Czy samochód elektryczny nadal bardziej się opłaca? To pytanie coraz częściej zadają sobie właściciele elektryków. Rok 2022 przyniósł wiele złych wieści na rynku energetyki. Przerwane łańcuchy dostaw, napływ uchodźców z Ukrainy oraz rosnące ceny węgla i gazu ziemnego przekładają się na wzrost cen energii elektrycznej. Mimo planowanych działań rządu i kolejnej próby łagodzenia podwyżek cen, rachunki dla gospodarstw domowych w 2023 r. znowu się podniosą. Czy elektryk to dobry wybór?

Według raportu Odyssee-Mure z 2019 r. polski kierowca średnio przejeżdża 8607 km rocznie. Z racji tego, że sytuacja na drogach wyglądała inaczej w czasie pandemii w 2020 i 2021 r. posłużymy się danymi z 2019 r. Dla uproszczenia przyjmijmy, że przejedzie 10 000 km rocznie. 

Czy samochód elektryczny nadal bardziej się opłaca? - tabelka, koszty użytkowania elektryka.
Czy samochód elektryczny nadal bardziej się opłaca?

Założenia*:

  • w każdym testowym roku kierowca pokona 10 000 km,
  • ceny ubezpieczenia pochodzą z najnowszego raportu RanKING redakcji rankomat.pl i założyliśmy, że nie zmienią się przez 10 lat,
  • warsztatowe ceny usług pochodzą ze strony dobrymechanik.pl dla miasta Warszawy, 
  • cena benzyny Pb95 na dzień 20.10.2022 – 6,90 zł, Cena ON – 7,34 zł,
  • średnie spalanie benzyny na 100 km to 7,8 l (VW Golf 1,6 102 KM). Diesla 5,6 l (VW Golf VI 1,6 TDI-CR DPF 105 KM),
  • średnie zużycie energii przez samochód elektryczny to wspomniane 24,2 kWh na 100 km po średniej cenie 0,99 za kWh,
  • warsztatowe koszty eksploatacyjne samochodów spalinowych (wspomniane wyżej VW Golf VI) to: wymiana oleju co 10 tys. km (300 zł dla benzyny, 287 zł dla diesla, dobrymechanik.pl). Ponadto wymiana filtra paliwa co roku, wymiana akumulatora co 5 lat, rozrząd co 10 lat, olej w skrzyni biegów co 5 lat, 
  • warsztatowe koszty eksploatacyjne samochodu elektrycznego to wymiana baterii na zregenerowaną raz na 10 lat. Ponadto wymiana oleju w przekładni napędowej co 5 lat, wymiana płynu chłodzącego baterię, 
  • przez 10 lat samochód nie ulegnie awarii, aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że samochody spalinowe mają dużo więcej części, które mogą się zepsuć,
  • regeneracja baterii w samochodzie elektrycznym co 10 lat,
  • ceny usług z interwałem innym niż rok dzielimy proporcjonalnie do roku. Przykład: wymiana tarcz hamulcowych jest zalecana co 60 000 km, czyli według niniejszych wyliczeń co 6 lat. Średnią cenę wymiany (176 zł) dzielimy zatem przez 6 dla uzyskania ceny rocznej.

Elektrykiem taniej o połowę od auta spalinowego, ale pod jednym warunkiem

Z tabeli wynika, że w perspektywie 10 lat samochód elektryczny jest o ok. 16% tańszy w eksploatacji niż auto benzynowe, ale o 3% droższy niż diesel. Jeżeli jednak odejmiemy koszt zakupu baterii, elektryk jest o 44,7% tańszy w eksploatacji niż diesel i aż 55,2% tańszy niż samochód benzynowy. 

Eksploatacja samochodu elektrycznego jest niemalże dwa razy tańsza, niż eksploatacja diesla, ale pod jednym warunkiem. Właściciel nie będzie musiał wymieniać baterii w zakładanym czasie i zamiast tego zdecyduje się na regenerację. Ewentualnie w ramach gwarancji producent auta wymieni baterię na nową. W przeciwnym razie koszt zakupu nowej baterii może przekroczyć wartość pojazdu.

Samochód elektryczny a Karta Dużej Rodziny

Posiadacze KDR mają podwójne korzyści w związku z zakupem auta elektrycznego. Dofinansowanie z programu “Mój elektryk” wynosi 18 750 zł, ale dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny kwota rośnie do 27 000 zł. Innymi słowy aż o 8250 zł. 

Dodatkowo posiadacze KDR korzystają z wyższego limitu cen energii elektrycznej. Po starej cenie zapłacą za 3000 kWh. Statystyczny ojciec z KDR pokonujący codziennie 50 km samochodem elektrycznym zapłaci od 280 do 340 zł mniej niż gdyby nie miał Karty.

Źródło: Rankomat