Czy można mieć czworo lub więcej dzieci i pracować zawodowo? Czy da się pogodzić rolę matki, pracownika, szefa? Co ma kluczowe znaczenie w godzeniu tych ról? Są kobiety, które znakomicie łączą obie role, spełniają się zawodowo i rodzicielsko, a przy tym są po prostu szczęśliwe. Jak to osiągnęły?

Na wyżej wymienione pytania odpowiada Karolina Andrian - współwłaścicielka firmy Femmeritum zajmującej się wspieraniem organizacji w realizacji polityki work-life i work-family balance. Działaczka na rzecz równouprawnienia kobiet, uczestniczka amerykańskiego programu Vital Voices Grow 2018.

Tempo zmian na świecie jest coraz większe. Obok technologii, która zmienia nasze życie i otoczenie biznesowe, następują też ogromne zmiany społeczne. Ostatni czas należy do kobiet – liczba materiałów prasowych oraz badań na temat równouprawnienia kobiet, ich aktywności zawodowej oraz wpływu na gospodarkę i świat jest ogromna i stale rośnie. Firmy borykające się z brakiem pracowników coraz częściej widzą w kobietach wysoko wykwalifikowanych pracowników. Prześcigają się w liczbie programów promujących kobiety, wspierających ich rozwój, ułatwiających im godzenie roli pracownika i matki. Słowo diversity (z ang. różnorodność) robi ogromną karierę i oprócz wartości samej w sobie, związanej z równością i sprawiedliwością społeczną, jest kluczem do większej efektywności, innowacyjności i uzupełnienia braków w strukturze zatrudnienia.

Jesteśmy starzejącym się społeczeństwem, współczynnik dzietności na jedną kobietę wyniósł 1,45 w 2017 r. Aby można mówić o zastępowalności pokoleń, potrzebujemy przynajmniej wyniku na poziomie 2,1. Jak często można spotkać kobiety, które pracują w pełnym wymiarze godzin i mają czworo lub więcej dzieci? Okazuje się to bardzo trudne, a najtrudniejsze w korporacjach. Czyżby w tego typu organizacjach taki układ nie był możliwy do zrealizowania?

Zobacz też:

25 lat na rynku wydawniczym: sukces dojrzewa z czasem

Kobiety kluczowe dla gospodarki

Szefowa globalnych analiz politycznych Citigroup Tina Fordham twierdzi, że w ciągu najbliższej dekady wpływ kobiet na globalną gospodarkę będzie co najmniej tak znaczący, jak wpływ ponadmiliardowych populacji Chin i Indii, jeśli nie większy. Natomiast
prezes Banku Światowego Jim Yong Kim powiedział, że jeśli zapewnilibyśmy edukację podstawową każdej dziewczynce na świecie, przychód globalnej gospodarki wzrósłby diametralnie.  W Polsce i w krajach rozwiniętych dostęp do edukacji nie jest problemem. Jednak mimo że kobiety stanowią niemal połowę absolwentów wszystkich kierunków biznesowych, to w dalszym ciągu ich aktywność zawodowa jest mniejsza niż mężczyzn. W Polsce kobiety średnio zarabiają mniej od mężczyzn o 7,5 proc., choć różnice między sektorami gospodarki są znaczne (np. w bankowości ta różnica wynosi aż 36 proc.). Czym wyższe stanowiska, tym rozdźwięk między zarobkami kobiet i mężczyzn jest większy. Globalnie mimo tego, że kobiety są lepiej wykształcone, stanowią tylko 6,4 proc. prezesów firm z listy Fortune 500.

Dlaczego zatem wykształcone kobiety nie wykorzystują swojego potencjału i decydują się zostać w domu, aby poświęcić się opiece nad dziećmi?

Z urodzeniem kolejnego dziecka aktywność zawodowa kobiet w Polsce maleje. Jak podaje Eurosat, wskaźnik aktywności zawodowej kobiet z jednym dzieckiem wynosi 72,1 proc., z dwojgiem dzieci 70,2 proc., z trojgiem i więcej już tylko 57,7 proc. U mężczyzn wynosi on ponad 80 proc. i nie zmienia się wraz z liczbą dzieci. W 2016 r. pracujące kobiety lub aktywnie poszukujące pracy stanowiły 64 proc. (u mężczyzn ten wskaźnik wyniósł 80 proc.). Jedną z głównych przyczyn i barier w aktywności kobiet jest ich niepłatna praca stanowiąca zajęcia domowe czy opiekę nad osobami starszymi i dziećmi. Według OECD kobiety spędzają dwa razy więcej czasu dziennie, poświęcając tym obowiązkom niż mężczyźni. Według badań socjolożki dr Katarzyny Suwady z UMK kobiety codziennie poświęcają na opiekę nad rodziną i dziećmi średnio 5 godzin. To bardzo dużo czasu, biorąc pod uwagę fakt, że pracując na cały etat, spędzamy w pracy 8 godzin. Posiadanie dużej rodziny zwiększa liczbę obowiązków.

