Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie wyborczym zapowiedziało, że chce aby rodzice otrzymywali 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze dziecko.

Włączenie tematyki polityki rodzinnej do kampanii wyborczej to bardzo dobra wiadomość. Polska od lat zmaga się z problemem niskiej dzietności oraz ubóstwa w rodzinach wielodzietnych. Utrzymujący się od lat współczynnik dzietności na poziomie 1,3 przy malejącej grupie osób w wieku prokreacyjnym spowoduje gwałtowny spadek liczby ludności Polski i zmniejszenie podaży pracy. Przy malejącej liczbie pracowników, nie tylko nie będziemy w stanie się rozwijać, ale nawet utrzymać dotychczasowego poziomu produkcji. Dlatego potrzebujemy zbilansowania zasobów pracy w długim okresie, co umożliwi nam jedynie szybki wzrost wskaźnika dzietności do poziomu zastępowalności pokoleń, czyli do ok. 2,1, podniesienia wieku emerytalnego oraz poziomu aktywności zawodowej, a także wzrostu produktywności pracy. Same świadczenia pieniężne mogą nie przynieść realnego wzrostu dzietności, choć zapewne wpłyną na sytuację dochodową gospodarstw domowych rodzin z dziećmi.

Według europejskiego badania warunków życia tzw. EU-SILC2013 – w Polsce zagrożenie ubóstwem dotyczyło 12,7% dla gospodarstw domowych bez dzieci, 11,6% z jednym dzieckiem, 17,2% z dwojgiem dzieci i 37,3% z trójką dzieci. Widać z tego, że posiadanie więcej niż dwóch dzieci wyraźnie zwiększa poziom zagrożenia ubóstwem, dlatego właśnie te gospodarstwa powinny uzyskać wsparcie, ale niekoniecznie w postaci zasiłku. Zagrożenie ubóstwem w takich rodzinach wynika bowiem przede wszystkim z tego, że musi się ona utrzymać z dochodów jednej osoby, ponieważ druga zrezygnowała z pracy, żeby zająć się dziećmi. To brak dostępnych usług opieki, żłobków, przedszkoli, świetlic szkolnych, na które rodzice mogliby sobie pozwolić jest problemem. Podobnie jak niedostateczna elastyczność w zakresie możliwości godzenia pracy z innymi obowiązkami. Oferując takie rozwiązania dajemy większej liczbie osób możliwość zarabiania i trwałej poprawy sytuacji materialnej rodziny. Świadczenia pieniężne mogą mieć natomiast negatywny wpływ na  aktywność zawodową, skłaniając część osób do wycofania z rynku pracy, skoro mają zapewnione dochody na wystarczającym poziomie.

Polska potrzebuje skutecznej polityki rodzinnej, nastawionej przede wszystkim na zwiększenie dzietności. Poprawa sytuacji materialnej rodzin z dziećmi powinna następować przez zwiększanie aktywności zawodowej prowadzącej do wzrostu dochodów z pracy. Wydatki na świadczenia należy ograniczyć do niezbędnego minimum, oferując wsparcie finansowe tylko rodzinom w trudnej sytuacji materialnej.

Grzegorz BaczewskiKomentarz dr Grzegorza Baczewskiego, dyrektora departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan