Przychody polskiego sektora mediów i rozrywki lecą w dół. W porównaniu do 2019 roku sektor mediów i rozrywki w Polsce skurczy się o 5,4%. Oznacza to spadek łącznych przychodów z 10,24 mld do 9,68 mld dol., czyli o 560 mln dol. Wskutek pandemii najbardziej spośród badanych segmentów ucierpią kina. Ich przychody będą mniejsze aż o 58%, z kolei 30% spadek dotknie rynek reklamy zewnętrznej – wynika z raportu PwC „Entertainment & Media Outlook 2020 – 2024”. Globalnie branża mediów i rozrywki straci w tym roku 120 mld dol. Rośnie za to udział części digital w przychodach tego sektora i obecnie wynosi on już ponad 61%. 

Branża mediów i rozrywki nie jest wyjątkiem – także tu widzimy duży negatywny wpływ COVID-19. Pandemia oddziałuje nie tylko na wyniki poszczególnych firm, ale także na funkcjonowanie całego rynku. Jak mogą wyglądać kolejne lata? Prognozy wskazują, że są powody do optymizmu. Kolejny rok powinien być okresem wzrostu sektora mediów i rozrywki na świecie o 6,4%. To przełoży się na łączne przychody na poziomie 2,15 mld dol. Taki wynik będzie oznaczać nieznaczne przekroczenie poziomu z 2019 roku. Oczywiście, sytuacja w poszczególnych sektorach będzie zróżnicowana. Jeżeli chodzi o rynek polski, wartość sektora mediów i rozrywki ma sięgnąć w przyszłym roku 10,32 mld dolarów. Wobec 9,68 mld w 2020 i 10,24 mld w 2019 roku.

Przychody polskiego sektora mediów i rozrywki

Jak wynika z danych zebranych w raporcie PwC „Entertainment & Media Outlook” w porównaniu do 2019 roku przychody sektora mediów i rozrywki w Polsce spadną z 10,24 mld do 9,68 mld dol. Choć sytuacja nadal jest niepewna. Szacunki ekspertów PwC wskazują, że kolejne lata będą charakteryzować się ponownym wzrostem. W 2024 r. przychody analizowanej branży mają osiągnąć poziom 12,43 mln dol.

Jak radzą sobie poszczególne segmenty mediów i rozrywki w Polsce?

Reklama internetowa

W 2019 roku wartość rynku reklamy internetowej wyniosła 1,19 mld dol. Spadek związany z pandemią koronawirusa będzie według prognoz relatywnie łagodny i sięgnie 1,1%. Co przełoży się na wynik 1,18 mld dol. pod koniec 2020 roku. Średnioroczna stopa rozwoju do 2024 roku wyniesie w latach 2020-2024 3,4%.

Szczególne znaczenie ma rozwój formatów związanych z urządzeniami przenośnymi. W związku z tym lwia część wzrostu obejmie właśnie segment mobilny – średnioroczna stopa rozwoju wyniesie 6,9% do 2024. Ten sam parametr w przypadku urządzeń stacjonarnych osiągnie poziom 1,7%. Pod wpływem przywołanego trendu, udział reklam mobilnych w przychodach sięgnie 35,7% w 2024 roku.

Reklama telewizyjna

Reklama telewizyjna pozostaje kluczowym segmentem rynku reklamowego. Jej wartość w 2019 roku wyniosła 1 mld dolarów. W związku z pandemią eksperci PwC przewidują jednak 9,5% spadek do poziomu 905 mln dolarów. Warto podkreślić, że w porównaniu z rynkami reklamy telewizyjnej w Europie, polski segment wykaże się sporą odpornością. Przykładowo, spadek w porównaniu z 2019 rokiem przekroczy 17%, we Włoszech 14%, zaś w Danii i Niemczech o ponad 14%.

