Jak zmniejszyć rachunki za prąd i ciepło? To pytanie zadaje sobie dziś wiele Polaków, bo ich portfele drenuje galopująca inflacja i gigantyczny wzrost opłat. I choć na inflację oraz trwający kryzys energetyczny nie mamy wpływu, to na pewno możemy mądrze korzystać z energii. Jak w kilku krokach zaoszczędzić na wydatkach, by nie rozpocząć nowego roku z długami? 

Jak podaje GUS we wrześniu przeciętny poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł aż o 17,2% r/r/. Wzrosły także ceny paliw – o 18,3% i nośników energii, takich jak węgiel, ropa czy gaz – o 44,2%. Już dziś rachunki do zapłaty przyprawiają Polaków o zawrót głowy, a lada moment do listy dojdą opłaty za ogrzewanie. Szukanie oszczędności na domowych rachunkach za prąd i ciepło nie musi wiązać się z dużymi wyrzeczeniami! Wystarczy włączyć oszczędzanie w wersji „smart”, czyli wyeliminować pewne „zbędne” i kosztowne nawyki, by nie tylko starczyło „do pierwszego”, ale i by w domowej kasie zostały środki, które pozwolą zbudować finansową poduszkę bezpieczeństwa.

Jak zmniejszyć rachunki za prąd i ciepło? - kalkulator lezy na stole obok dokumentów i okuluarów.
Jak zmniejszyć rachunki za prąd i ciepło?

Jak ograniczyć wysokość rachunków za ogrzewanie i energię elektryczną?

Urządzenia elektryczne towarzyszą nam na każdym kroku. Ułatwiają nam życie, ale czasami może być to bardzo kosztowne. W świetle galopującej inflacji i gigantycznych podwyżek rachunków, przyszedł czas, żeby zainteresować się, ile nasze sprzęty pobierają energii i zadbać o możliwie jak najbardziej ich energooszczędne zużycie, co pozwoli na oszczędności.

Co można zrobić, żeby zmniejszyć wydatki na energię?

  1. Zmywarkę i pralkę należy włączać tylko wtedy, gdy są pełne, nie płaćmy za niepełne użycie. Można także prać w niższych stopniach – im wyższa temperatura, tym więcej zużywa się energii.
  2. Jeśli to możliwe, włączmy we wszystkich naszych urządzeniach, które wymagają podłączenia do prądu tryb energooszczędny. Zawsze gaśmy światło, wychodząc z pomieszczeń. Jeśli naładujemy urządzenie, np. komputer czy telefon – wyłączmy je z gniazdka. Ładowarka odłączona od smartfona, która pozostanie
    w gniazdku, nadal pobiera prąd! Jeśli nie korzystamy z jakiegoś sprzętu – wyłączmy go. Włączony telewizor, który pozostanie w drugim pokoju, może okazać się kosztownym „rozpraszaczem”!
  3. W kuchni dbajmy o to, żeby w naszej lodówce nie zbierał się lód – wtedy będzie czerpać więcej prądu. Gdy coś gotujemy, dobierajmy odpowiedni rozmiar garnka do palnika. Gotujmy tylko tyle wody, ile potrzebujemy. W każdym z wymienionych przypadków oszczędzimy w ten sposób dużo energii.
  4. Korzystajmy jak najdłużej się da ze światła dziennego. Wymieńmy też żarówki na energooszczędne we wszystkich źródłach światła – to da realne oszczędności.

Kolejnym kosztem, który z momentem nadejścia pierwszych chłodniejszych miesięcy, zaczął się dotkliwie odbijać na naszym budżecie, są koszty ogrzewania, a przecież najzimniejszy okres w roku dopiero przed nami. Więc im wcześniej zaczniemy działać, tym większa szansa, że otrzymamy mniejszy rachunek za ciepło na koniec okresu rozliczeniowego.

Jak zmniejszyć rachunki za prąd i ciepło?

  1. Starajmy się zaaranżować pomieszczenia w naszych domach czy mieszkaniach w taki sposób, by nie zasłaniać kaloryferów meblami czy zasłonami. Dobra cyrkulacja powietrza przy odsłoniętych grzejnikach sprawi, że szybciej i efektywniej nagrzeją pomieszczenie.
  2. Jeśli wietrzymy pomieszczenia, róbmy to krótko i intensywnie. Najlepiej, jeśli nasze grzejniki będą wtedy wyłączone – skoro wietrzymy i ochładzamy pomieszczenie, nie ma sensu jednocześnie tracić energii
    (i pieniędzy!) na dogrzewanie.
  3. Nie przegrzewajmy naszych mieszkań! Najlepiej utrzymywać temperaturę 21-22 stopni Celsjusza. Jest to odpowiednia temperatura dla naszego zdrowia. W pomieszczeniach, w których śpimy, zalecana temperatura powinna być nawet o 1-2 stopnie niższa – zapewni to nie tylko oszczędność, ale wpłynie też na lepszą jakość snu!
  4. Upewnijmy się, że nasze drzwi i okna są dobrze uszczelnione i nie tracimy przez drobne „awarie” niepotrzebnie ciepła, które kosztuje. Pamiętajmy, że jeśli dochodzi do stałych utrat ciepła, ponowne ogrzanie pomieszczeń zawsze wymaga większej energii!

Systematycznie stosowane powyższych wskazówek, miesiąc po miesiącu, będzie przekładać się na realnie mniejsze rachunki. Oszczędność będzie tym większa, im więcej członków gospodarstwa domowego będzie się do nich stosować. Oprócz oszczędzania energii, dbajmy też o terminowość w płaceniu rachunków, żeby nie dopuścić do powstania dodatkowych kosztów z powodu zadłużenia. Warto tu zaznaczyć, że formalny dług np. wobec przedsiębiorstwa energetycznego powstaje już w momencie, gdy od wymaganego terminu zapłaty upłynęło 30 dni. Od tej chwili przedawniona należność zacznie się powiększać o odsetki, które także zostaną doliczone do rachunku i stopniowo będą powiększać zadłużenie.

Źródło: Intrum