Budownictwo mieszkaniowe bije rekordy. Pomimo pandemii COVID-19 w 2020 r. budownictwo mieszkaniowe znów zanotowało rekordowy wynik w zakresie liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Od stycznia do grudnia 2020 r. oddano ich do użytkowania 222 tys. – to najwyższy wynik po 1979 roku.

Budownictwo mieszkaniowe bije rekordy - Na zdjęciu nowy budynek mieszkalny
Budownictwo mieszkaniowe bije rekordy.

W 2020 roku oddano o 7,0% więcej mieszkań niż przed rokiem. Wpływ na taką sytuację miał sektor rynkowy, obejmujący blisko 99% wszystkich oddanych do użytkowania w analizowanym okresie mieszkań – wynika z danych GUS.

To jeden z najlepszych historycznie wyników. Do dalszego zwiększenia liczby mieszkań oddawanych do użytkowania przyczynią się także m.in. zmiany wprowadzane w ramach tzw. pakietu mieszkaniowego

Wyższa niż przed rokiem była również liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym. W 2020 r. dotyczyło to 275,9 tys. mieszkań – o 2,8% więcej niż w 2019 r.

Spadła natomiast liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto. W 2020 r. rozpoczęto budowę 223,8 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 5,7% względem poprzedniego roku.

Źródło: gov.pl

Przeczytaj także: Polacy chętnie kupują mieszkania

Polacy chętnie kupują mieszkania.Sprzedaż nowych mieszkań rosła pod koniec 2020 roku – wynika z najnowszych podsumowań. Ruch w internecie i dane na temat nastroju Polaków sugerują, że na początku bieżącego roku chętnych na mieszkania również nie zabraknie.

Poznaliśmy już dane na temat sprzedaży nowych mieszkań pod koniec 2020 roku. W zależności od źródła są one od umiarkowanie optymistycznych, do wywołujących euforię. Te pierwsze podała właśnie firma JLL. Wynika z nich, że w 7 miastach deweloperzy sprzedali w ubiegłym roku 53 tysiące mieszkań. Pod uwagę brane są tu: Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa i Wrocław. Najnowszy odczyt jest o prawie 19% niższy niż ten za 2019 rok. Przede wszystkim jest to jednak wina słabego drugiego kwartału. I choć dane za czwarty kwartał 2020 roku też są o jedną piątą gorsze od tych za czwarty kwartał rok wcześniej, to nie sposób nie zauważyć bardzo szybkiej poprawy wyników sprzedaży po epidemicznym załamaniu na wiosnę.