Z raportu Banku Zachodniego WBK i PI Research „Prognoza majątku – jak demografia zmieni aktywa Polaków” wynika, że jednym z największych wyzwań nadchodzącej rewolucji majątkowej będzie sukcesja w firmach rodzinnych.

W wyniku rewolucji majątkowej, w ciągu kilkunastu najbliższych lat, pokolenie starszych Polaków, którzy wzbogacili się podczas transformacji gospodarczej, będzie przekazywało zgromadzony majątek swoim dzieciom. Pokolenie dzisiejszych 25-55-latków stanie się bogatsze od swoich rodziców średnio o kilkaset tysięcy złotych. Szacunki wskazują ponadto, że do 2040 r. całkowity majątek Polaków wzrośnie o 70 proc., a wartość wszystkich zgromadzonych aktywów przekroczy kwotę 20 bln zł.

Dane te w zestawieniu z wynikami badań Instytutu Biznesu Rodzinnego wskazującymi, że ponad 36 proc. wszystkich firm w Polsce, to zdeklarowane firmy rodzinne, jasno pokazują, że kluczowym problemem w obliczu rewolucji majątkowej stanie się sukcesja w firmach rodzinnych.

Udział dziedziczonego majątku ulokowanego w przedsiębiorstwach wzrośnie ponad dwukrotnie z 5,5 do 11,4 proc. całości spadku. Co prawda, częściowo sukcesja nastąpi już w momencie przechodzenia na emeryturę pokolenia nestorów rodzin, założycieli firm i będzie elementem darowizny poprzedzającej spadek, ale sytuacja wymusi na spadkobiercach podjęcie decyzji czy kontynuować działalność rodziców. W sumie problem ten będzie dotyczył firm wycenianych na 223 mld zł –  mówi Adam Czerniak, główny ekonomista PI Research.

Niestety tylko w co trzeciej firmie rodzinnej sukcesja się udaje, a zaledwie 15 proc. firm trafia w ręce trzeciego pokolenia. W dodatku jest to trend malejący – mówi prof. Izabela Koładkiewicz z Katedry Przedsiębiorczości Akademii Leona Koźmińskiego, powołując się na badania Instytutu Biznesu Rodzinnego. Wynika z nich, że zaledwie 6,3 proc. dzieci przedsiębiorców chce w przyszłości poprowadzić firmy rodziców.

Podczas ostatniej konferencji „Firmo Rodzinna – Quo Vadis?” zorganizowanej w ramach programu Santander Universidades przez Bank Zachodni WBK wraz z Akademią Leona Koźmińskiego, właściciele czołowych firm rodzinnych w Polsce wraz z ekspertami rynkowymi wskazali, że główne zagrożenie dla procesu przekazania firmy w ręce następców leży w braku przygotowania i weryfikacji oczekiwań nestora względem możliwych scenariuszy. A tych, jak podkreśla Małgorzata Nesterowicz, dyrektor Programu Firm Rodzinnych w Banku Zachodnim WBK, jest kilka. – Przekazanie firmy sukcesorom to tylko jedna z kilku możliwych dróg. Alternatywą może być sprzedaż przedsiębiorstwa inwestorowi finansowemu lub branżowemu. Istnieją także scenariusze pośrednie. Wielu inwestorów finansowych zainteresowanych jest dokapitalizowaniem firmy, w której dostrzega atrakcyjny potencjał wzrostu wartości. Taka inwestycja pozwala właścicielom na udział w rozwoju firmy. Inną drogą na pozyskanie kapitału jest upublicznienie spółki. Stąd ważne jest aby nestorzy (właściciele), podejmując decyzje o przyszłości firmy dostrzegali jak najszerszą gamę możliwych scenariuszy i wybrali ten, który w największym stopniu będzie odpowiadał ich osobistym celom i potrzebom.

Wiele firm rodzinnych zatrudnia doradców biznesowych, prawników, a powinny przede wszystkim zatrudniać psychologów – uważa prof. Krzysztof Safin, badacz firm rodzinnych z WSB we Wrocławiu. Profesor zauważył, że w wielu badanych przez niego firmach rodzinnych z Dolnego Śląska i Wielkopolski na drodze do zakończenia z powodzeniem procesu sukcesji, staje silny konflikt pomiędzy rodzicami a dziećmi o podłożu psychologicznym.

Jak potwierdzają badania, tylko 26 proc. osób w swoich planach finansowych uwzględnia spadek lub darowiznę od członka rodziny. Z tego dużą część stanowić będzie w przyszłości majątek firmowy, czyli również ten przekazywany w wyniku sukcesji. Biorąc pod uwagę, że jedynie 6,3% przedstawicieli młodszego pokolenia – dzieci właścicieli firm rodzinnych, wyraża zainteresowanie przejęciem rodzinnego biznesu, a 40% właścicieli przedsiębiorstw powyżej 65 roku życia nadal jedynie planuje sukcesję firmy rodzinne powinny jak najszybciej przystąpić do działań związanych z zabezpieczeniem prawnym przyszłości swojego biznesu np. w formie Konstytucji rodzinnej, tak by konsekwencje rewolucji majątkowej, która nastąpi wg. szacunków w 2030 roku, ich nie zaskoczyły.

Źródło: Bank Zachodni WBK