Z kwartału na kwartał BLIK notuje coraz lepsze wyniki transakcyjne. Zgodnie z najnowszymi danymi Polskiego Standardu Płatności – liczba transakcji zrealizowanych od stycznia do listopada 2022 r. przekroczyła już 1 miliard. Oznacza to, że co sekundę BLIKIEM realizowane są 32 transakcje. Na popularności zyskuje funkcja przelew na telefon.
BLIK to powszechna metoda płatności, która jest dziś dostępna praktycznie dla wszystkich użytkowników bankowych aplikacji mobilnych. Można nim płacić w całym polskim e-commerce i coraz większej liczbie globalnych platform. Ponadto także w ponad 934 tys. terminali płatniczych i 20 tys. bankomatów.
Na podium płatności zbliżeniowe i przelew na telefon
Usługi BLIKA, które obecnie zyskują na popularności to przelew na telefon – czyli możliwość natychmiastowego przekazywania pieniędzy między użytkownikami bez konieczności podawania numeru rachunku bankowego odbiorcy – oraz płatności zbliżeniowe. Tylko w trzecim kwartale tego roku zbliżeniowo BLIKIEM zapłacono 21,5 mln razy. Od momentu udostępnienia usługi skorzystano z niej w 100 krajach na 6 kontynentach.
Od początku istnienia systemu, czyli w niecałe 8 lat, firma zarejestrowała około 2,7 mld transakcji. Z czego ponad miliard miało miejsce w samym mijającym roku 2022.
BLIK bije rekordy
Z kwartału na kwartał BLIK notuje nie tylko coraz lepsze wyniki transakcyjne, ale także rosnącą liczbę użytkowników. Na koniec września br. aktywnie korzystało z niego 12 mln osób, które każdego dnia realizowały średnio 3,5 mln operacji. Warto przypomnieć, że rekord transakcji BLIKIEM wykonanych jednego dnia padł 25 listopada 2022 r. podczas Black Friday. Wówczas jego użytkownicy zapłacili nim 4,3 mln razy, a łącznie z transakcjami P2P – aż 5,3 mln.
Źródło: BLIK
Przeczytaj także: Ile zarabia się w Unii Europejskiej? Najnowsze dane
Ile zarabia się w Unii Europejskiej? Na to pytanie odpowiada Eurostat, który podaje średnie roczne skorygowane wynagrodzenie pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy w UE za 2021 r. Z najnowszych danych urzędu statystycznego UE wynika, że najlepiej zarabiali mieszkańcy Luksemburga, a najgorzej Rumunii. Polakom wciąż przysługuje tytuł taniej siły roboczej.