Przedsiębiorca traktowany jak konsument? Zgodnie z ustawą z dnia 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych, niektórzy przedsiębiorcy mieli być traktowani podobnie jak konsumenci. Nowelizacja, dodająca do Kodeksu Cywilnego nowe art. 3855, 5564, art. 5565 i 5765 pierwotnie miała wejść w życie 1 czerwca 2020 r. i stosować się do umów zawieranych po tej dacie. Sytuacja epidemiologiczna spowodowała jednak konieczność odsunięcia ich wejścia w życie o pół roku.

Ustawa z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z  zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw przewidziała wejście w życie nowych przepisów od 1 stycznia 2021 r. Przepisy te stosowane są do umów zawieranych po tej dacie.

Przedsiębiorca traktowany jak konsument? - kobieta siedzi przy biurku z nogami założonymi na blat i rozmawia przez telefon.
Przedsiębiorca traktowany jak konsument?

Odsunięcie w czasie wejścia w życie przepisów daje przedsiębiorcom czas na dostosowanie działań do nowej sytuacji prawnej. Zarówno w zakresie min. regulaminów, wzorów umów, tabeli opłat i prowizji, jak i szkoleń pracowników w zakresie obowiązku informacyjnego. Ta nowelizacja może wprowadzić może duże zmiany w codziennej działalności wielu przedsiębiorców. Warto rozpocząć przygotowania do jej wprowadzenia w swojej firmie odpowiednio wcześnie.

Nadchodzą zmiany

Zgodnie z nowymi przepisami, ochronie właściwej konsumentom będą podlegać również przedsiębiorcy. Będący osobami fizycznymi, zawierający umowy bezpośrednio związane z ich działalnością gospodarczą. Jest jednak pewien warunek. Z treści umowy musi wynikać, że zakup nie może mieć charakteru zawodowego. Oznacza to, że np. sprzedawca warzyw remontując sklep zakupi np. farby ścienne, traktowany będzie jako konsument. Dlatego, że zakup ten, mimo że związany z jego działalnością gospodarczą (handlem detalicznym), nie ma charakteru zawodowego. Inaczej sytuacja przedstawiałaby się, gdyby owe farby kupował np. sprzedawca materiałów budowlanych.

Uzasadnienie ustawy podkreślało konieczność dokonania tej zmiany. Związane jest to z tym, że przedsiębiorca dokonujący czynności prawnej z innym przedsiębiorcą, gdy nie dysponuje on odpowiednią wiedzą do oceny przedmiotu tej czynności, nie może korzystać z ochrony konsumenckiej. Mimo że znajduje się w tym zakresie w tej samej sytuacji, w jakiej znajduje się konsument (z założenia podmiot nieprofesjonalny).

Tego rodzaju ochrona przedsiębiorców będzie podlegać ochronie właściwej konsumentowi w zakresie braku związania go niedozwolonymi postanowieniami umownymi. Preferencyjnymi warunkami w zakresie rękojmi oraz roszczeń sprzedawcy w związku z wadliwością rzeczy sprzedanej.

Źródło: media.chwp.pl