Pomimo ostatniego orzecznictwa krajowego z wyrokami Sądu Najwyższego na czele, kształtującego się zdecydowanie na korzyść konsumentów, wielu Frankowiczów z różnych względów nadal nie podjęło decyzji o skierowaniu swojej sprawy do sądu. Jedną z przyczyn takiego postępowania jest obawa przed długotrwałym i żmudnym procesem, a także wysokimi kosztami. Tymczasem nie jest to jedyne rozwiązanie, by przekonać bank do słuszności swoich roszczeń, ale rónież zadbać o ich zabezpieczenie. W takiej sytuacji warto rozważyć wszczęcie postępowania w zakresie zawezwania do próby ugodowej.

Próba ugodowa – cóż to takiego?

Wniosek o zawezwanie do próby ugodowej jest czynnością procesową, która służy polubownemu rozwiązaniu sporu zaistniałego pomiędzy dwoma podmiotami. Ma na celu przedstawienie wartości dochodzonych roszczeń i zbliżenie stanowisk obu stron. Dlatego stanowi alternatywną możliwość dla np. frankowiczów, którzy nie wyrażają chęci wkroczenia na drogę procesu sądowego, w celu rozwiązania swojego problemu z kredytem indeksowanym, bądź denominowanym do waluty obcej. Warto jednak zauważyć, że postępowanie pojednawcze nie gwarantuje zawarcia ugody przed sądem. Decyzja o zawarciu porozumienia zależy od nastawienia obu stron procesu. Wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, niezależnie od wysokości roszczenia, zawsze kierowany jest do sądu rejonowego i to przed nim toczy się postępowanie. Podczas postępowania pojednawczego sąd nie bada stanu faktycznego sprawy czy dowodów, tylko wciela się w rolę mediatora, który nie opowiada się po żadnej ze stron, tylko gwarantuje swoją obecność prawomocność ewentualnej ugody.

Realne korzyści

Oczywiście nie każde postępowanie, a w zasadzie nieliczne (jeśli chodzi o sprawy frankowe) kończy się zawarciem ugody. Jednak niewątpliwą korzyścią płynącą ze skierowania do sądu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jest zabezpieczenie roszczenia poprzez przerwanie biegu przedawnienia. Ponadto koszty postępowania pojednawczego są zdecydowanie niższe w porównaniu do kosztów klasycznego postępowania sądowego. Opłaty od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej są zależne od wartości przedmiotu sporu i nie przekraczają kwoty 200zł. Ważne jest, by opłata ta została uiszczona na właściwy numer rachunku bankowego przypisany do danego sądu. Brak uiszczenia opłaty powoduje ten sam skutek, co formalny brak pisma. W takiej sytuacji sąd nie podejmie jakichkolwiek czynności. Skierowanie niekompletnego wniosku tym samym nie przerywa biegu przedawnienia roszczeń.

Rozważając możliwość skierowania do sądu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, należy wcześniej dokładnie sprawdzić wysokość roszczenia, jaka uległa już przedawnieniu. Istotnym jest, by zwrócić uwagę zarówno na raty kredytowe, jak i opłaty związane z ewentualnym ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego.

Już na tym etapie warto skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który może odegrać istotną rolę podczas precyzowania wartości roszczenia. Bazując na praktyce, wiedzy oraz doświadczeniu, pełnomocnik zarekomenduje odpowiednie działania tak, aby były one korzystne dla roszczącej strony.

Alternatywa godna rozważenia

Zawezwanie do próby ugodowej stanowi alternatywę dla wytoczenia powództwa tylko w sytuacji, gdy druga strona widzi wolę do porozumienia i choć postępowanie to rzadko kończy się zawarciem ugody warto je rozważyć. Korzyścią płynącą ze złożenia wniosku jest przede wszystkim zabezpieczenie roszczeń przed ich przedawnieniem. Pozwala to na podjęcie działań w przyszłości, w tym na skierowanie roszczeń do bezpośredniego postępowania sądowego.

Więcej o odzyskaniu nadpłaconych rat i dochodzeniu roszczeń z tytułu abuzywnych klauzul w umowach kredytów walutowych przeczytasz tutaj:

www.dlafrankowiczow.pl

www.votum-sa.pl/oferta/mam-kredyt-we-frankach