Nowoczesne technologie wkroczyły do branży logistycznej, gdzie chęci na ich wdrożenie są, ale brakuje rąk do pracy. Gdzie leży problem?

Według globalnego raportu „The Global Customers Report 2019”, firmy z branży logistycznej od lat nieustannie poszukują nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które pozwolą rozwijać prowadzone procesy logistyczne, z naciskiem na ścieżkę łańcucha dostaw. Potrzebę tę tworzą nie tylko światowe trendy, ale też sami klienci, którzy u dostawców usług logistycznych poszukują przejrzystości, efektywności, a także pełnej i ciągłej widoczności wszystkich zamówionych towarów.

W logistyce ten rok jest na tyle przełomowy, że przestało się mówić o eksperymentowaniu z nowymi technologiami, a przeszło się ze słów do czynów i zaczęto je wdrażać do procesów biznesowych. Jak zauważają eksperci firmy doradztwa personalnego HRK, firmy nieustannie starają się znaleźć i rozwijać talenty, aby móc w pełni wykorzystać pełny potencjał technologii, jednakże stanowi to obecnie dość duże wyzwanie, bowiem specjalistów z kompetencjami przyszłości jest na rynku niewielu, a firmy dopiero od niedawna coraz śmielej wchodzą w cyfrowy świat.

Gdzie będzie praca?

Do zawodów przyszłości w logistyce bez wątpienia zaliczać się będą wszelkie specjalizacje z obszarów sztucznej inteligencji (AI) oraz robotyki magazynowej, która już dziś przejęła pałeczkę w magazynach. Według wcześniej wspomnianego raportu, w przypadku AI nastąpił wzrost szerokiego wykorzystania sztucznej inteligencji w konkretnych procesach biznesowych. Sama branża zaś jest coraz bardziej optymistycznie nastawiona na tę technologię, która może wspomóc obsługę klienta i uczynić działalność bardziej niezawodną oraz efektywną w celu zadowolenia odbiorców. Co ciekawe, blockchain, o którym wiele mówi się w branży finansowej i który mógłby się sprawdzić w bezpiecznym identyfikowaniu łańcucha dostaw, jest obecnie przez kadry zarządzające firm oceniany jako zwykły szum medialny. Firmy z kolei za wyzwania logistyczne na najbliższe lata wskazują dbanie o środowisko oraz radzenie sobie z barierami handlowymi i restrykcyjnymi przepisami, które rosną wraz z postępującą globalizacją. W tych wszystkich obszarach, według ekspertów HRK, pojawiać się będzie zapotrzebowanie na wykwalifikowanych specjalistów.

Przeczytaj także:

Gdzie leży problem?

Jednakże wraz ze wzrostem zapotrzebowania na wykwalifikowaną kadrę, pojawiają się problemy związane z przywództwem, jak i pozyskaniem pracowników z kompetencjami umożliwiającymi urzeczywistnienie marzeń o wdrożeniu nowych technologii do firm. Logistyka nieustannie chce się rozwijać, ale niestety nie podejmuje żadnych działań mających na celu przyciąganie młodych talentów do organizacji, ich zatrzymania lub szkolenia. Co istotne, aż 38,5 proc. firm deklaruje, że nie posiada dedykowanego zespołu, który bada innowacyjne pomysły i tu pojawia się kolejne zapotrzebowanie na pracowników specjalizujących się we wdrażaniu innowacji.

Być może właśnie takie podejście jest przyczyną tego, że technologie, o których wiele się mówi i które mają stanowić przyszłość branży, nie rozwijają się zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami.

Źródło: HRK