Japoński koncern samochodowy Toyota pracuje nad poprawą szerokości pola widzenia przez kierowcę. Firma opatentowała właśnie rozwiązanie, które służy do poprawy widoczności poprzez sprawianie, że coś staje się przezroczyste.

Naukowcy w wielu dziedzinach chcieliby dorównać marzeniom wizjonerów, które ci przedstawiają w filmach fantastycznych. Cały czas trwają prace nad coraz lepszymi rakietami kosmicznymi, czy możliwościami rozwoju laserów. Kolejnym zadaniem jest opracowanie technologii maskującej, która dawałaby niewidzialność.

W ostatnim czasie Toyota nabyła z Amerykańskiego Urzędu Patentowego technologię maskującą. Co ciekawe, wcale nie chodzi o to aby sprawić aby pojazdy produkowane przez japoński koncern były niewidzialne. Tym razem celem jest bezpieczeństwo ruchu drogowego.

 

Patent dotyczy rozwiązania, które sprawia, że przednie słupki, które zasłaniają kierowcy część przestrzeni, staną się przezroczyste. Według firmy sprawa jest szczególnie ważna z uwagi na to, że przez normy bezpieczeństwa, nowo produkowane pojazdy muszą mieć szersze słupki.

Technologia polega na zmianie biegu promieni świetlnych tak aby dla osoby siedzącej na siedzeniu kierowcy obiekt był niewidzialny. Odpowiednie zwierciadła sprawiają, że światło obiega słupki.

Jeśli Toyocie uda się wprowadzić tę technologię do masowej produkcji to widoczność na drodze może się znacznie poprawić. Będzie to zapewne kosztowne, ale może to znacznie zmniejszyć ilość wypadków na drodze.

źródło: RynekInfrastruktury.pl