Na koniec IV kwartału 2018 roku członkowie EUROFINAS – federacji zrzeszającej i reprezentującej na forum europejskim krajowe organizacje związane z udzielaniem kredytów konsumenckich, zwiększyli wartość nowo udzielonych kredytów i pożyczek konsumenckich o 3,9% w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku. Choć dla wielu krajów ostatni kwartał minionego roku był wyraźnie słabszy, niektórym – jak np. Portugalii – udało się utrzymać dwucyfrowy wskaźnik wzrostu.

Poza wyjątkowo dobrym II kwartałem 2018 roku obserwowana jest wyraźna tendencja malejąca jeśli chodzi o dynamikę sprzedaży kredytów i pożyczek konsumenckich. Prognozy na bieżący rok nie są więc już tak optymistyczne i trudno będzie o taki efekt przekraczania przewidywań ekspertów, z jakim mieliśmy do czynienia do tej pory.

Zobacz też:

Rozwód a kredyt we frankach

Średnia wartość nowej produkcji kredytowej na finansowanie konsumpcji w Europie wzrosła w IV kwartale o 4,9%. Spadek dynamiki sprzedaży tych produktów w ostatnim kwartale 2018 r. był wolniejszy wskutek utrzymującej się wysokiej konsumpcji gospodarstw domowych.

Od 2013 roku, kiedy to zaczął się dobry okres w koniunkturze gospodarczej, konsumpcja gospodarstw domowych jest tym czynnikiem, który w największej mierze przyczynia się do wzrostu PKB. I w zasadzie nie powinno to dziwić, bowiem konsumpcja prywatna to w przybliżeniu 55% produktu krajowego brutto. W porównaniu do lat 2009–2011, kiedy tylko 10% stopy wzrostu było skutkiem wzrostu spożycia, obecnie jest to dwukrotnie więcej. W takich warunkach dwucyfrowe wzrosty, obrazowane przez statystyki w niektórych krajach, są naturalne – komentuje dr Mirosław A. Bieszki, Doradca ds. ekonomicznych KPF.