Średnioroczna stopa wzrostu do 2024 roku wyniesie 1,6%. Większość, bo aż 62% wydatków będzie wiązała się z segmentem telewizji naziemnej. Najdynamiczniej rozwijać się będzie segment telewizyjnej reklamy internetowej. Jego udział w łącznych wydatkach na reklamę telewizyjną wzrośnie z 9% w 2019 roku do 16% w 2024 roku.

Telewizja i wideo

Polski rynek dostawców usług telewizyjnych jest największy pod względem przychodów w Europie Środkowej i Wschodniej. Nie ulegnie to zmianie, mimo nasilającego się zjawiska cord-cuttingu, czyli rezygnacji z tego rodzaju usług. W 2019 roku penetracja rynku płatnej telewizji wynosiła 74,5%. Współczynnik ten w najbliższych latach spadnie do 66,9%, głównie za sprawą większego zainteresowanie usługami OTT wśród młodszych odbiorców.

OTT

Polska jest największym rynkiem usług OTT w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Wielkość tego segmentu wyniosła w 2019 roku 472 mln dol., zaś prognozowany wynik na koniec 2020 roku to 596 mln dol. Oznacza to przyrost o ponad 26%. Co więcej, silny trend rozwojowy będziemy obserwowali także w kolejnych latach. Jak wskazują prognozy PwC, średnioroczna stopa wzrostu wyniesie 13,4% do 2024 roku i tym samym na koniec analizowanego okresu wartość sektora sięgnie 884 mln dol. Rynek niemal w całości będzie zdominowany przez SVOD – subskrypcje treści wideo będą odpowiadały za 95,2% przychodów w 2024 roku.

Jeszcze kilka lat temu segment usług OTT w Polsce był jednym z najmniejszych w sektorze mediów i rozrywki. W 2015 roku jego wartość wynosiła 79 mln dol., zaś w 2024 ma sięgnąć 884 mln. To oznacza ponad 11-krotny wzrost na przestrzeni dekady. Siłą serwisów SVOD jest to, co jest słabością pakietów telewizyjnych. Możliwość selekcjonowania oglądanych treści, wyboru pory, a nawet oglądanie całych sezonów seriali, bez konieczności oczekiwania na kolejny odcinek. Czas pandemii i znacznego ograniczenia aktywności społeczno-gospodarczej wyjątkowo sprzyja rozwojowi platform streamingowych.

Prasa

Rynek gazet i czasopism w dużym stopniu zostanie dotknięty przez kryzys związany z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Jego wartość w 2019 roku wyniosła 722 mln dol. Jednak ten rok, zgodnie z prognozami, zamknie się wynikiem słabszym o ponad 11%. Łączna wartość segmentu sięgnie zatem 638 mln dol. Chodź w 2021 roku najpewniej nastąpi odbicie, sprzedaż będzie się kurczyć na przestrzeni najbliższych lat. Jedną z podstawowych przyczyn spadków jest pogłębiający się trend cyfryzacji, stąd liczne działania wydawców, którzy robią wiele, aby pozyskiwać prenumeratorów cyfrowych.

Jeżeli chodzi o czasopisma, to pomimo tego, że wartość wydań i reklam elektronicznych będzie rosła w średniorocznym tempie 3,3% do 2024 roku, nie będzie ona w stanie zrównoważyć spadków sprzedaży wydań papierowych. Dlatego też, segment czasopism będzie się kurczył w tempie 3,2% rocznie do 2024 roku.

Od pewnego czasu obserwujemy spadek rozpowszechnienia płatnego zarówno gazet ogólnokrajowych, jak i lokalnych. Choć trwająca pandemia nie spowodowała zamknięcia punktów, gdzie kolportowana jest prasa, jednak wielu czytelników coraz chętniej spogląda na wydania elektroniczne. Warto też odnotować, że z uwagi na dużą ilość czasu jaką Polacy spędzają teraz w domach, wielu wydawców przygotowało promocje i zachęty dla prenumeratorów.