Dzieło sztuki zamieniające dwutlenek węgla w tlen – takie rozwiązanie z Doliny Krzemowej wygrało trzecią edycję Smogathonu, największego antysmogowego konkursu technologicznego na świecie. 100 tys. dolarów trafiło do firmy Artveoli z San Francisco.

– Kraków znany jest ze wspaniałych galerii i obrazów, ale niestety także ze smogu. Dlatego cieszy nas to, że dzięki zwycięzcy naszego konkursu w krakowskich szkołach pojawią się artystyczne instalacje, które jednocześnie oczyszczą powietrze – mówi Maciej Ryś, pomysłodawca Smogathonu. Zwycięski projekt otrzymał nagrodą w wysokości 100 tys. dolarów. Aż 75 proc. tej kwoty zostanie przeznaczone na jego wdrożenie w Krakowie.

„Obraz” wyprodukowany w San Francisco w procesie fotosyntezy zamienia dwutlenek węgla w tlen.

– Na pomysł wpadłam ok. 2,5 roku temu, kiedy o problemie zanieczyszczenia powietrza robiło się coraz głośniej. Na zewnątrz mamy drzewa, które produkują tlen. Korzystając z pewnego doświadczenia w nowych technologiach zastanawialiśmy się, co możemy zrobić, żeby polepszyć sytuację w pomieszczeniach, w których spędzamy ok. 85 procent czasu – zdradziła Alina Adams, współzałożycielka Artveoli.

Droga do zwycięstwa nie była krótka i prowadziła przez półfinał w amerykańskim Berkley. Zorganizowano je w aż pięciu lokalizacjach – pozostałe odbyły się w Hongkongu, Indiach, Wielkiej Brytanii i Warszawie.

– Chcieliśmy mieć pewność, że wybierzemy najlepsze pomysły z całego świata. I rzeczywiście – wśród 120 zgłoszeń zabrakło jedynie przedstawicieli Antarktydy – opowiada Maciej Ryś.

Zespół Artveoli był jednym z dwunastu finalistów, którzy przyjechali w miniony weekend do Krakowa. Po dwudniowych indywidualnych spotkaniach i wyłonieniu sześciu najlepszych pomysłów, ostatnim sprawdzianem była poniedziałkowa prezentacja przed publicznością i jury składającym się m.in. z komisarz Unii Europejskiej Elżbiety Bieńkowskiej, marszałka województwa małopolskiego Jacka Krupy i wiceprezydent Krakowa Elżbiety Koterby.

Specjaliści z całego świata na Global Clean Air Summit

Wielki finał Smogathonu poprzedziła całodniowa konferencja Global Clean Air Summit 2017, współorganizowana przez Polski Alarm Smogowy i województwo małopolskie. Wśród panelistów panowała zgodność co do tego, że podstawą skutecznych działań antysmogowych jest edukacja społeczna oraz zacieśnienie współpracy na szczeblu samorządowym i rządowym. Konieczne jest też myślenie strategiczne oraz odwaga decydentów wparta opiniami niezależnych specjalistów oraz postawą społeczeństwa, które od rządzących będzie wymagało działań w tym kierunku.

– Od dawna wiemy, co powinniśmy zrobić aby oddychać czystym powietrzem: wykonać rekomendacje wynikające z raportów Najwyższej Izby Kontroli. Podjąć uchwały antysmogowe, wyznaczyć normy dla paliw i kotłów – komentuje Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.

– Decyzja o odchodzeniu od węgla jest niezbędna. Chiny mierzące się ze znacznie większym niż Polska problemem zanieczyszczenia powietrza miały odwagę ogłosić oficjalnie politykę zmniejszania zużycia węgla i wprowadzania samochodów elektrycznych – podkreślał prof. Michał Krzyżanowski, były dyrektor WHO

. Piotr Woźny z Ministerstwa Rozwoju zaznaczył, że należy odejść od polityki „niepodejmowania trudnych decyzji”. W dyskusji brał również udział Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK-u.

Zanieczyszczenie powietrza, będące przyczyną ok. 7 mln przedwczesnych śmierci rocznie, to problem globalny. – To prawda, że Polska jest najbardziej zanieczyszczona – powiedziała komisarz Bieńkowska. – Jednak Komisja Europejska prowadzi obecnie postępowanie dotyczące jakości powietrza wobec 19 na 28 krajów!