Tysiące klientów wstrzymują się z kupnem wymarzonego „M” do początku Nowego Roku, by załapać się na drugą transzę dofinansowania MdM, przeznaczoną na 2017 r. Wszystko wskazuje na to, że środki te mogą błyskawicznie się wyczerpać.
Analitycy portalu rynek RynekPierwotny.pl, spodziewają się gwałtownego ożywienia rządowego programu, co wiązać się będzie z perspektywą dotowania mieszkań przy wykorzystaniu pozostałej części puli na 2017 r. (373 mln zł). Co więcej, prawdopodobnie transza ta stopnieje w szybkim tempie – Środki na dotowanie gotowych domów i lokali z terminem ukończenia w 2017 r., zostaną całkowicie wyczerpane na początku czerwca. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że na początku 2017 r. tempo wyścigu o dopłaty będzie znacznie szybsze a scenariusz zakładający wyczerpanie odblokowanej puli na 2017 r. w ciągu trzech miesięcy, z pewnością nie jest abstrakcyjny – prognozuje Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Szybkie decyzje
Wyścig zapewne ruszy już w pierwszym tygodniu Nowego Roku – Banki już umożliwiają składanie wniosków kredytowych na zakup nieruchomości w MdM z puli na 2017 r. To ma przyspieszyć proces otrzymania kredytu już w przyszłym miesiącu. Sami deweloperzy również czują oddech zbliżającej się drugiej transzy dofinansowania –biura sprzedaży odwiedza coraz więcej zainteresowanych nabywców. Z naszych obserwacji wynika, że bieżące zapotrzebowanie już znacznie przewyższa środki przewidziane w puli MdM na przyszły rok – zapewnia Dariusz Krawczyk, prezes zarządu Polnord SA.
Deweloper oferuje mieszkania, które można nabyć z rządowym wsparciem w projektach: Chabrowe Wzgórze w Kowalach koło Gdańska, w Olsztynie, w osiedlu Tęczowy Las, Brzozowym Zakątku na warszawskim Wilanowie oraz w inwestycji Neptun w podwarszawskich Ząbkach. Na przykład, w inwestycji Chabrowe Wzgórze w Kowalach powstają 152 lokale z terminem odbioru na jesień 2017 r. Co więcej, w tym przypadku już teraz można złożyć wniosek o kredyt z dopłatą MdM z puli środków na 2018 r. Bo choć projekt będzie gotowy w III kwartale 2017 r., Polnord zaczeka na zrealizowanie dopłaty w 2018 r. Do wzięcia są lokale w projekcie Neptun II w Ząbkach. Zostaną oddane do użytku do końca 2017 r. a więc i w tym przypadku można starać się zarówno o dofinansowanie z puli przewidzianej na 2017 jak i 2018 r. Osiedle Neptun, które w sumie liczyć będzie ok. 600 mieszkań, powstaje w bardzo dobrej lokalizacji – na granicy lasu, w sąsiedztwie rozwiniętej infrastruktury miejskiej (sklepy, restauracje, szkoły przedszkola, kryty basen itd.) i zarazem zaledwie 15 minut jazdy samochodem od centrum stolicy. Z kolei projekt Tęczowy Las rozrasta się na skraju Olsztyna. W tym projekcie na klientów czekają „M”, o powierzchniach 33 – 65 mkw., dostępne w MdM nawet z wykończeniem „pod klucz”.
– Zainteresowanie lokalami z rządową dopłatą jest bardzo duże. We wszystkich tych projektach cały czas prowadzimy sprzedaż na podstawie umów deweloperskich – przekonuje Wioletta Kleniewska, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Polnord SA.

Dobre prognozy
Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, do 20 listopada 2016 r. zawarto ok. 73, 3 tys. umów kredytowych ze wsparciem MdM. W tym 70,1 tys. umów dotyczyło zakupu mieszkania. Wartość dofinansowania wynikająca z podpisanych umów kredytowych to 1,8 mld zł, zaś łączna kwota udzielonych kredytów w ramach programu to 12,8 mld zł a ogólna wartość inwestycji, na które zawarto umowy kredytowe wynosi 16,2 mld zł. Tym nie mniej od wakacji br. trwa mała zapaść w MdM-ie. Np. sierpniowa wartość dopłat przyznanych nabywcom mieszkań (15,57 mln zł), była najniższa od początku działania programu. Jak zauważają eksperci RynekPierwotny.pl, takim wynikom trudno się dziwić, gdyż do końca grudnia br. BGK dotuje tylko nowe mieszkania z terminem ukończenia w 2018 r. Limit środków przewidziany na 2018 r. i zarazem ostatni rok działania MdM, wynosi 762 mln zł.
– Warto zdać sobie sprawę, że odblokowanie puli na 2017 r., rozpocznie schyłkową fazę programu MdM. Mieszkanie dla Młodych mocno straciło na znaczeniu, gdy w marcu 2016 r. pula dopłat na ten sam rok została prawie całkowicie wyczerpana. Co więcej, przepisy nie pozwalają na przesunięcie i wykorzystanie niewydatkowanych środków z puli dotyczącej 2014 r. (poziom wykorzystania: 35 proc.) i 2015 r. (poziom wykorzystania: 85 proc.) – tłumaczy Andrzej Prajsnar.
Jednak program MdM odgrywa dość ograniczoną rolę na polskim mieszkań, obejmując najtańsze oferty. Sami deweloperzy z optymizmem patrzą na przyszły rok. – Jeśli RPP utrzyma w całym 2017 r. niskie stóp procentowych – a tak przynajmniej zapowiada – można się spodziewać dobrych wyników sprzedaży mieszkań. Wprawdzie od przyszłego roku wchodzi w życie kolejny stopień rekomendacji „S” – banki będą wymagać od klientów 20-proc. wkładu własnego na zakup mieszkania, ale już część banków deklaruje umożliwienie sfinansowania 10 proc. tej sumy z osobnego kredytu bankowego – zauważa Dariusz Krawczyk.