Przeczytaj także:

Powrót na rynek pracy również problemem młodych ludzi

Partnerstwo

Zapytaliśmy kobiety, które są aktywne zawodowo i mają minimum czworo dzieci, co pomaga im łączyć role matki, pracownika czy szefa, a co znacznie to utrudnia. Jako najistotniejszy czynnik wszystkie respondentki wymieniły postawę swojego partnera. Równy podział obowiązków domowych oraz uznanie istotności pracy zawodowej swojej partnerki podawano jako podstawowy argument. Małgorzata Bartler, HR-owiec z dużym doświadczeniem w korporacjach, uważa, że kobiety często nie podejmują ambitnych projektów lub nie decydują się na awans, ponieważ nie mają wsparcia ze strony swoich partnerów, bądź ich zgody na dalszy rozwój zawodowy. Wsparcie od męża jest istotne, ale też niezwykle ważna jest pomoc rodziny – szczególnie dziadków. Jeśli nie ma się blisko dziadków, konieczne jest wsparcie zaufanej opiekunki.

Nie do przecenienia jest też opinia, jaką o karierze swojej córki ma jej matka.

Jeśli rozumie ona i wspiera wybory córki, a nie krytykuje i wylicza negatywne konsekwencje dla dzieci, wówczas realizowanie się zawodowo jest znacznie łatwiejsze. Badania amerykańskiej profesor Kathleen McGinn z Harvard Business School wykazały, że córki pracujących matek z większym prawdopodobieństwem są również aktywne zawodowo, oraz mają większe szanse na zajmowanie wyższych stanowisk w organizacji i większe zarobki.

Sieć kontaktów

Zazwyczaj kobiety mało się wspierają, mają słabą sieć kontaktów, bo nie potrafią, nie doceniają jej oraz nie mają czasu jej budować. Ciężko im przychodzi również proszenie o pomoc. Wsparcie emocjonalne innych kobiet pracujących (lub nie) jest bardzo ważne. Możliwość rozmowy na temat trudności i wyzwań, z jakimi borykają się pracujące matki, oraz przede wszystkim poczucie, że nie są same i inne kobiety też mają podobne problemy, przynosi ulgę i energię do dalszego działania. Istnieją organizacje i grupy nieformalne dla pracujących mam, często pracodawcy organizują takie spotkania. Warto jest z nich korzystać i dzielić się doświadczeniami i wspierać wzajemnie w trudnych sytuacjach. Każda z dwóch opcji: bycie pracującą lub niepracującą kobietą ma swoje dobre i złe strony, a wybór opcji jest indywidualną decyzją kobiety.

Podcinanie sobie skrzydeł krytycznymi uwagami na temat tego, jak samotne czy nieszczęśliwe są dzieci matek pracujących, do niczego nie prowadzi.

Pojednanie i pomaganie sobie może pomóc zarówno kobietom z jednej, jak i drugiej grupy. Być może zaowocuje to nowymi rozwiązaniami i inicjatywami lokalnymi, które pomogą kobietom na zwiększenie aktywności zawodowej. Brytyjska premier, Margaret Thatcher, powiedziała kiedyś, że kobieta jest jednym wielkim wyrzutem sumienia. Każda pracująca matka musi poradzić sobie z wyrzutami sumienia, jakie jej towarzyszą, a presja społeczna czy przyjęte role społeczne kobiet wcale jej w tym nie pomagają.

Przeczytaj koniecznie:

Nawet 8 tys. zł podwyżki w ciągu pięciu lat! W tych branżach pensje rosną najszybciej

Stereotypy wciąż silne

Przełamywanie stereotypów jest trudne, ale konieczne, jeśli chcemy mieć więcej kobiet na rynku pracy. Zarówno pracodawcy, jak i każdy z nas – kobiety i mężczyźni, musimy przychylniej patrzeć na dzieci w sferze publicznej. Niestety, to się jeszcze nie dzieje. Przykład ze swojej praktyki zawodowej podaje architektka Katarzyna Rokicka-Müller. Z jej obserwacji wynika, że mężczyzna pojawiający się na budowie z małym synkiem, pokazujący przy tej okazji dziecku sposób wykonywania swojej pracy, opowiadający o budowie, jest odbierany pozytywnie – jako wspaniały ojciec, zaangażowany i kochający swoje dziecko. Kobieta w takiej samej sytuacji byłaby odbierana zupełnie nieprofesjonalnie i negatywnie.

Wsparcie instytucji

Wszystkie respondentki uważają elastyczny czas pracy jako duże wsparcie w łączeniu kariery zawodowej z życiem rodzinnym. Kobiety prowadzące własne firmy jako kluczową przesłankę w podjęciu decyzji o założeniu własnego biznesu wymieniły możliwość elastycznego czasu pracy. Tak samo kobiety zatrudnione w firmach elastyczny czas pracy uważają za najbardziej potrzebne rozwiązanie wspierające je w godzeniu roli matki i pracownika.
Innym cenionym przez kobiety rozwiązaniem jest wykorzystanie dni wolnych na opiekę w rozbiciu na godziny – rzadko jednak jest to stosowane w firmach. Przy wielodzietnej rodzinie standardowy urlop jest niewystarczający. Szkoda też wykorzystywać wszystkie dni urlopowe na awaryjne sytuacje, a branie zwolnień lekarskich wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza gdy piastuje się odpowiedzialne stanowisko. Często matki potrzebują tylko dla których praca zawodowa jest koniecznością, gdyż utrzymują swoją rodzinę. Ważne są też inne rozwiązania, takie jak przyzakładowe żłobki i przedszkola czy coworkingi z opieką dla dzieci, atrakcyjne dla obojga rodziców.

Fragment artykułu pt. „Rodzina czy praca – nie musisz wybierać. Jak być matką kikorga dzieci i pracować zawodowo?”, który ukazał się w styczniowym numerze „Personel i Zarządzanie” wydawnictwa INFOR PL.