W obliczu okołobrexitowego niepokoju zdecydowanie najsilniejszy okazał się indeks tureckiej giełdy. Nie wzruszył go również zamach w Stambule, za to porozumienie na linii Turcja-Rosja umocniło stabilizację.

 

Rynki zaskakująco szybko podniosły się po brexitowym trzęsieniu ziemi. W ciągu tygodnia po głosowaniu ceny większości akcji wróciły do poziomów sprzed referendum, a życie wydaje się toczyć swoim, dotychczasowym niestabilnym torem.

Pierwsze reakcje były jednak gwałtowne. W początkowej fazie szczególnie nerwowo zareagowała sama Wielka Brytania. Kurs funta brytyjskiego załamał się i w piątek rano spadł w stosunku do dolara do najniższego poziomu od 30 lat, tracąc momentami nawet ponad 10 proc. Było to jedno z największych dziennych załamań brytyjskiej waluty w historii. Wyniki referendum dotkliwie odbiły się na notowaniach niemal wszystkich aktywów i rynków. Niemal wszystkich – bo na niektórych giełdach Brexit nie wywarł większego wrażenia.

W obliczu niepokoju realtywnie mocny okazał się indeks tureckiej giełdy. W wycenach tureckich akcji nie zauważyliśmy istotnego wpływu Brexitu, pozostały one niewzruszone również po zamachu na stambulskim lotnisku. Odbił się echem na scenie międzynarodowej i wzbudził jej niepokój, jednak nie zaszkodził inwestorom. Negatywnie zareagowały m.in. akcje tureckiego przewoźnika Turkish Airlines. Dzień po zamachu spadek wyceny walorów linii lotniczych wyniósł 3,2 proc, a operatora portu lotniczego, TAV Havalimanlari Holding ponad 4 proc.

Dobra koniunktura na tureckim rynku przejawia się także w kursach walut. Lira turecka umocniła się zarówno w stosunku do złotego, jak i amerykańskiego dolara czy euro. Wśród czynników, które korzystnie wpływają na ocenę Turcji są również tempo wzrostu PKB, a także prognozowane atrakcyjne stopy dywidendy oraz wzrosty zysków tureckich spółek. Niebanalne znaczenie dla tureckiej giełdy ma również stabilizacja stosunków turecko-rosyjskich. W ostatnim czasie nastąpiło na tej linii nieoczekiwane ocieplenie. Według ostatnich doniesień Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, po raz pierwszy od ubiegłorocznego zestrzelenia rosyjskiego bombowca przez tureckie siły powietrzne, rozmawiali przez telefon. W efekcie tego Putin zapowiedział normalizację stosunków oraz zniesienie embarga turystycznego, co jest niewątpliwie bardzo korzystne dla gospodarki tureckiej.

 

Tomasz Matras,
zastępca dyrektora inwestycyjnego ds. akcji