Średnio 2,5 miesiąca zajmuje obecnie Polakom znalezienie nowej pracy – tak wynika analizy Instytutu Badawczego Randstad.

Obecnie rynek pracy odczuwa brak pracowników Wzrost popytu na pracę wynika z wyraźnego przyspieszania wzrostu gospodarczego w 2017 roku. Z analiz NBP wynika, że mamy rekordowo wysoką liczbę wakatów, co oznacza, że zmiana pracy, szczególnie dla osób posiadających poszukiwane na rynku pracy kompetencje, jest stosunkowo łatwa. Tę tezę potwierdzają również wyniki badania. Osoby, które bez przeszkód znalazły nową pracę zdecydowanie przeważają liczebnie na tymi, dla których zmiana pracodawcy wiązała się z problemami (choć i tak finalnie znaleźli nowe zajęcie).

Coraz większe trudności z pozyskaniem pracowników powodują, że pracodawcy częściej oferują bardziej stabilne warunki zatrudnienia w ramach umów o pracę. Dla części pracujących w oparciu o kontrakty o charakterze krótkoterminowym, w tym umowy cywilnoprawne, możliwość uzyskania lepszych warunków zatrudnienia jest istotnym czynnikiem wpływającym na decyzję o zmianie pracodawcy.

Jak wynika z przeprowadzonych badań, wśród osób, które planują zmienić pracę w najbliższym czasie najczęściej wyrażanym oczekiwaniem jest wzrost wynagrodzeń i odpowiednia forma zatrudnienia. Dodatkowo, wiele osób, które zmieniły pracę uzyskało zatrudnienie spełniające wszystkie ich oczekiwania. To oznacza, że o ile tendencje na rynku pracy się utrzymają, to należy spodziewać się dalszego wzrostu wynagrodzeń, gdyż pracodawcy będą próbowali konkurować o najbardziej potrzebnych pracowników, skłonnych do zmiany pracy.

 

Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan