Systemy operacyjne naszych komputerów aktualizujemy kilka razy w roku. W ten sposób dostosowujemy je do zmieniających się wymagań, wymieniamy elementy przestarzałe i usuwamy te zbędne. Podobnie, chociaż raz do roku, powinniśmy postępować z ubezpieczeniami, które chronią nas przed konsekwencjami różnego rodzaju niepomyślnych zdarzeń. Jakie elementy ubezpieczenia wymagają aktualizacji? Kiedy wystarczy jedynie wnieść poprawki do polisy, a kiedy niezbędna jest nowa umowa? 

Na zakup polisy na życie decydujemy się zwykle w ważnych momentach: zawierając małżeństwo, gdy rodzi się nasze dziecko lub kiedy zaciągamy kredyt hipoteczny. Myślimy wtedy o przyszłości i liczymy, że w razie problemów polisa ochroni nas przed konsekwencjami niepomyślnych zdarzeń. Po zakupie zwykle nie zaprzątamy sobie głowy kwestią ubezpieczenia. Tymczasem, wraz z mijającymi latami, nasze potrzeby się zmieniają, przez co dawna polisa może okazać się niewystarczająca.

Pamiętajmy o rocznicach

O tym, jak istotnymi datami są rocznice urodzin czy ślubu, wie każdy z nas. Co ciekawe, rocznice dotyczą też ubezpieczeń. Zwykle przypomni nam o niej towarzystwo lub agent, z którego usług korzystamy. Jest to okazja, przy jakiej warto przyjrzeć się posiadanemu ubezpieczeniu i sprawdzić, czy nadal jest ono aktualne pod względem m.in. sumy ubezpieczenia czy zakresu świadczeń. Powinniśmy także zwrócić uwagę na listę osób uposażonych. Jeśli polisę podpisywaliśmy będąc singlami, najpewniej będą to rodzice lub rodzeństwo. Gdy jednak założymy rodzinę, warto rozważyć uposażenie współmałżonka. – Zmienić uposażonego w polisie na życie, co oznacza przeniesienie praw do świadczeń, możemy w dowolnym momencie, nie tylko przy okazji rocznicy ubezpieczenia – stwierdza Paweł Lizak, ekspert Avivy. – Kwestię tę warto omówić i uzgodnić z najbliższymi tak, aby wiedzieli, jaką mamy polisę i kto jest uposażonym. W ten sposób unikniemy zbędnego stresu w sytuacji, kiedy trzeba będzie skorzystać z ubezpieczenia. W tym celu warto także chociaż raz do roku zrobić porządek w dokumentacji. Jeśli polisa ma formę papierową, sprawdźmy, czy znajduje się w bezpiecznym miejscu i czy dokumenty są kompletne. Jeśli natomiast dokumenty mają formę elektroniczną, upewnijmy się, że są zabezpieczone na dysku lub innym nośniku danych.     

Warto uwzględnić duże zmiany

Przeciętny Polak przeprowadza się średnio raz na 15 lat.[1] Bywa też, że z różnych przyczyn zmienia numer telefonu. Są to kwestie, o których warto poinformować nie tylko znajomych, ale też ubezpieczyciela. W ten sposób łatwiej będzie mu się z nami skontaktować, co może oszczędzić problemów np.  gdy będzie zbliżał się koniec umowy.

Pamiętajmy również, że zakres ubezpieczenia i świadczenia, które przysługują w ramach ochrony i usług dodatkowych możemy zmieniać, aby jak najlepiej odpowiadały naszych potrzebom w danym czasie. Jeśli posiadamy polisę zdrowotną, dzięki której uzyskujemy dostęp do prywatnej opieki medycznej, możemy objąć taką ochroną również naszą rodzinę. W tym celu warto skontaktować się z ubezpieczycielem lub agentem. – Rozszerzenie zakresu posiadanej polisy lub objęcie nią kolejnych członków rodziny to wygodniejsze rozwiązane niż poszukiwanie zupełnie nowej oferty. Pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze – mówi Paweł Lizak, ekspert Avivy.

Powiększamy swój majątek

Warto pamiętać, że również polisy majątkowe możemy aktualizować. Zwykle podpisujemy je na rok, a po tym okresie przedłużamy lub zawieramy kolejną umowę. Przy tej okazji sprawdźmy, czy w ofercie nie pojawiły się jakieś nowe usługi czy świadczenia i zastanówmy się, czy ubezpieczenie nadal nam odpowiada. Jeśli np. kupimy nowe meble, przeprowadzimy generalny remont, który znacząco podniesie wartość mieszkania lub domu, istnieje ryzyko, że suma  ubezpieczenia w posiadanej przez nas umowie ubezpieczenia okaże się niewystarczająca. W sytuacji, gdy dojdzie do zdarzenia losowego, w wyniku którego nasza nieruchomość ucierpi, odszkodowanie naliczone przez ubezpieczyciela może nie wystarczyć na pokrycie wszystkich rachunków związanych z doprowadzeniem lokalu do stanu sprzed zdarzenia. – Wyjściem w takiej sytuacji jest podniesienie sumy ubezpieczenia, tak aby była ona adekwatna do obecnej wartości mieszkania lub domu. Warto także zastanowić się nad rozszerzeniem zakresu ubezpieczenia o ryzyka, które zapewnią nam pomoc w trudnych dla nas sytuacjach, takich jak np. home assistance, dzięki którym w razie usterki możemy liczyć na pomoc fachowców m.in. elektryka czy hydraulika – radzi Małgorzata Skibińska, ekspertka Avivy. – Planując remont, warto sprawdzić, czy nasza polisa obejmuje również zdarzenia z nim związane. Usterki, niedopatrzenia czy błędy popełnione podczas prac, mogą doprowadzić np. do zalania czy pożaru.

O szerszym pakiecie ubezpieczenia możemy pomyśleć również w sytuacji, gdy zmienimy mieszkanie na większe lub znacząco podwyższy się nasz status majątkowy. Wysokiej klasy sprzęt elektroniczny, biżuteria, dzieła sztuki czy antyki to przedmioty, które mogą wymagać dodatkowej polisy lub aneksu w umowie. – W niektórych przypadkach, aby zostały one objęte ochroną, niezbędna może okazać się pomoc rzeczoznawcy, który określi wartość unikatowych czy cennych przedmiotów  – mówi Małgorzata Skibińska, ekspertka Avivy. – Przydatna jest dokumentacja w postaci zdjęć czy rachunków. Czasem, aby uzyskać ubezpieczenie, wymagane będą również dodatkowe zabezpieczenia, w postaci np. istalacji alarmowej czy monitoringu, które nie są konieczne przy podstawowej wersji ubezpieczenia.

 

[1] Lion’s Bank na podstawie danych Instytutu Rozwoju Miast, GUS i Eurostatu

Aviva