Aż 48 proc. polskich firm przeznaczyło w 2014 roku na działalność B+R więcej niż 3 proc. swoich obrotów, a 67 proc. przedsiębiorców deklaruje, że w ciągu najbliższych 3-5 lat zwiększą wydatki na ten cel. Jednocześnie wpływ na te optymistyczne prognozy ma przede wszystkim uruchomienie funduszy z Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Jak wynika z piątej edycji badania „Badania i rozwój w przedsiębiorstwach” przeprowadzonego w Polsce i dziesięciu krajach Europy Środkowej przez firmę doradczą Deloitte, tylko jedna trzecia polskich firm ma przemyślaną i wypracowaną strategię badań, rozwoju i wspierania innowacyjności.  

Wydatki na B+R w Polsce rosną. Jeszcze w 2006 roku przeznaczaliśmy na ten cel 0,55 proc. polskiego PKB. W 2013 roku było to już 0,87 proc., co oznacza wzrost o 58 proc. „Choć dokonaliśmy bardzo znaczącego skoku, to pod tym względem wciąż pozostajemy w tyle za Czechami i Węgrami, które na działalność badawczo-rozwojową w 2013 roku przeznaczyły odpowiednio 1,91 i 1,41 proc. swojego PKB. Średnia dla Unii Europejskiej wynosiła w tym samym czasie 2,02 proc.” – mówi Michał Turczyk, Dyrektor w zespole R&D and Government Incentives, Deloitte.

Źródłem finansowania prac B+R są w Polsce przede wszystkim środki publiczne (54,3 proc.). Wskaźnik BERD (ang. Business Expenditures on R&D), czyli wydatki badawczo-rozwojowe przedsiębiorstw w stosunku do PKB wyniosły w roku 2013 w Polsce 0,38 proc.

Jak pokazało badanie Deloitte udział firm, których wydatki na badania i rozwój przekroczyły 3 proc. obrotów zwiększył się z 26,3 proc. w 2013 roku do 48 proc. rok później, a to oznacza, że poprawia się świadomość przedsiębiorców na temat znaczenia inwestowania w innowacyjność w rozwoju ich biznesu. Średnia dla całego regionu Europy Środkowej wyniosła 51 proc. Krajem, w którym najwięcej firm (47 proc.) przeznacza na B+R więcej niż 10 proc. swoich obrotów jest Estonia. Z kolei udział polskich firm nieponoszących wydatków na B+R lub ponoszących wydatki mniejsze niż 1 proc. obrotów praktycznie nie uległ zmianie (31,9 proc. w 2013 r. w porównaniu do 31 proc. w 2014 r.).

Tylko nieco ponad jedna trzecia firm w Polsce deklaruje, że posiada strategię badań, rozwoju i innowacji – w pozostałych przypadkach decyzje związane z działalnością badawczo – rozwojową podejmowane są doraźnie przed zarząd. Aż 64 proc. badanych przyznało, że w ich firmach nie wdrożono żadnej strategii w tym zakresie.

Pozytywne sygnały pojawiają się za to w obszarze finansowania działalności naukowo-badawczej. Aż 67 proc. firm wierzy, że ich wydatki na B+R wzrosną w przeciągu 3-5 lat. Jeszcze dwa lata temu o takim zamiarze mówiło 51,2 proc. badanych. „W tej materii polskie firmy są jednymi z najbardziej optymistycznych w Europie Środkowej, gdzie wzrost w tym samym okresie zadeklarowało 53,4 proc. respondentów. Ambitne plany zwiększenia wydatków na B+R wiążą się najpewniej z uruchomieniem w tym roku nowej fali dotacji unijnych na ten cel w latach 2014-2020, które w Polsce wyniosą ponad 10 mld euro oraz zamiarem wprowadzenia nowej ulgi podatkowej na B+R w 2016” – wyjaśnia Michał Turczyk, Dyrektor w zespole R&D and Government Incentives, Deloitte.

Jakie zewnętrzne czynniki wpływają na poziom finansowania działalności badawczo-rozwojowej w polskich przedsiębiorstwach? Czynnikiem, który kolejny rok z rzędu miał największy wpływ na wzrost wydatków na B+R w Polsce była dostępność kilku różnych form korzyści dla firm, w tym dotacji pieniężnych i ulg podatkowych. Tegoroczne wyniki badania dowodzą również ciągłego wzrostu znaczenia innych czynników zewnętrznych: dostępności wykwalifikowanej i doświadczonej kadry badawczej, większej liczby dotacji niż ulg podatkowych oraz dostępu do uniwersytetów i jednostek badawczych, a także współpracy z nimi. W regionie największe znaczenie miała dostępność do większej liczby rodzajów wsparcia (75 proc.) oraz dostępność wykwalifikowanej i doświadczonej kadry B+R (71 proc.).

Ponad dwie trzecie spośród polskich firm (68 proc.), które decydują się na współpracę ze stronami trzecimi (w tym ośrodkami akademickimi i jednostkami badawczymi) przy realizacji projektów B+R, czyni to, ponieważ jest to niezbędne dla przeprowadzenia projektów badawczych. Dla połowy firm takim powodem są wymagania systemu wsparcia, a dla 41 proc. chęć otrzymania wyższego dofinansowania.

