Długi termin spłaty i zwlekanie kontrahentów z uregulowaniem faktur to problem w wielu branżach. Takie obciążenie może skutecznie utrudnić pracę firmy, a w skrajnych wypadkach doprowadzić do jej niewypłacalności. Jak bronić się przed takimi praktykami i jak samemu nie doprowadzić do sytuacji, w której musimy zwlekać z uregulowaniem płatności tłumaczy Prezes Bogusław Kruczek, ekspert Kapitałowego Funduszu Pożyczkowego.

Według „European Payment Report of 2016” dla 34 proc. polskich firm opóźnione płatności mają średni bądź wysoki wpływ na ich przetrwanie na rynku. W tym samym badaniu 28 proc. respondentów przyznaje, że szybsze spłacanie zobowiązań przez partnerów pozwoliłoby im na zwiększenie zatrudnienia. To pokazuje, jak wiele polskich firm spotykają konsekwencje zaburzenia cyklu płatności. Można zaliczyć do nich dodatkowe koszty dla zleceniobiorcy, straty przychodu, utrata płynności finansowej, zaburzenie wzrostu przedsiębiorstwa, redukcja kadry oraz zagrożenie bankructwem firmy. Na szczęście możemy wdrożyć narzędzia, które pozwolą nam zredukować ryzyko wynikające z długiego oczekiwania na uregulowanie należności.

Faktoring – długoterminowa strategia

Jednym ze sposobów na zachowanie płynności finansowej jest faktoring. To nadal mało popularna w Polsce usługa polegająca na tym, że podmiot będący faktorem w momencie powstania należności przekazuje zaliczkę swojemu klientowi – zazwyczaj jest to 80 proc. pełnej kwoty. Faktor czeka na uzyskanie środków lub przyjmuje na siebie odzyskanie wierzytelności od kontrahenta swojego klienta. Po jej uzyskaniu reszta kwoty zostaje przekazana klientowi, pomniejszona o wynagrodzenie faktora. Cena tego typu usług jest ustalana indywidualnie. Na wynagrodzenie za jego usługi wpływa ocena jakości należności oraz portfela odbiorców – przez pryzmat tych dwóch aspektów zostaje podjęta decyzja o przyznaniu limitu finansowania faktoringiem oraz jego wysokość.  Zazwyczaj jest to procent kwoty, która była przedmiotem faktoringu. Cena może zawierać również prowizję od przyjęcia ryzyka niewypłacalności naszego kontrahenta. Faktor przed podjęciem pracy sprawdzi kondycję finansową naszych przyszłych i obecnych partnerów biznesowych, zapewni również kompleksową obsługę rozliczania należności.

Kredyt na ratunek

Doraźnym, tanim i krótkoterminowym sposobem na odzyskanie płynności finansowej może być kredyt firmowy. Procedura podjęcia decyzji i przyznania kredytu jest szybka, a wniosek można wypełnić przez internet ograniczając formalności do minimum. Przy wyborze kredytodawcy warto zwrócić uwagę na transparentność umowy – w końcu pożyczka ma być rozwiązaniem naszych problemów, a nie przyczyną kolejnych. Na rynku istnieją usługi pozwalające uzyskać nisko oprocentowane środki – od 0,5 proc. do 1 proc. kwoty miesięcznie. Taka forma finansowego wsparcia przedsiębiorstwa może być również spożytkowana na jego rozwój czy skorzystanie z wyjątkowej okazji rynkowej jaka nam się nadarzyła.

Gdy zawiodły wszystkie sposoby

Jeśli jednak nie zdecydowaliśmy się na tego typu usługi, a nasz kontrahent nie uregulował faktury trzeba mu o tym przypomnieć. To nie eufemizm – zdarza się, że klienci zapominają o fakturach lub je gubią. W przypadkach bardziej opornych partnerów można posłużyć się przedsądowym wezwaniem do zapłaty. Taki prosty dokument często pomaga uświadomić dłużnikowi, że jeśli nie spłaci długu, będziemy dochodzić swoich praw na drodze sądowej. To często  wystarcza, by uiścił należność. Jeśli jednak  ten sposób nie podziała pozostaje nam windykacja. Na rynku pojawiły się usługi internetowe, które w prosty sposób pomagają odzyskać długi. Istnieje również szereg firm windykacyjnych, które profesjonalnie przekonają dłużnika do spłaty zobowiązań. W takich przypadkach warto również zapoznać się z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych. Zgodnie z wymogami Dyrektywy przewidziane zostało, iż od dnia nabycia przez wierzyciela uprawnienia do naliczania odsetek z tytułu opóźnienia w zapłacie należności wynikającej z umowy przysługiwać mu będzie, kwota tzw. stałej rekompensaty.  Została ona ustalona w wysokości 40 euro. W złotówkach jest obliczana według średniego kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia miesiąca, poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne przekroczyło termin spłaty. Jeśli koszty odzyskania zapłaty przekroczą wysokość stałej rekompensaty to istnieje możliwość odzyskania całej kwoty. Na drodze sądowej wierzyciel może uzyskać zwrot wszelkich wydatków jakie poniósł w związku z próbą odzyskania należności. W tym również kosztów postępowania sądowego.

Źródło: Kapitałowy Fundusz Pożyczkowy