Przepisy unijne w żadnym wypadku nie powinny osłabiać poziomu ochrony tajemnic handlowych w stosunku do obowiązującego prawodawstwa poszczególnych krajów – uważa Konfederacja Lewiatan.

Odnosząc się do projektu Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic handlowych) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem i ujawnianiem[1] Konfederacja Lewiatan zdecydowanie popiera przyjęcie minimalnych, zharmonizowanych na poziomie UE środków prawnych służących ochronie tajemnic handlowych.

Lewiatan ma jednak wątpliwości co do zasadności niektórych rozwiązań zaproponowanych przez Komisję Europejską (KE). Aby cel dyrektywy został osiągnięty, przepisy unijne w żadnym wypadku nie powinny skutkować osłabieniem poziomu ochrony tajemnic handlowych w stosunku do obowiązujących przepisów krajowych. W tym kontekście fundamentalne znaczenie ma kwestia dookreślenia zapisów dotyczących zamierzonego zakresu harmonizacji.

Z tego samego powodu należy zastanowić się nad zasadnością propozycji dotyczącej wyłączenia odpowiedzialności i bezprawności czynu. Konstytucje państw członkowskich przewidują ochronę praw podstawowych, w związku z czym sądy muszą zagwarantować ich poszanowanie. W szczególności
w brzmieniu zaproponowanym przez Radę[2], zapisy mogą doprowadzić do wykładni rozszerzającej,
a w konsekwencji do osłabienia aktualnego poziomu ochrony obowiązującego na poziomie państw członkowskich.

Trzecią, najważniejszą z punktu widzenia Lewiatana kwestią jest zachowanie równowagi pomiędzy prawami procesowymi pozwanego i powoda. Mając na uwadze wrażliwą naturę postępowań dotyczących naruszeń tajemnic handlowych, niezmiernie istotnym jest zapewnienie obydwu stronom pełnego dostępu do akt i możliwości udziału w rozprawie. Są to bowiem fundamentalne prawa procesowe, których ograniczenie może poddać pod wątpliwość niezawisłość sądu.

Ponadto wyjaśnienia wymaga relacja projektu dyrektywy wobec innych, szczegółowych aktów prawnych.

Uważamy, że prace Rady przyniosły szereg korzystnych zmian, które Parlament Europejski powinien poprzeć. Jednak pośpiech w jakim pracowały państwa członkowskie nie pozwolił na rozwiązanie wszystkich istotnych kwestii. Dlatego teraz po stronie Parlamentu Europejskiego leży odpowiedzialność
za dookreślenie niektórych przepisów i wprowadzenie zmian, z których skorzystają polscy przedsiębiorcy.

 

[1] Projekt Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony niejawnego know-how i niejawnych informacji handlowych (tajemnic handlowych) przed ich bezprawnym pozyskiwaniem, wykorzystywaniem
i ujawnianiem, 2013/0402 z dnia 28 listopada 2013 r.

[2] Tekst ogólnego podejścia Rady, 9870/14 z 19 maja 2014 r.

autor: Konfederacja Lewiatan