„W innych krajach Europy Środkowej czynniki te w znacznie mniejszym stopniu decydują o podejmowaniu współpracy. W Polsce rośnie potrzeba współpracy z uniwersytetami i jednostkami badawczymi, ale nadal wykorzystywanie tej formy wsparcia działalności B+R jest niewystarczające. Deklaruje ją tylko 53 proc. badanych firm, podczas gdy średnia dla całego regionu wynosi aż 66 proc.” – mówi Tomasz Gondek, Lider R&D Networks w ramach Innovation Consulting w Deloitte.

Badanie Deloitte pokazało, że w Polsce rośnie świadomość potrzeby ochrony praw własności intelektualnej.

Liczba firm deklarujących, że nie korzysta z tego typu ochrony spadła w ciągu roku z 9,7 proc. do 8 proc. Najczęściej wykorzystywanym sposobem ochrony własności intelektualnej zarówno w Polsce, jak i w Europie Środkowej jest tajemnica przedsiębiorstwa. Wskazało na nią 77 proc. polskich badanych. Z kolei odsetek firm chroniących własność intelektualną i know-how za pomocą patentów i wzorów użytkowych zmniejszył się o 13,4 pp. w Polsce i o 6,3 punktów procentowych w Europie Środkowej (w porównaniu z badaniem z 2014 r.). W naszym kraju patenty są domeną przede wszystkim jednostek badawczych, a nie przedsiębiorstw komercyjnych.

Ankietowani byli pytani również o ich stosunek do ulg podatkowych związanych z działalnością B+R. „Ponad 42 proc. respondentów twierdzi, że nie ma pewności co do podejścia organów podatkowych do kosztów B+R, wobec czego uznaje korzystanie z ulg podatkowych za ryzykowne. Należy jednak wyjaśnić, że w Polsce brak jest obecnie ulgi na prowadzenie prac B+R, a przedsiębiorcy zwracają uwagę nie na wykładnię stosowaną przez urzędy skarbowe, a na brak jednolitych przepisów dotyczących działalności B+R w obszarze podatkowym, księgowym i grantowym.” – wyjaśnia Michał Turczyk.

W 2014 roku taką wątpliwość wyrażała jedna trzecia badanych. Obecnie niepewność ta ma szczególne duże znaczenie w przypadku mikroprzedsiębiorstw i firm zatrudniających powyżej 500 osób, wśród których odsetek wskazań wynosi odpowiednio 86 proc. i 60 proc.

To samo pytanie padło także o stosunek firm do dotacji. W Polsce 38 proc. respondentów deklaruje, że ma wiedzę na ten temat i z nich korzysta. Spośród badanych krajów wyższy wskaźnik uzyskała jedynie Bułgaria (39 proc.).

Dlaczego pozostali respondenci nie korzystają z systemu dotacji? Aż 45 proc. firm z tej grupy co prawda orientuje się w systemie dotacji na działalność B+R, ale nie aplikuje o dofinansowanie, ponieważ proces uzyskania i korzystania z nich jest zbyt sformalizowany i skomplikowany. Na szczęście w nowej perspektywie unijnej zmiany idą w kierunku uproszczenia procedur.

Zdaniem ankietowanych, na wzrost wydatków na B+R w ich firmach najbardziej wpłynąłby mieszany system zachęt, składający się zarówno z ulg, jak i dotacji.

Takiej odpowiedzi udzieliło 48 proc. badanych. W tej chwili spośród krajów OECD system taki jest stosowany w 27 na 34 państwa OECD, co dla firm prowadzących działalność na poziomie międzynarodowym ma istotne znaczenie w aspekcie decydowania o lokowaniu działalności B+R w krajach o najlepszych warunkach do prowadzenia takiej działalności. Badanie wskazało również na duże znaczenie wprowadzenia dodatkowej premii za działalność B+R w formie ulgi podatkowej. Aż 44 proc. respondentów jest zdania, że dzięki temu środki przeznaczane przez nich tę działalność wzrosłyby w perspektywie najbliższego roku lub dwóch lat, a 59 proc. deklaruje taką zmianę w  najbliższych 3-5 latach. Znaczenie ma również fakt, że 34 proc. ankietowanych w Polsce źle ocenia obecny system zachęt wspierających działalność B+R.

„Z roku na rok nasze badanie udowadnia, że polscy przedsiębiorcy mają coraz większą świadomość i wiedzę na temat działalności B+R. Nadal jednak czynnikiem zewnętrznym mającym największy wpływ na poziom wydatków B+R jest dostępność większej liczby rodzajów wsparcia, a współpraca z jednostkami naukowymi stymulowana jest głównie wymogami programów pomocowych lub chęcią uzyskania wyższego dofinansowania. Można zatem dojść do wniosku, że polskie przedsiębiorstwa nie dostrzegają jeszcze korzyści wynikających z badań, rozwoju i innowacji i oparcia na tych filarach swojego długofalowego rozwoju” – podsumowuje Magdalena Burnat-Mikosz, Partner Zarządzająca zespołami Innovation Consulting i R&D and Government Incentives, Deloitte.

źródło: Deloitte