Kierowca jedzie samochodem po autostradzie słuchając ulubionej muzyki, w tym czasie samochód przypomina o tym, że trzeba uzupełnić zapas paliwa, a specjalna aplikacja stworzona przez sieć stacji benzynowych podpowiada, jaką stacje wybrać, żeby nie tylko zatankować, ale także zdobyć punkty, brakujące do odebrania nagrody w programie lojalnościowym. Kierowca chcąc zatrzymać się na posiłek, nie musi w nawigacji ani we własnej głowie szukać pomysłów. Aplikacje sieci restauracji zainstalowane na jego telefonie podpowiedzą mu, jakie menu dnia oferowane jest na trasie i przypomni co jadł, kiedy ostatnio się tam zatrzymał. Jeśli okaże się, że filtry oleju nie funkcjonują dobrze, samochód wygeneruje taką informację, a odpowiednia aplikacja przekaże ją do serwisu, żeby umówić wymianę. Istotne dane o przebiegu podróży, np. o prędkości jazdy w terenie zabudowanym, wysyłane są za pośrednictwem odpowiedniej aplikacji do ubezpieczyciela, gdyż kierowca bierze udział w programie naliczania stawek na podstawie analizy stylu jazdy. Brzmi nierealnie?

Już w wkrótce taki sposób komunikacji z udziałem samochodu oraz smartfona z zainstalowanymi na nim aplikacjami, przy wykorzystaniu dostępu do sieci może stać się rzeczywistością. Nad rozwijaniem innowacyjnych sposobów komunikacji urządzeń mobilnych z samochodem pracują specjaliści Comarch z działu Cloud, Connectivity and Mobility. Comarch został partnerem technologicznym organizacji Car Connectivity Consortium (CCC), która wprowadza jednolite standardy branżowe w obszarze łączności samochodowej oraz certyfikacji aplikacji dopuszczonych do ruchu.

MirrorLink™ jest standardem technologicznym dającym użytkownikom smartfonów możliwość uruchamiania aplikacji w kokpicie samochodu oraz ich kontrolowania za pomocą przycisków umiejscowionych przy kierownicy lub na desce rozdzielczej pojazdu. Uważany jest obecnie za najbardziej perspektywiczny standard w tym obszarze, ponieważ umożliwia uniezależnienie rozwoju technologii od konkretnych producentów telefonów i samochodów. Standard MirrorLink™ został stworzony przez organizację Car Connectivity Consortium. Wśród członków organizacji znajduje się ponad 80% światowych firm reprezentujących przemysł motoryzacyjny, a także ponad 70% globalnych producentów telefonów i wiele osób z branży elektronicznej.

W tej chwili nie ma możliwości, żeby po skomunikowaniu telefonu z autem za pośrednictwem technologii MirrorLink™ działały wybrane przez użytkowników aplikacje napisane przez dowolnych producentów. Jedną z przeszkód, która stała temu na drodze w przeszłości był brak możliwości oceny aplikacji mobilnych pod kątem ich bezpieczeństwa do używania podczas jazdy. Teraz, dzięki stworzonemu przez Comarch systemowi do zarządzania certyfikatami aplikacji – ACMS (Application Certification Management System) ten problem może zostać rozwiązany, a prace w zakresie rozwoju tej technologii zostaną przeniesione na kolejny poziom. Przewiduje się, że kolejnym krokiem, po wprowadzeniu możliwości korzystania w samochodzie z aplikacji zainstalowanych na telefonie, będzie możliwość wysyłania danych o stanie samochodu z komputera konkretnego pojazdu i przetwarzanie ich na informacje przydatne dla kierowcy – mówi Grzegorz Wąchocki, Dyrektor Departamentu IoT Comarch Technologies.

Comarch i Car Connectivity Consortium

Comarch rozwija z CCC technologię MirrorLink™ – narzędzia służące do certyfikacji urządzeń, jak i system do dynamicznego zarządzania certyfikatami aplikacji. Pierwszy z tych obszarów to certyfikacja na poziomie urządzeń, czyli potwierdzenie, że telefon będzie poprawnie komunikował się z samochodem, niezależnie od marki producenta. Drugi obszar to sprawdzanie, czy dana aplikacja, niezależnie od tego, przez kogo została napisana, może być za pośrednictwem telefonu uruchomiona w samochodzie. Istotnym kryterium oceny aplikacji jest bezpieczeństwo, dlatego są one certyfikowane w dwóch grupach – zatwierdzone do używania podczas jazdy i podczas postoju. Sprawdzane jest również to, czy aplikacja poprawnie reaguje na sterowanie klawiszami umieszczonymi w samochodzie.

Dużym wyzwaniem, z którym będziemy musieli się zmierzyć w przyszłości po uruchomieniu systemu certyfikowania aplikacji, będzie jego skalowalność. Na podstawie obecnego przyrostu liczby smartfonów, prognozuje się, że liczba telefonów działających w ramach technologii MirrorLink™ osiągnie ponad miliard do 2016 roku. Ilość aut wyposażonych w tę technologię nie będzie rosła aż tak szybko, ale aplikacje będą musiały okresowo uzyskać potwierdzenie ważności certyfikatu. To oznacza konieczność wielokrotnego łączenia się telefonów z systemem ACMS. Mając na uwadze ten trend, projekt będzie wymagał dalszego zaangażowania od strony badań i rozwoju przez kolejne lata. Równocześnie pracujemy z konsorcjum nad usprawnianiem sposobów komunikacji urządzeń i przesyłania danych w procesach walidacji, tak, aby udoskonalać ten nowatorki system – mówi Grzegorz Kafel, Certification Test Systems Manager w Comarch Technologies.

Certyfikacja aplikacji – system ACMS

Comarch stworzył od podstaw specjalne środowisko wspomagające program certyfikacji aplikacji MirrorLink™ – Application Certification Management System (ACMS) – a także będzie odpowiedzialny za jego hostowanie. System działa w modelu usługi w chmurze (Software as a Service – SaaS) dla CCC. Dodatkowo dział bezpieczeństwa Comarch zapewnia bezpieczne wydawanie certyfikatów dla aplikacji, dzięki wykorzystaniu technologii PKI (Public Key Infrasrtructure).

Osoby, piszące aplikacje na smartfony z myślą o używaniu ich w samochodzie, będą mogły za pośrednictwem systemu ACMS uzyskać certyfikat, który potwierdzi, że mogą być używane w samochodzie. Aplikacje będą pisane z myślą o smartfonach, a dzięki skomunikowaniu telefonu z autem przy użyciu technologii MirrorLink™, będą widoczne na ekranie samochodu. Do sterowania nimi wykorzystane zostaną przyciski na konsoli kierowcy. Stworzenie możliwości certyfikowania aplikacji pozwala na uniezależnienie rozwoju w tej dziedzinie od konkretnych producentów samochodów, którzy do tej pory sami tworzyli aplikacje kompatybilne tylko z ich pojazdami.

– Projekt, nad którym pracujemy dla CCC jest bardzo innowacyjny i wymaga wielu działań na polu badań i rozwoju. System stworzony przez Comarch dla CCC działa w zupełnie nowym, niezagospodarowanym jeszcze obszarze, a wiele z części systemu certyfikacji, za które jesteśmy odpowiedzialni to krytyczne dla wprowadzenia systemu elementy. Technologie, z którymi pracujemy pojawią się dopiero na rynku. Dzięki nawiązaniu współpracy z CCC możemy być w tym obszarze o krok do przodu i mieć wpływ na kształtowanie standardów na rynku – dodaje Grzegorz Kafel, Certification Test Systems Manager w Comarch Technologies.

źródło: Comarch