produktów krytycznych w ramach czterech najbardziej wrażliwych ekosystemów. Należą do nich: odnawialne źródła energii, przemysł energochłonny, zdrowie oraz cyfryzacja i elektronika. W polskim imporcie badanie PIE pozwoliło wykazać 156 takich produktów. Do najbardziej pożądanych do częściowej relokacji łańcuchów dostaw należą: leki, urządzenia medyczne, wodór, aktywne substancje farmaceutyczne. Ponadto mikroelektronika, baterie i akumulatory oraz morska energetyka wiatrowa. Jednocześnie, etapy łańcuchów wartości, które mają największe szanse relokacji, a więc produkcja surowców i półproduktów oraz produkcja wyrobów końcowych różnią się od etapów najbardziej pożądanych do relokacji, o wyższej wartości dodanej, takich jak projektowanie i usługi posprzedażne.

Przeniesienie produkcji z Chin. Relokacja szansą dla Polski - wykres, sektor ze względu na pożądanie i prawdopodobieństwo częściowej relokacji łańcucha dostaw.
Przeniesienie produkcji z Chin. Relokacja szansą dla Polski

Relokacja produkcji z Chin – perspektywy, bariery, ryzyka

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem zmian w globalnych łańcuchach dostaw jest dywersyfikacja produkcji wewnątrz Azji. Żaden z ekspertów nie określił w badaniu, że ten scenariusz nie zrealizuje się nigdy. Jednocześnie niemal 68 proc. respondentów uważa, że do końca 2030 r. Europa Środkowa umocni się w roli „fabryki Europy” i nastąpi częściowa relokacja produkcji z Azji do Polski oraz państw regionu. Nieco mniej, bo 63 proc. wypowiedzi wskazuje na to, że do końca 2030 r. nastąpi częściowa relokacja produkcji z Chin do Unii Europejskiej i innych gospodarek rozwiniętych.

Za najdotkliwszą barierę utrudniającą umocnienie się Europy Środkowo-Wschodniej w roli „fabryki Europy” badani eksperci uznali brak niezależnego od Chin źródła dostaw surowców krytycznych. W następnej kolejności wymieniano wyższe normy ochrony środowiska i klimatu. Zmniejszają one konkurencyjność produkcji w gospodarkach rozwiniętych oraz pogarszającą się sytuację demograficzną w Polsce i państwach regionu. Co za tym idzie trudności w zdobyciu pracowników przemysłowych. Dodatkową barierą była wysoka niestabilność regulacji prawnych, w tym szczególnie – brak stabilności otoczenia podatkowego.

Za najważniejsze ryzyko związane z działaniami UE na rzecz osiągnięcia autonomii strategicznej eksperci uznali wzrost napięć wewnątrz UE w zakresie kompetencji wyłącznych państw członkowskich (np. polityki farmaceutycznej lub podatkowej) wymagającej jednomyślności w Radzie UE. Istotne zagrożenie stanowi również selektywne zbliżenie poszczególnych państw członkowskich UE z Chinami i osłabienie relacji transatlantyckich. Z kolei najmniejsze obawy budził wzrost niepokojów społecznych związany z dużym napływem cudzoziemców. I obniżenie poziomu innowacyjności w UE z powodu zmniejszonej presji konkurentów zewnętrznych.

Relokacja szansą dla Polski – jak zwiększyć prawdopodobieństwo sukcesu?

Do kluczowych działań mających na celu zwiększenie roli Polski w globalnych łańcuchach dostaw należą:

  1. Poszerzanie zasobu wykwalifikowanej kadry. Konieczne są coraz wyższe nakłady na szkolnictwo wyższe. Zwiększenie wsparcia dla kształcenia wysoko wykwalifikowanych pracowników, a także upowszechnianie współpracy B+R między instytucjami naukowymi a przedsiębiorstwami.
  2. Przyciąganie zagranicznych studentów na kierunki pożądane – zarówno z UE, jak i krajów trzecich. Szczególnie ważne będzie stworzenie zachęt w celu przyciągnięcia z zagranicy specjalistów branż najbardziej istotnych dla gospodarki i tworzenie warunków dla ich integracji.
  3. Zwiększanie nakładów na badania i rozwój. Ponadto wsparcie tych sektorów, w których relokacja produkcji jest najbardziej pożądana: farmaceutycznego, urządzeń medycznych, technologii wodorowych, aktywnych substancji farmaceutycznych. Ponadto mikroelektroniki, baterii i akumulatorów oraz morskiej energetyki wiatrowej.
  4. Podnoszenie atrakcyjności Polski dla relokacji produkcji poprzez tworzenie zachęt finansowych (np. w postaci ulg podatkowych). Najbardziej pożądane są działania na rzecz sprowadzenia do Polski etapów łańcuchów wartości generujących największą wartość dodaną (projektowanie i usługi posprzedażne).
  5. Kierowanie unijnego wsparcia dla firm poszukujących sposobów ograniczenia zależności (np. przez dywersyfikację dostaw czy bardziej efektywne wykorzystanie surowców) do tych sektorów, w których Polska ma przewagi komparatywne lub potencjalnie może osiągnąć korzyści w związku z relokacją produkcji.

Źródło: PIE